Skocz do zawartości

[ochrona butów] pomoc w doborze odpowiednich ochraniaczy


Pavvel

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Potrzebuję Waszej pomocy w doborze odpowiednich ochraniaczy na buty. Chodzi mi o coś mocno przeciwdeszczowego (w ogólności mocno wodoodporne ;) ). Jeżdżę w zwykłych butach, w rozmiarze około 42/44 (wiadomo - zależne od firmy, buta, modelu, rozmiarówki, etc), pedały to platformy (standard z Unibike Viper). Jeśli macie jakieś nie mocno drogie typy (do około 100zł?), to poproszę, a liczę przynajmniej na Waszą pomoc w doborze rozmiaru takiego ochraniacza (wiem, jak wygląda zaopatrzenie w sklepach stacjonarnych, więc pewnie zostanie zakup przez net....).

 

Z góry dzięki za pomoc :) Jeśli był taki temat - przepraszam, nie znalazłem...

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne, aby ochraniacze były wodoodporne w 100% - a więc materiał musi przed wodą chronić, ale też łączenia paneli materiału muszą być zabezpieczone zgrzewem lub taśmą.

Druga ważna sprawa jeśli jeździsz w zwykłych butach i na zwykłych pedałach to "podeszwa" i krój ochraniacza- znacząca większość ochraniaczy na rynku jest przystosowana główne do butów z blokami SPD, przez co nie pasuje do zwykłych o zazwyczaj szerszej konstrukcji. Podeszwa też jest pod bloki często i w kontakcie z platformą targa się bardzo szybko.

 

Zobacz sobie zdjęcia w linkach poniżej - taka powinna być konstrukcja "podeszwy" ochraniacza w Twoim wypadku:

http://endurastore.pl/ochraniacze_na_buty_luminite,36,56,118.html

http://endurastore.pl/ochraniacze_na_buty_slick,36,114,262.html

 

a taka nie powinna być:

http://endurastore.pl/ochraniacze_na_buty_mt500,36,55,115.html

 

Później zależy jakich ochraniaczy potrzebujesz - czy mają tylko chronić przed deszczem czy też grzać gdy jest zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, ochraniacze są do SPD a i w takiej aplikacji się NIE sprawdzają. Miałem z 5 par w życiu i za każdym razem było to nieporozumienie w przypadku jazdy terenowej. Problem minął kiedy kupiłem Defrostery. Tak wiem, że to 6x tyle co wstępna kwota, ale licząc wszystkie ochraniacze etc to naprawdę lepiej kupić inne buty niż rzeźbić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli polecacie jednym słowem buty... Problem tylko w tym, że do SPD mi się nie spieszy, a główny kłopot mam w jeździe w deszczu do pracy (na 12h plus potem powrót) - już mam plecak wypchane rzeczami na zmianę, a nie mam pojęcia, czy takie buty byłyby wygodne do "życia" w pracy przez 12 godzin.

 

Są jeszcze jakieś inne opcje?

 

P.

 

PS. W sumie są, mogę owinąć nogi do kolan workami na śmieci ;P

 

Ps2. Swoją drogą, but to but, więc jeśli nie będzie innej opcji, to i na nie będzie musiał znaleźć się bilon ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre buty to z 500zł czy naprawde nie ma takich ochraniaczy na buty ktore sie sprawdzają w zwykłych butach? Sam zamierzam tej zimy duzo jezdzic a przeciez długa zimowa jazda w spd tez szybko je niszczy. A jakby do takich ochraniaczy doszyc jakąms gumę? Probował ktos moze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre ochraniacze z podeszwą dostosowaną do zwykłych butów (jak wyżej) jak najbardziej się sprawdzają - pamiętajmy, że mowa o dojazdach do pracy w mieście, a nie o intensywnej jeździe w terenie. Moim zdaniem, choć takie buty jak wyżej to niesamowicie fajna sprawa, ale do takich zastosowań nieco przerost formy nad treścią.

