2calsberg Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 witam, nei znalazlem innego sensownego miejsca gdzie moglbym napisac to pytanie wiec pisze w tym dziale, jesli zle prosze o przeniesienie czy cos... chcialem zapytac czy ten rower to jest kaseta czy wolnobieg i co to sa w ogole za pojecia bo szukalem jakiegos dobrego opisu, ale bylo tylko pokrotce wyjasnione w paru slowach... z gory dzieki, pozdrawiam
ProjeC19 Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 zdjęcia niestety nie widzę Między kasetą a wolnobegiem jest dosyć duża różnica, po 1 kaseta bardziej trwała, po 2 dzięki zastosowaniu piasty pod kasetę uzyskujesz inny korzystniejszy dla rozkład sił na oś, dzięki czemu nie krzywi się ona tak jak przy wolnobiegu Wolnobieg jest zakręcany na piastę Tyle że są piasty np. do BMX gdzie nie ma technologi kasety, w innym razie kaseta jest lepsza i opłaca się w nią zainwestować
2calsberg Napisano 11 Sierpnia 2011 Autor Napisano 11 Sierpnia 2011 wielkie dzieki, z Twojej wypowiedzi dowiedzialem sie wiecej niz z tego co udalo mi sie dowiedziec na innych stronach, a mam jeszcze jedna sprawe, czy po zdjeciu calej tej kasety z trybami w wolnobiegu mozna wykrecic kazdy z nich? bo chcialbym nasmarowac ta os na ktorej sie one obracaja, pozniewaz wczesniej bedac zielony -wiem ze mi sie dostanie napryskalem do srodka wd-40 i teraz tryb chodzi jak mlynek do kawy...Teraz nie wiem jak to odkrecic a caly tryb jest usmarowany w tym dziadostwie
ProjeC19 Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Daj zdjęcie jakieś normalne które można będzie można obejrzeć Bo na razie nie wiem co tam masz... No WD to nie najlepszy pomysł i tak będziesz potrzebował spcjanego klucza do zdjęcia zębatek A poza tym do piasty polecam smar teflonowy finish lina o ile WD nie dostało się do wnętrza kasety/wolnobiegu...
PN11 Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Jeżeli to kaseta to musisz jeszcze mieć tzw.bacik http://www.skleprowerowy-duda.pl/_var/gfx/d077b77d54041c9d3552be7eac1aca04.jpg
2calsberg Napisano 11 Sierpnia 2011 Autor Napisano 11 Sierpnia 2011 to jest coś takiego ten sam model posiadam, niestety obawiam sie, ze wd40 dostalo sie jednak do osi? trybow, bo jak juz mowilem, dziala conajmniej jak mlynek do kawy
beskid Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Więc masz wolnobieg i aby wyczyścić, nasmarować ośkę z konusami i kulkami nie potrzebujesz go wykręcać.
zekker Napisano 12 Sierpnia 2011 Napisano 12 Sierpnia 2011 A poza tym do piasty polecam smar teflonowy finish lina o ile WD nie dostało się do wnętrza kasety/wolnobiegu... Nie za rzadki? Generalnie do łożysk, to smary stałe. No i zdecyduj się, czy do osi, czy wolnobiegu. Więc masz wolnobieg i aby wyczyścić, nasmarować ośkę z konusami i kulkami nie potrzebujesz go wykręcać. Owszem, ale wygodniej jak jest zdjęty Żeby rozkręcić wolnobieg, to trzeba odkręcić nakrętkę: Najlepiej specjalnym kluczem, ale i gwoździem z młotkiem da radę. Jedyny problem, to nie pamiętam, w którą stronę. Ostatnio jak próbowałem, to nie szło w żadną
ProjeC19 Napisano 12 Sierpnia 2011 Napisano 12 Sierpnia 2011 Nie za rzadki? Generalnie do łożysk, to smary stałe. No i zdecyduj się, czy do osi, czy wolnobiegu. Jest dedykowany do łożysk Na pewno nie osi Bo jej się nie smaruje ;p jak coś to bieżnie, kulki i konusy A jeżeli chodzi o wolnobieg to obawiam się że WD dostało się do jego środka więc po zdjęciu bym posłuchał jak pracuje... nie potrzebujesz go wykręcać. jakaś metoda podwórkowa... Ciekawe jak zdejmie i założy osłonkę... A jeżeli ma tam wianek to nie wyobrażam sobie smarowania tego o wiele wygodniej jest z odkręconym opłaca się kupić klucz przyda się na pewno nie raz
wikrap1 Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 Mam w szosówce na wolnobieg i nie będę tam odkręcał wolnobiegu, by mi się wygodniej wytarło miskę szmatką xD Paranoja. Bo jak się ma trochę siły w nogach, to potem trzeba mieć w rękach, by to odkręcić. Kontrujesz jeden konus na osi, wkładasz od strony wolnobiegu i kontra z drugiej strony. Nie ma najmniejszej potrzeby odkręcać wolnobiegu.
ProjeC19 Napisano 13 Sierpnia 2011 Napisano 13 Sierpnia 2011 To czegoś takiego jak osłonka przed piaskiem itp. nie masz??
2calsberg Napisano 18 Sierpnia 2011 Autor Napisano 18 Sierpnia 2011 przepraszam za zaniedbanie tematu ale nie mialem ostatnio czasu zeby siasc i sie okreslic co i jak chodzilo mi o nasmarowanie najprawdopodobniej bębenka i jak to mozna zrobic bo napryskalem tym wd40 tam do srodka i teraz jak sie obraca slychac jakby smaru nie bylo kilka zdjec jak sprawa sie ma ps. moze macie jakis skuteczny sposób na odrdzewienie bo jak widac moja kaseta wyglada dosyc marnie z tego wzgledu iz rower cala zime przestal na balkonie mimo tego ze byl dobrze przykryty
Rudy102 Napisano 18 Sierpnia 2011 Napisano 18 Sierpnia 2011 W piaście na wolnobieg nie ma bębenka. A skoro jest zardzewiały po prostu go wymień. Wolnobiegi nie są drogie. A na przyszłość wd-40 w rowerze używaj TYLKO do zapieczonych śrub.
