Skocz do zawartości

[hamulce] LX 2005/6 VS Avid 5


jacekkoz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

tak się zastanawiam, które z tych hamulców mogą być lepsze. LX 2005/6 za 115 pln (pewnie mozna taniej) czy AVID 5 za około 95 pln.

Jeden karabin, rzuć monetą jak nie wybierasz po wyglądzie. A teksty w stylu za######iste bo mogę wylecieć przez kierę olej, każde hamulce z tej poprzeczki zapewnią ci takie doznania.

A jak potrzebujesz wyboru za ciebie, proszę bardzo: LX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo duzo do czynienia z avidami sd5+klamki fr5 i pare rzeczy moge powiedziec:

-klamki sa swietne!

-kiedys to byly hamulce numer jeden w tej kategorii (razem ze sramowskimi).

-dzisiaj niestety ich jakos spadla bo sa mniej sztywne i hamuja po prostu gorzej. Kiedys bez problemu stawalem na kolku przednim ale dzisiaj zanim sie zacisnie, szczeki sie wygna itp...

 

Na dzien dzisiejszy wybralbym lx`y bez rownoleglego prowadzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mnie tylko w waszych postach zastanawia jedna rzecz - po co stawać na przednim kole? Żeby zaliczać OTB przy każdym ostrzejszym hamowaniu?

Poza tym czy próbowaliście zmienić kolejnośc podkładek przy klockach? Bo niektórzy twierdzą że hamulce są słabe a mają po prostu ustawione podkładki tak, żeby byłą lepsza modulacja a nie siła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podkladki ustawia sie tak zeby byly odpowiednio szeroko rozstawione klocki przy wezszej/szerszej obreczy ale zawsze mniej wiecej prostopadle ramiona V-kow do tejze.Mozna kombinowac np gdy ramiona sa szerzej rozstawione na koncach charakterystyka hamowania jest inna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jest potrzebna ta sila hamowania (dlatego mam tarcze). Jak zablokuje rebe to momentalnie staje na kole. Jesli mam ja odblokowana to droga hamowania jest o wiele krotsza a amortyzator pochlania duzo i nie staje na kolasiu chyba ze chce. Nieraz mi to pupe uratowalo :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja obecnie moge zacisnac przedni hebel na max :D nic nie wyszło w tył psylo nurkuje, nawet jak sie koło zaczyna blokowac nie przelece. Hample to sd5tki.

Ale niestety nie polecam ich, Sa jak plastelina, ramiona sie gną.

 

BTW sprawdzalem z roznymi klockami, zeby wyeliminowac ich wpływ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast sd5 lepiej zainwestuj w sd7 ktore kosztuja okolo 105 złotych. Dzisiaj takie założyłem, hamuja nieporownywalnie lepiej od moich starych promaxow. Swietna modulacja i sila hamowania. No i wymienne okladziny. A kolejne za to najwyzsza ocena na mtbr.com wsrod V'łek. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

zastanawiam sie nad zmiana Alivio na topicowe LX(ok 60zł) lub SD5(ok 40zł) /SD7(ok 60zł ) na koło???

pozdro 4 all

 

ja mam lx z 2004 i jeszcze na nie nie narzekam. Technicznie mnie nie zawiodły, ale chyba luzy będa miały bankowo niedługo.... Co do avidów Sd5 to zamowiłem sobie takowe i zdam reportaż z jazdy niedługo.

Klamki mam tektro - dają rade nawet}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Latanie przez kierownicę przy hamowaniu przodem to przede wszystkim kwestia techniki lub jej braku (wspomniane przemieszczanie środka ciężkości.

 

Myślę, że mogę się wypowiedzieć na temat dyskutowanych tu hamulców jako, że w domu mamy 3 rowery na v-kach (żona, syn, córka).

 

Pierwotnie żona i córka miały klamki i szczęki Promaxa (w rowerach GF), syn cantilevery (widziałem u ludzi gorzej hamujące v-ki).

Najpierw zostały wymienione klamki u żony na Avidy 5 - znaczna poprawa. Potem u syna pojawił się z przodu LX (bez równoległego prowadzenia) i klamki Avida od żony - dużo lepiej niż Promax, a u żony pojawiły się Avidy 7 z klamkami 7.

 

Moje wrażenia (z serwisowania i testowania) są następujące:

Avidy SD 7 hamują o tyle lepiej od LX-ów o ile te lepiej od Promaxów (przy takich samych klamkach)

Klamki Avida (i 5 i 7) są w ogóle nieporównywalne z Promaxami, a i lepsze niż LX (miałem w poprzednim rowerze)

Klamki 7 można bardzo ładnie ustawić modulację - jak ktoś dużo jeździ w śliskim terenie (błoto, snieg) to warto.

 

Oprócz tego warto pamiętać, że bardzo istotna jest jakość i czystość linek i pancerzy.

 

Słyszałem (nie wiem czy to prawda), że śubki w SD5 rdzewieją, a w siódemkach nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na biórku SD 5 i SD 7 i róznią się:

 

- kolorem :D

- kockami jak było wspomniane

- w SD7 srubka do regulacji jest na imbus, chyba to wygodniejesze i trwalsze bedzie tak mi sie wydaje :P

- w SD7 sprężyna wyglada na solidniejsza :D

- a sama konstrykcja ramion sie raczej nie różni :)

 

i co moge powiedziec, mam SD5 i klamki FR5, chodza mi leciutko, właściwie zadnych oporów na klamce, a jak bylismy kiedys w górach i kolega miał SD 7 i klamki Deore to różnica jest kolosalna, nie wiem czy te klamki FR 5 sa takie dobre czy te Deore takie kijowe, albo moze miał syf w pancerzach, ale hamulec chodził strasznie ciężko w porównaniu z moim :)

 

mi tez póki co nic nie rdzewieje, a po deszczu tez jeździłem, a błoto jest na hamulcach co chwile :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...