Skocz do zawartości

[Słuchawki] Pod kask na rower


Rurku

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

 

Na wstępie chciałem wszem i wobec ogłosić że wiem z jakim ryzykiem wiąże się jazda w słuchawkach, ale jeśli jeżdżę sam w górach to nie robi mi to zbytniej różnicy.

Otóż potrzebuję słuchawek NAUSZNYCH, koniecznie takich, które zmieściłyby mi się pod kask rowerowy. Do tej pory miałem Koss Porta Pro i one były genialne, ale nie zdążyłem sprawdzić czy wejdą mi wygodnie roazem z kaskiem na głowę, wysłałem na gwarancję i zostały mi tylko pieniądze po nich.

 

Mój budżet to ok 150zł. Liczy się wygoda, żeby się na głowie trzymały i weszły pod kask, no i jakość dźwięku.

 

Moje typy: - właśnie Koss Porta Pro

- Koss Sporta Pro (ze składanym pałąkiem do tyłu tylko czy się trzymać bedzie?)

- AKG K 412 P

- AKG K 414 P

- AKG K 416 P

- Sennheiser PX 100

 

Macie doświadczenie z tymi słuchawkami? A może z innymi?

 

Pozdrawiam, Michał

Napisano

Słuchawki do kasku, to tylko z brakiem pałąka, lub przebiegającym nisko, z tyłu głowy. Coś jak AKG K316, a tu masz do wyboru inny kolor. Wielką zaletą jest regulacja głośności na przewodzie, dzięki czemu nie będziesz musiał zdejmować słuchawek żeby kogoś usłyszeć.

Ewentualnie jeszcze możesz popatrzeć te Sennheiser pmx 70.

Napisano

Różnych słuchawek próbowałem i doszedłem do tego, że do jazdy na rowerze nadają się tylko słuchawki dokanałowe, z zastrzeżeniem, że przy jeździe po mieście nie używasz więcej niż jednej (a czasami lepiej zdjąć obie), tam gdzie mogę sobie na to pozwolić, właściwie zawsze jeżdżę odcięty od otoczenia ^_^ To właściwie wymusza bycie czujnym cały czas.

 

Nausznych nie używałem, akurat w moich pałąk nie grał z kaskiem (i myślę, że takie słuchawki, jak podałeś, nie będą wygodne z kaskiem), ale mam doświadczenie z takimi, jakie podał @nanek3, czyli dousznymi. Jedyna zaleta jest taka, że można z nimi jeździć po mieście, ponieważ przy normalnej głośności słychać dobrze otoczenie. Wady - otoczenie słychać w równym stopniu, co muzykę i "odłuchowo" wypadają blado w porównaniu z dokanałowymi, wypadają z ucha mimo pałąka.

 

Aha, nie przesadzaj z przywiązywaniem zbyt dużej wagi do jakości dźwięku, podczas jazdy będziesz się znacznie mniej koncentrował na "niuansach" niż siedząc lub nawet idąc. Co nie znaczy, że warto kupować słabe słuchawki.

Napisano

mam porta pro i powiem ci, ze nie dosc, ze na allegro sa teraz po 120zl, to nawet za 2x wiecej trudno bedzie o lepsze sluchawki, ale o jezdzie z kaskiem zapomnij...generalnie produkty tej firmy w przedziale do 250zl wg mnie bija niemilosiernie konkurencje, wiec troche na slepo sugeruje http://allegro.pl/lekkie-sluchawki-koss-ksc75-gwr-fv-8-miast-i1766248164.html takie rozwiazanie wg mnie jest najlepsze, jesli chodzi o typ sluchawek, bo raz, ze dzwiek jest lepszy, niz w jakichkolwiek dokanalowych, 2 nie rypia tak sluchu, 3 nie izoluja od otoczenia

 

sam uzytkuje takie sony, ale nie polecam, bo graja zalosnie, a koszt...szkoda gadac

Napisano

http://allegro.pl/le...1766248164.html takie rozwiazanie wg mnie jest najlepsze, jesli chodzi o typ sluchawek, bo raz, ze dzwiek jest lepszy, niz w jakichkolwiek dokanalowych

Tych słuchawek nie znam, ale jeśli chodzi o dokanałowe to jest duży wybór i te dobre dają naprawdę dobry dźwięk, nawet jeśli nie mówimy tylko o słuchaniu podczas jazdy na rowerze.

 

Generalnie, największy problem to odgłosy jazdy, wiatr i przesuwanie się słuchawek - trudno jest pogodzić to ze słuchaniem muzyki, szczególnie jeśli chce się być jeszcze w pełni świadomym otoczenia.

Chociaż nie słuchałem jeszcze takich właśnie większych nausznych słuchawek (nie izolujących), chętnie bym spróbował. Ale wydaje mi się, że będzie niewiele lepiej niż ze zwykłymi dousznymi.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Dokanałowych nie polecam do jazdy po mieście lub po szosie.... kompletnie nic nie słychać.