2calsberg Napisano 18 Sierpnia 2011 Autor Napisano 18 Sierpnia 2011 a mozna w jakis sposób nasmarować tą oś na której obracaja sie zębatki? btw. do czego maja sluzyc te dwa otwory które widać na pierwszym zdj?
zekker Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 Ten wolnobieg wygląda prawie jak nowy. To jest zardzewiały napęd. A jak postał kilka dni nieruszany, to się robiło ostre koło Powiem tak, nie przejmować się tą lekką rdzą na zębatkach. Te otwory służą do rozkręcania wolnobiegu. Jak uda Ci się odkręcić, to dostaniesz się do łożysk (uwaga na wypadające kulki). Niestety nie podpowiem, w którą stronę Możesz próbować nasmarować olejem, lejąc go w szpary (jak zakręcisz, to będziesz wiedział gdzie).
Killer206 Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 Rdzą się nie przejmuj, natomiast polecam Ci zakup książki "Zinn i sztuka serwisowania roweru". Dużo się od niej dowiesz, bardzo czytelne rysunki, wyjaśnione jasno i klarownie. Od tego bym zaczął przygodę z serwisowaniem roweru
mechanik2 Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 Między kasetą a wolnobegiem jest dosyć duża różnica, po 1 kaseta bardziej trwała, No nie wiem, teraz podzespoły do rowerów są niezbyt wytrzymałe, u mnie w dwóch starych rowerach pod rozciągniętymi łańcuchami (można je odciągnąć od tarczy korby na kilka mm) wolnobiegi wyglądają jak nówki. Jeden jakiś japoński, drugi chyba rometowski. Dla przykładu w jakimś tanim górskim rowerze, który używany jest "od święta" najmniejsza zębatka wolnobiegu po prostu pękła, dla mnie to żenada, bo rower ten chyba nawet nie przejechał 1000-ca km. Dobry (w sensie jakości) wolnobieg powinien wytrzymać dość długo, a jego serwis nie jest kosztowny. (Koszt smaru.) Co do nauki serwisowania rowerów, to najlepiej używać google-a i można stać się specem, w necie wszystkie podstawy są bardzo ładnie wyjaśnione.
2calsberg Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Napisano 22 Sierpnia 2011 Ten wolnobieg wygląda prawie jak nowy. To jest zardzewiały napęd. A jak postał kilka dni nieruszany, to się robiło ostre koło Powiem tak, nie przejmować się tą lekką rdzą na zębatkach. Te otwory służą do rozkręcania wolnobiegu. Jak uda Ci się odkręcić, to dostaniesz się do łożysk (uwaga na wypadające kulki). Niestety nie podpowiem, w którą stronę Możesz próbować nasmarować olejem, lejąc go w szpary (jak zakręcisz, to będziesz wiedział gdzie). faktycznie, jednak moj w porównaniu do tego to małe piwo a ja wlasnie chcialbym nasmarowac te lożyska o których mówisz, tylko zupelnie nie wiem jak sie do nich dostać... Jakich narzedzi do tego potrzeba?
dziobolek Napisano 23 Sierpnia 2011 Napisano 23 Sierpnia 2011 jest ktoś w stanie mi pomóc? Hmmm... może to będzie pomocne http://sheldonbrown.com/freewheels.html Pozdrówka!
2calsberg Napisano 24 Sierpnia 2011 Autor Napisano 24 Sierpnia 2011 Hmmm... może to będzie pomocne http://sheldonbrown.com/freewheels.html Pozdrówka! pewnie byłoby pomocne gdybym swietnie wladal angielskim, ale niestety niewiele rozumiem kurcze, mniemam ze zeby dostac sie do tych lozysk potrzebuje klucza, który bedzie z tymi dwoma sworzniami, ale nie mam pojecia jaki to ma byc ten klucz nizej zdjecie jak to wyglada
beskid Napisano 24 Sierpnia 2011 Napisano 24 Sierpnia 2011 Mam w szosówce na wolnobieg i nie będę tam odkręcał wolnobiegu, by mi się wygodniej wytarło miskę szmatką xD Paranoja. Bo jak się ma trochę siły w nogach, to potem trzeba mieć w rękach, by to odkręcić. Kontrujesz jeden konus na osi, wkładasz od strony wolnobiegu i kontra z drugiej strony. Nie ma najmniejszej potrzeby odkręcać wolnobiegu. Słuchaj dobrych rad takich jak te a nie pierdół o konieczności rozkręcania wolnobiegu aby nasmarować kulki z konusami.
2calsberg Napisano 24 Sierpnia 2011 Autor Napisano 24 Sierpnia 2011 o co chodzi? bo nie zbyt sie orientuje
beskid Napisano 24 Sierpnia 2011 Napisano 24 Sierpnia 2011 Odkręcasz konus na ośce od lewej (nie od wolnobiegu) strony wyjmujesz ją potem kulki następnie czyścisz, smarujesz składasz do kupy w odwrotnej kolejności. Na koniec kontrujesz konusy tak aby nie było luzu a i koło swobodnie się obracało i tyle. Weż się do roboty i dopiero jak czegoś nie będziesz wiedział to pytaj bo jak nie zaczniesz to możemy pisać do rana i nic z tego nie wyniknie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.