roweras Napisano 16 Sierpnia 2011 Napisano 16 Sierpnia 2011 Dziś przewiozłem nim katalog farb do wnętrz,folię ochronną na meble i album
Pucha Napisano 16 Sierpnia 2011 Napisano 16 Sierpnia 2011 hah Ja już jakiś czas temu wiozłem koło zapasowe od samochodu w trasie nam się zepsuł a na dachu były rowery więc podjechalismy do serwisu:D
Lucas18 Napisano 16 Sierpnia 2011 Napisano 16 Sierpnia 2011 Ja w zeszłym roku przewoziłem z kumplem monopol. A wszystko dlatego że mu się do torby podróżnej nie zmieścił. Najlepszy motyw to by gdy zrobiliśmy sobie odpoczynek i na środku chodnika zaczęliśmy grać
brt0555 Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 Butle z gazem, ale to moze 1km, wiec meki nie bylo:P
Jogurcik Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 bolały mnie plecy, to powiesiłem plecak na kierownicy i jechałem tak z 50km :> tylko musiałem się pilnować, żeby nie stawać na pedałach, bo wtedy amor się uginał i plecak tarł o koło..acchh, przydałaby się blokada
Greegoory Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 @ Jogurcik Też takie patenty kiedyś robiłem : ) Na szczęcie w starym MTB'ku miałem dość oporny amortyzator
Jogurcik Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 U mnie właśnie jest ten problem, że czasami w ogóle nie chodzi, czasami ugina się jak stoję na pedałach, ale nigdy w terenie a żeby nie było offtopa, dziś wiozłem szosówką spodnie w kant na wieszaku jedna ręka w dolnym chwycie (coby hamulec złapać szybko ) a druga w górze trzyma spodnie dowiozłem, nawet mi się udało nie usmarować i nie pognieść
supersam Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Listewki przypodłogowe takie na 250cm. Przypięte zipem do kierownicy i siodełka, mało wygodne
adii22 Napisano 26 Sierpnia 2011 Napisano 26 Sierpnia 2011 Drugi rower Deskorolkę, hmm.. drewno z lasu na grilla. mniejsze szafki sie zdarzały...
thomask7 Napisano 26 Sierpnia 2011 Napisano 26 Sierpnia 2011 Na czasowej kierownicy (na lemondce) przewoziłem arbuza Do plecaka się nie zmieścił Troche dziwnie sie kierowało.
funkad Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 Cegły w plecaku i 2 wiadra mocno dojrzałych śliwek węgierek, zrobił się z nich dżem....
Domcio222 Napisano 1 Września 2011 Napisano 1 Września 2011 Ostatnio cala torbe jablek okolo 10kg ; )
Rafol Napisano 15 Września 2011 Napisano 15 Września 2011 3duże reklamówki z %%, na szczęście dowiozłem do celu, bez większych szkód
JaniszMTB Napisano 14 Października 2011 Napisano 14 Października 2011 Hmmm... Najdziwniej jechało mi się z maską od ursusa c-360, wiozłem szczepionki dla bydła, filtr paliwa wiozłem do Volvo FH12, a na starym rowerze pralkę FRANIĘ;p
glinkoln915 Napisano 23 Października 2011 Napisano 23 Października 2011 Raz grilla innym razem składany turystyczny stolik Muszę przyznać, że prowadzenie jedną ręką nie jest najbezpieczniejsze...
adas651 Napisano 23 Października 2011 Napisano 23 Października 2011 trzy czterometrowe stalowe rury średnicy z 15cm, związałem je drutem i oparłem miedzy kierownice a siodełko wyglądałem troche jak czołg z trzema lufami :-) dystans 5 km (oczywiście nieraz polecałem na bok) często wracam z rowerem prowadzonym obok siebie trzymając za mostek - nieźle skacze na krawężnikach i innych nierównościach :-)
klimek11 Napisano 23 Października 2011 Napisano 23 Października 2011 HAHA temat kozak W moim wykonaniu najlepsze to było jak wiozłem widły (niczym Don Kichot), zgubił je jakiś rolnik jadący przede mną na trasie - chciałem mu je oddać. Ponad kilometr goniłem go po krajówce. Pozdrawiam Pana żniwiarza który powiedział "ku...wa najlepsze widły poszły (jeden ząb był wygięty), czym ja ciuki podam" - i żeby nie było w nagrodę dostałem browarka z ciągnika - Łomżę Eksport. Browar otrzymany za przysługę - smakuje niesamowicie po powrocie oczywiście.
kaapeo Napisano 26 Października 2011 Napisano 26 Października 2011 Kose spalinową (nie polecam nie da się skręcać ) Ramę jak odebrałem z poczty w pudełku wiozłem ją na rowerze tez, i jeszcze kompa
Vixen Napisano 28 Października 2011 Napisano 28 Października 2011 Zioła w bidonie chyba nic nie pobije Ja kiedyś wiozłam dwie inne osoby i też nie było zbyt wygodnie
Przeor Napisano 28 Października 2011 Napisano 28 Października 2011 Żywą świnię w worku Z targu do domu, około 5km.
funkad Napisano 28 Października 2011 Napisano 28 Października 2011 Rydze w wiaderku , grabie Moje ulubione grzyby.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.