Skocz do zawartości

[ochrona] ramy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na dolne prawe widełki radzę dać specjalny neopren, lub zawinąć starą przeciętą dętkę i zciągnąć zipami na końcach i po środku, sprawdzony, estetyczny patent. Na główkę ramy i inne miejsca, gdzie trą pancerze, przedstawione przez Ciebie najlejki zdadzą egzamin. Na te widełki nic nie dają, bo łańcuch bije i od góry i od dołu, a także po bokach :icon_mrgreen:

Napisano

Naklejka pod pancerzami ma sens w momencie gdy będzie odpowiednio gruba lub będziesz ją zmieniać. Nie uważam, że jest to jakiś poważny problem, aczkolwiek na ciemnym lakierze zmatowienie po pewnym czasie będzie rzucać się w oczy - raczej nie ma szans, ze pancerze wytrą lakier do gołego metalu w ciągu życia przeciętnego roweru - no chyba że będzie to rama na pokolenia (mój ojciec w rowerze ramę z lat 20'tych ubiegłego wieku).

Na tylny widelec tylko i wyłącznie neopren. W poprzednim rowerze miałem fabryczną naklejkę ochronną, która i tak została po jakimś czasie poszarpana.

Napisano

Ja jeszcze obkleiłem nową ramę od spodu paskiem taśmy do progów samochodowych. Od główki aż do mufy suportu :)

Nie widać jej prawie a chroni ramę przed kamieniami z przedniego koła.

Napisano

Jeśli zrobi się to porządnie? Jak najbardziej będzie to estetycznie wyglądało. Poza tym co mają pieniądze do sposobu zabezpieczenia roweru? Są ludzie jeżdżący na sprzecie sporo droższym niż najwyższy model z linii TFS (skoro już tak się tej Meridy czepiamy) i co? I też miewają dętki zaciśnięte zipami lub obklejone taśmą izolacyjną. Rozwiązanie jak każde inne.

 

@mklos1 Oj, zdziwiłbyś się. Wystarczy kilka błotnych wypadów i lakier pod pancerzami znika w oczach.

Napisano

@mklos1 Potwierdzam powyższe, lakier pod pancerzami potrafi znikać szybko. Sam mam ramę obtartą, a największą "ranę" rama dostała w pierwszym roku używania od pancerza hamulca tarczowego.

Teraz miejsca styku ramy z pancerzami zabezpieczone folią do progów samochodowych (dla jasności jest to folia reklamowa, a na allegro sprzedają ją na progi :))

Dodatkowo solidny pasek folii od spodu. Na czarnej ramię przeźroczystej folii nie widać, no chyba że ktoś ją źle położy albo wie gdzie szukać.

Napisano

Tez mialem podobny problem, kupilem naklejki przezroczyste, nakleilem pod pancerze i w miejsce gdzie pierwszy kamyk zostawil slad pod spodem ramy, teraz juz nie naklejam, bo by mi braklo naklejek, pod linkami sprawdzaja sie swietnie, jednak rysy sa nieuniknone, nawet na szosie, a tym bardziej w terenie, wiadomo, ze jak nowy rower albo ktos jest pedantem to mu bedzie to przeszkadzac ale lakier nie jezdzi, warto o niego dbac ale tez nie warto sie nim az tak bardzo przejmowac.

Napisano
aczej nie ma szans, ze pancerze wytrą lakier do gołego metalu w ciągu życia przeciętnego roweru

 

U mnie po ok. 1500km-2000km pod pancerzami było gołe aluminium. Teraz rama pomalowana i zabezpieczona naklejkami przeźroczystymi które ledwo widać a są naprawdę dobre. Dobrze się trzymają, szybko się nie odklejają, odporne na wodę, rewelacja jak na kilka złoty.

Napisano

Mam dokładnie takie cos - http://allegro.pl/naklejki-ochronne-antyprzetarciowe-hit-i1785734003.html i spisuje się bardzo dobrze. Polecam.

Też posiadam takie nakleiki. Spód ramy w moim rowerze jest oryginalnie zabezpieczony podłużną folią żeby nie odpryskiwał lakier od kamieni wydostających się od przedniego koła. Natomiast pod pancerze musiałem użyć tych naklejek bo w miejscach ocierania czarny lakier wytarł się do białego podkładu. Również polecam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...