 

Jest jeszcze opcja trekkingowych butów wodoodpornych ze sztywną podeszwą, które można kupić już od ok. 200zł, lecz to też dość średnia opcja.

 

PS. do dobrych ochraniaczy dostosowanych do butów nie musisz nic doszywać - przejeździłem 700km w ochraniaczach ubiegłej zimy w deszczu, śniegu, błocie i mrozie... żyją do teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde ochraniacze mają de facto tę samą budowę czyli dziura na piętę i miejsce gdzie wypada blok a po środku rzep etc. Niestety jakiekolwiek przekrzywienie ochraniacza sprawia, że dostaje się pomiędzy podeszwę a pedał i idzie w drzazgi. Podobnie jest jeżeli trzeba przejść kawałek - niby nic a materiał się drze. Miałem różne modele i wszystkie kończyły tak samo. Powiem szczerze, gdybym jeździł w zwykłych butach to kupiłbym na zimę jakieś tanie buty trekkingowe, dobrze je zaimpregnował i zrobił z nich buty dojazdowe. Jeżeli ochraniacze mają być za 125 PLN a buty za 200 to ja wole buty.

 

Wariant ekstremalnie tani to buty z decathlonu za 60 PLN + impregnat tego typu (W 5 impregnat) Takie połączenie i masz zestaw, który jest naprawdę odporny na zimowe warunki. Druga para w pracy na przebranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie mają taką samą budowę - są modele dostosowane głównie do zwykłego obuwia, gdzie wszelkie materiały zastosowane na podeszwie są odporne na chodzenie, a krój ogranicza możliwość uszkodzenia i zapewnia takie dopasowanie do buta, aby ochraniacz dobrze przylegał, a materiał nie miał zakresu ruchu na bucie.. Oczywiście żadne ochraniacze nie mają szans z pedałami platformowymi z pinami czy "ostrymi" pedałami zwykłymi - o tym też trzeba pamiętać.

 

Tak więc podsumowując mamy dwie opcje jak na razie:

- DOBRE ochraniacze na buty

- tanie buty trekkingowe, wodoodporne + impregnat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne są, szczególnie w rowerach miejskich. Świetne są przecież płaskie pedały miejskie z dobrą przyczepnością. Takie są ok dla ochraniaczy (przykłady):

http://allegro.pl/pedaly-wellgo-lu-946-aluminium-mtb-i1754281756.html

http://allegro.pl/nowe-pedaly-vp-model-2011-dobra-cena-i1754834756.html

http://allegro.pl/nowe-pedaly-platformowe-alu-vp-618-promocja-i1752342973.html

 

Takie już nie:

http://allegro.pl/pedaly-bmx-author-apd-f61-i1767075477.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pedały w formie podobnej do tych: http://allegro.pl/nowe-pedaly-de-one-uszczelniane-rzeszow-i1768135986.html - chodzi o te "ząbki".

 

Uściślając jeszcze temat (choć dyskusja jest ciekawa), szukam rozwiązania doraźnego, zapewniającego awaryjnie (to ważne, czyli nie non stop:) ) dojazd do pracy (15km) z suchymi butami. Nie potrzebuję wersji ocieplanej, tylko wodoszczelną.

 

Na wycieczki w deszczu się nie wybieram, więc eksploatacja takiego rozwiązania nie będzie intensywna.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze 2 modele też załatwią ochraniacze bo przyczepność buta bierze się z "ostrej" krawędzi naokoło klatki. Ostatni jest dobry do jeżdżenia po plaży bo na zimę to będzie porażka według mnie. Ostatni model to zupełni inna bajka, ale to dopiero on naprawdę trzyma but.

