Skocz do zawartości

[Góry Sowie] wycieczka jednodniowa


daid

Rekomendowane odpowiedzi

Zerknij wyzej to zobaczysz, o ktorej spotkanie pod Tymczasowym we Wro..

mooj kom to 608291696. nie odbieram w trackie jazdy bo jeszcze nie nauczylem sie jezdzic bez trzymanki ;) w takim razie doliczamy Cie jako 5tego do oczekiwania pod dworcem

 

 

 

 

 

Tomek jak będę na dworcu u siebie to napiszę smsa do Ciebie w celu zlokalizowania Was w pociągu

 

orientujecie się ile bilet na rower kosztuje? ostatnio słyszałem gdzieś, że na weekend przewóz roweru za 1zł, to prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek jak będę na dworcu u siebie to napiszę smsa do Ciebie w celu zlokalizowania Was w pociągu

 

orientujecie się ile bilet na rower kosztuje? ostatnio słyszałem gdzieś, że na weekend przewóz roweru za 1zł, to prawda?

 

spoczko, a rower ponoc rzeczywiscie 1 zl :D do zoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za wycieczkę;) zdecydowanie nie był to mój dzień, fotek będzie mało, w sumie kończą się na singlu w głuszycy :P później nie było czasu ani chęci na wyciąganie aparatu... i tak nie miałbym kogo fotografować :icon_mrgreen:

 

dzięki również za odstawienie mnie na dworzec główny, gdy grupa wrocławska poszła na łatwiznę :whistling:

 

i podziekowania należą sie Szoppiemu za użyczanie pompki a także pompowanie, gdy prawie zszedłem z tego świata ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Zuchy i Zuszynki! :) spoczko wyrypa, km nie za wiele.. jezor na wierzchu przynajmniej u mnie ;) dobrze ze linka tylnej przerzutki uratowala mnie przed Sowa ;)

 

Pare fociszek.. podobnie ze mna i zdjeciami ;) zrobilibysmy sobie z Daidem autoportretoowke ;) nic to :D kilkaset piw mniej i bedzie lepiej :)

 

https://picasaweb.google.com/Szoppers/GorySowie

 

dzięki również za odstawienie mnie na dworzec główny, gdy grupa wrocławska poszła na łatwiznę :whistling:

 

i podziekowania należą sie Szoppiemu za użyczanie pompki a także pompowanie, gdy prawie zszedłem z tego świata ^_^

 

Ty Forfiterze! :P ja Ci dam latwizne ;) a za pompke to nie ma za co ;) mam zakwasy na trojglowym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, a ja dwa pytony 26 cali na Preste zawsze w plecaku... czułem że mogą się przydać... Tylko troszkę daleko byłem :(;)

 

(..) dobrze ze linka tylnej przerzutki uratowala mnie przed Sowa ;)(...)

Wymigałeś się z podjazdu? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoczko wyrypa, km nie za wiele.. jezor na wierzchu przynajmniej u mnie ;)

 

przyznaj, że ostatnie 40 km wycieczki to była walka o przeżycie :icon_mrgreen:

 

No tak, a ja dwa pytony 26 cali na Preste zawsze w plecaku... czułem że mogą się przydać... Tylko troszkę daleko byłem :(;)

 

teraz to i ja będę woził:)

 

nie tylko wymigał, był prowodyrem buntu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załuje że nie byłem, ale też między wierszami czytam, że pewnie okropnie bym się wymęczył z moim gardziołem... także może i fooksa miałem, tak czy inaczej zazdroszcze :) Dolny Śląsk rośnie w siłe, to najwazniejsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznaj, że ostatnie 40 km wycieczki to była walka o przeżycie :icon_mrgreen:

 

nie tylko wymigał, był prowodyrem buntu:D

 

No moze nie 40 :P ten zjazd do Walimia byl spoko :D

 

A co do migania.. to na dwie moje sylaby i miganiu mialem juz 3ech Towarzyszy wiec SIE GONCIE :D

 

a tutaj sladzik :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wracajac z Sowiej Gory wracajac przez Walim przejechalem jeszcze przez Jugowice, Zagórze Slaskie, Niedzwiedzice i Polesie. Popracujcie jeszcze nad wytrzymaloscia mosci Panowie:) WIdac sprzet za pare tysiecy nie jest gwarantem dobrych osiagow, a swoim 12-letnim rowerkiem (tak rowerzysta na zoltej Meridzie z bagaznikiem) chyba zawstydzilem niejednego z Was. Zapraszam na PW trojke wytrwalych, ktorzy wyjechali na Wielka Sowe, chetnie z Wami kiedys smigne, pozdrawiam Ekipe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wracajac z Sowiej Gory wracajac przez Walim przejechalem jeszcze przez Jugowice, Zagórze Slaskie, Niedzwiedzice i Polesie. Popracujcie jeszcze nad wytrzymaloscia mosci Panowie:) WIdac sprzet za pare tysiecy nie jest gwarantem dobrych osiagow, a swoim 12-letnim rowerkiem (tak rowerzysta na zoltej Meridzie z bagaznikiem) chyba zawstydzilem niejednego z Was. Zapraszam na PW trojke wytrwalych, ktorzy wyjechali na Wielka Sowe, chetnie z Wami kiedys smigne, pozdrawiam Ekipe

Uuuuuuuu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również w domku już, szkoda że udało się zgrać w czasie i miejscu . Kilosów też nie dużo żeśmy zrobili,ale były wisienki w postaci 2ch podjazdów na Sowe czerwonym pieszym, zjazd czerwonym pieszym i zjazd niebieskim do Róściszowa :D

Wczoraj myśmy atakowali Chełmiec, Dzikowiec, i Lesistą Wielką. Więc traska DH z Dzikowca jest spoko,tylko lądowanie z metrowej hopki na płaskie sztywniakiem nie jest tak komfortowe jak Bansh*tem :)

No i z Chełmca zielony do Lubomina jest spoko :D W tym tygodniu może uda mi się skleić krótki filmik :) Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...