[powrot do formy]- czyli jak wrocic do formy z przed kontuzji

[kubek20]

Witam. Na wstępie zaznaczę, ze mam 14 lat. Moj problem polega na tym, iż miałem (i dalej mam) długa przerwę w treningach- od 27 lipca do, mam nadzieje, niedzieli. Najpierw dopadło mnie zapalenie oskrzeli, wiadomo 10 dni antybiotyku... Nie poprawiło się, wiec dostałem 2 antybiotyk (inny) i biorę go do niedzieli. Dodatkowo w sobotę (6.08) przejechałem się kawałek . Niewinna, długa ścianka... Ale zaliczyłem OTB wjeżdżając w drzewo na prędkości. Bilans-stłuczone kolano. Smaruje je maściami, stosuje rożne okłady, bylem u ortopedy 2 razy- nie ma uszkodzeń. Ale moje pytanie polega na tym-jak wrócić do formy ? Jakie treningi robić, w jakim czasie itp. ? Wiem, ze forum mi wszystkiego nie powie, ale chce mieć jako takie obeznanie w temacie . Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[psycho]

Kuracja antybiotykami dość mocno osłabia organizm więc nie powinieneś się od razu forsować bo może to przynieść odwrotny do zamierzonego skutek.

Co do kolana to jeśli jest stłuczone też musisz na nie uważać.

Zrób sobie na początku lekkie przejażdżki i w trakcie jazdy będziesz widział jak się czujesz- czy szybko się męczysz, czy kolano boli itd.

Wtedy po samopoczuciu sam poznasz kiedy jesteś gotowy na większy wysiłek

Zdrowia życzę

[kapsell]

Turystycznie jezdzisz? Czy w wyscigach? Ile i jak jezdziles wczesniej?

Rozumiem ze bierzesz antybiotyki a mimo to jezdzisz na rowerze?

[Maniak]

Jeśli jeździ zawodniczo i tak sezon praktycznie ma z głowy przez antybiotyki. Po sobie wiem że po takiej kuracji powrót do dyspozycji zajmuje od 1 miesiąca do 3. Proponowałbym kontynuować dotychczasowy cykl treningowy z poprawką na to aby nie przeciążać kolana przez jakiś czas i skupić się już na budowaniu formy na przyszły sezon. Poza tym nie panikuj 2 tygodnie to nie jest znowu tak długo. Mięśnie jeszcze nie zdążyły się odzwyczaić od jazdy.

Największe szkody spowodował pewnie antybiotyk (ogólne osłabienie i zmęczenie organizmu). Nie jestem pewien czy jest jakiś szczególny rodzaj treningu zalecany w tym wypadku, moim zdaniem musisz dać czas organizmowi się zregenerować po chorobie podtrzymując tylko to co dotychczas wypracowałeś a potem powrót do normalnych treningów.

[kubek20]

Dzieki, jeżdżę raczej zawodniczo kilka razy bylem na rowerze, ale pilnowałem się-niski puls, jazdy krótkie max godzina.

[nabial]

wszyscy lekarze z autorytetem, z ktorymi bylo mi dane rozmawiac twierdza, ze antybiotyki nie oslabiaja organizmu, ewentualnie posrednio poprzez czyszczenie flory, z racji wieku i kalendarza proponuje potraktowac te koncowke jako przygotowanie do kolejnego sezonu i robic wytrzymalosc/wytrzymalosc silowa

[Piksel]

Jeźdź na rowerze kiedy tylko możesz, ale nie od razu po 100+ km, na początku spokojnie i po woli zwiększaj intensywność i dystans.Staraj się jeździć z dużą kadencją i wrócisz do formy.Oczywiście nie będzie to natychmiastowe, ale z czasem będzie coraz lepiej.Najbliższy wyścig pewnie masz z głowy, ale nie odpuszczaj tylko trenuj.Powodzenia.

[psycho]

Nigdy nie rozmawiałem z lekarzem na ten temat ale sam po sobie czułem że po każdej kuracji antybiotykowej dochodziłem do siebie co najmniej miesiąc.

Dużo szybciej się męczyłem, wydolność oddechowa po zapaleniu oskrzeli też jakiś czas wracała do stanu sprzed choroby.

W takim razie nawet jeśli antybiotyki nie mają wpływu na formę to na pewno ma na nią wpływ choroba, którą nimi się leczy- i kółko się zamyka.

[Maniak]

Potwierdzam. Po chorobie z antybiotykiem zawsze jest kupa a nie jazda. Miesiąc to tak minimum. Lekarzom niestety na rękę stosowanie antybiotyków bo nie muszą się wysilać, przywalą taki z jak najszerszym spektrum, kasę za pacjenta zgarną i gitara. Więc niema się co dziwić ze je zachwalają a niestety dla organizmu to jest bomba atomowa i powinno się po nie sięgać w ostateczności a nie zawsze ale to temat na osobny wątek.