 

Pavvel rozwiązanie doraźne to buty na zmianę :) Ewentualnie zakładasz torebkę plastikową na skarpetkę i potem buty. W zimne dni to się sprawdza. W ciepłe nie bałdzo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zależy jak kto chce jeździć. Do około +3,+5 stopni wystarczą lekko ocieplane ochraniacze windstopperowe. Przynajmniej noga się nie będzie pocić. Nawet jak przemokną, to dalej izolują od wiatru. Neopreny się opłacają dopiero poniżej trzech stopni, wcześniej jest w nich zdecydowanie za ciepło. I co z tego że są w miarę (w miarę!) wodoodporne jak i tak nawet na mrozie po dłuższej jeździe stopa w nich pływa... Zupełnie nie oddychają. Neopreny to zło konieczne, dobrze się poważnie zastanowić nad butami zimowymi, kosztują tylko 4x tyle co porządny neopren, a naprawdę świetnie działają i są nieprzemakalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty mam dobre właśnie Salomona kupione dość niedawno i zależy mi tylko na ocieplaczach tak by były na minusowe temperatury tak do -15 stopni no i by w zimne dni chroniły przed deszczem. Chodzi o dojazd do pracy jakieś 25km, pod spód planuje ubrać jeszcze skarpety z wełny merino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem trochę opinii o tych ochraniaczach ROGELLI i raczej je sobie odpuszczę.

 

Czy ktoś z forumowiczów używa/używał kiedyś NORTHWAVE H2 OPTIMUM: http://lato.bikershop.pl/produkt/18953/ochraniacz_northwave_h2_optimum_low_l.aspx

 

Potrzebuję ochraniaczy na dodatnie temperatury, tak by chroniły przed przemoczeniem butów. Zastanawiam się też nad ochraniaczami f-my endura.

Tak jak wcześniej pisałem jeżdżę w SPD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory miałem coś takiego http://img01.allegroimg.pl/photos/oryginal/18/20/43/81/1820438102

Jeszcze jak nie miałem SPD.

Problem z nimi był taki, że nie przylegały dobrze do podeszwy. Kiedy chlapało z pod koła woda się tam dostawał i buty też były mokre :/

Te uniwersalne endury http://endurastore.pl/ochraniacze_na_buty_slick,0,114,262.html od spodu wyglądają podobnie i mam obawy czy nie wystąpią podobne problemy.

 

Myślałem też o tych: http://endurastore.pl/ochraniacze_na_buty_dexter,36,135,308.html

Zgodnie z opisem są wodoodporne, ale niestety ocieplane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dextery są właśnie ocieplone, podobnie jak model Road oraz Luminite.

Są jeszcze super MT500, lecz one też raczej do ciepłych należą.

 

PS. jakiekolwiek ochraniacze Endury nie mają nic wspólnego z tym co pokazałeś na zdjęciu. Zarówno budowa ogólna, jak i podeszwa są wykonane całkowicie inaczej i sama podeszwa nawet w modelu Luminite będzie przylegała znacznie lepiej (w pozostałych modelach, w tym Slick tym bardziej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Lild W5 - ten środek bardzo dobrze poprawia odporność na wodę, tylko że potwornie śmierdzi i można życie w domu zabić a dwa, że odporność na wodę upośledza oddychalność (o ile taka cecha wcześniej występowała) Ten środek zdaje się funkcjonować pod różnymi nazwami więc gdyby w lidlu nie było to poszukaj w różnych sklepach i kieruj się tym, że ma śmierdzieć jak "muchozol forte".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

od roku używam ochraniaczy ROGELLI HYDROTEC:

 

*w temperatura -10stC i deszcz są im nie straszne - dają duży komfort jazdy w takich warunkach,

 

natomiast ich WIELKĄ wadą jest ich delikatność - wystarczył jeden przejazd w kamienistym terenie i koniecznością podchodzenia po ww kamieniach i we wzmocnionych miejscach "mocniejszym materiałem" powstały przetarcia i dziury:

 

Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png

 

Ochraniacze zostały uratowane wszyciem płatów skóry w tych miejscach, ale przez to straciły na elastyczności i lubią się podwijać.

Jeśli ktoś szuka ochraniaczy na szosę to zdecydowanie polecam - jeśli mtb to szkoda pieniędzy.

 

Może ktoś polecić jakieś naprawdę wytrzymałe ochraniacze, które ulegną w kontakcie z kamieniami,korzeniami itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...