A uczucie jak nagle TIR ciebie wyprzedzi w bliskiej odległości jest okropne.

 

Ja od zawsze używam słuchawek dousznych, najlepiej z regulacją głośności .

 

Teraz słucham MP3 lub Radia z telefonu ale też na dousznych

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Pozwolę sobię podpiąć się pod ten temat.

 

W moim przypadku problem ze znalezieniem odpowiednich słuchawek jest o tyle większy, że:

- standardowe słuchawki douszne w trakcie jazdy mi wypadają (takie koślawe uszy mam i nic nie poradzę :whistling: )

- słuchawki dokanałowe za bardzo odcinają od rzeczywistości a jeżdzę również po mieście.

- słuchawki z pałąkiem za ucho odpadają ze względu na jazdę w okularach więc zaczepić o ucho nic więcej się nie da.

- słuchawki z pałąkiem na głowę odpadają w związku z nazwą tematu.

 

Czy ktoś widział/użytkował coś co nadało by się dla mnie?

 

Z góry dziękuję za info

Napisano

ja jezdze tylko i iwyłącznie po mieście, i w kanałówkach poprostu nie włanczam włączam za głośno i słyszę co sie dzieje na około, jakich dobrych słuchawek byś nie założyl nie zaleznię niezależnie kanałowe pająki czy jakie tam są jescze jak weźmiesz na maksa volume to oderwie od rzeczywistości :)

Napisano

Problem wypadających dokanałówek to nie problem ucha tylko źle dobranych tipsów. Faktycznie jazda w takich słuchawkach w ruchu drogowym jest ryzykowna. No i małe sprostowanie. Słuchawki dokanałowe niszczą słuch w mniejszym stopniu niż nauszne. To często powielanie Urban Legends. Sam użytkuje Westone UM3x oraz UM2 i wygodniejsze ciężko znaleźć. Jedynym minusem jest kiepska wymiana powietrza w kanale słuchowym, no ale coś za coś.

  • Mod Team
Napisano

Koss Porta Pro to rzeczywiście dobre słuchawki o świetnej reprodukcji dźwięku. Ale zakładanie ich pod kask to lekka meczarnia. Da się, ale upijają w głowę, po pewnym czasie zaczyna od tego boleć głowa. Kiedy się spocisz to te gąbki robią się również średnio przyjemne, szczególnie po którymś razie używania. Za kossami przemawia wieczysta gwarancja. Uszkodzisz coś z własnej winy płacisz 30 lub 40zł nie pamiętam już i dostajesz nowe słuchawki. To ogromna zaleta, takie słuchawki do końca życia :)

Ja bym się poważnie zastanowił nad słuchawkami dokanałowymi, które są dobre bo nie wypadająOstatnio z uszu nawet takich koślawych jak moje :P. Dziewczynie kupiłem słuchawki douszne na gwiazdkę a-jays three. Wiem nic nie znacząca nazwa, pewnie spotykasz się z nią pierwszy raz. Myślisz sobie pewnie co ci tu Pixon za badziew proponuje :) Poczytaj w internecie o tym produkcie. Ja powiem od siebie. Słuchałem muzyki ze swoich kossów oraz z tych a-jays. Grają identycznie! Co jest niewyobrażalne, ze z takich małych słuchawek można uzyskać tak dynamiczny dźwięk. Jedyny problem dla mnie w tych słuchawkach jak i w każdych dokanałowych, to to że coś siedzi w uchu co mnie strasznie irytowało. Może to kwestia przyzwyczajenia (słowa mojej lubej :) ) Jeżeli zdecydujesz się na słuchawki dokanałowe co moim zdaniem jest najlepszym rozwiązaniem to poczytaj również o innych tego typu słuchawkach. Są jeszcze dwa typy których nie mogę sobie teraz przypomnieć. Więcej na forum mp3store.

Napisano

Ja używam słuchawek tylko dokanałowych, bo mam tak małe uszy, że te standardowe mi wypadają:)

Obecnie korzystam z nokiowskich, które dostałem wraz z telefonem i nie jest źle.

Choć na rowerze nie jeżdżę w słuchawkach, a jeśli już to tylko z jedną.

Jazda po mieście i słuchanie muzyki jest zbyt ryzykowne, jadąc z kimś niegrzeczne, a jadąc po lesie lub górach wolę się rozkoszować ciszą i dźwiękami natury:)

Napisano

Polecam Koss KSC75. Mimo, że to słuchawki zaczepiane za ucho, nie ma problemu z zakładaniem ich i okularów. Na początku może się wydawać, że jest nieco niewygodnie, ale już po kilku minutach nie czuje się dyskomfortu.

Jeśli chodzi o jakość dźwięku, to w cenie, w której można je kupić, ciężko znaleźć coś lepszego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...