wojciech9256 Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Witam Wyczyściłem wczoraj benzyną estrakcyjną łańcuch i kasetę. Nasmarowałem potem łańcuch i mam taki problem, że jak pedałuje to coś strzela. Na dodatek pomimo nasmarowania coś skrzypi (wydaje mi się że tylna kaseta). Co mam zrobić?? Wcześniej tego nie było.
adii22 Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Może brudu spomiędzy ogniw nie wypłukałeś? Czym nasmarowałeś? Jak czyściłeś? Szejk?
wojciech9256 Napisano 11 Sierpnia 2011 Autor Napisano 11 Sierpnia 2011 Strzykawką pryskałem łańcuch i kasetę, potem jeszcze szczoteczką do zębów. Nasmarowałem specjalnym olejem do łańcuchów rowerowych.
beskid Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Ani łańcucha ani tym bardziej kasety się niczym nie pryska. Kaseta ma być sucha jak Sahara bo wystarczy jej to co jest na łańcuchu a ten po wyczyszczeniu też ma być suchy i dopiero wtedy potraktowany małą kropelką oleju na każde ogniwo oraz na końcu przetarty szmatką.
wojciech9256 Napisano 11 Sierpnia 2011 Autor Napisano 11 Sierpnia 2011 Nie zrozumiałeś mnie. Strzykawką pryskałem rozpuszczalnikiem a łańcuch smarowałem jak mówisz, kasety nie smarowałem.
beskid Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Czyściłeś tylko łańcuch czy jeszcze coś robiłeś np. zdejmowałeś tylne koło??
adas651 Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 nasmaruj też kółeczka przerzutki i dokręć je mocno sprawdź czy ogniwa łańcucha są "luźne" znaczy nie sztywno chodzące jak czyściłeś kasetę to lałeś po niej bezyna? jeśli bezyna dostała sie do zapadek i łożysk bębenka to wypłukała z niej smar i mogą być problemy najlepiej wtedy by było nasmarować bębenek lecz awaryjnie możesz polać pare kropel oliwki do łańcucha w przerwę miedzy piastą a kasetą i pokręcić nią troche
ahmedsaid Napisano 11 Sierpnia 2011 Napisano 11 Sierpnia 2011 Bębenka się nie smaruje, a dolanie kilku kropel oliwy też nic nie da. Zapadki bębenka można naoliwić kilkoma kroplami oleju łańcuchowego, nigdy nie smaruje się ich smarem stałym. Dolanie kilku kropel oliwy między kasetę i bębenek to kiepski pomysł, łączenie kaseta-bębenek niczym się nie smaruje - a dolewając kilka kropel do środka piasty skończy się pewnie tym że olej wyląduje na uszczelkach. Jak faktycznie to problem bębenka to niestety trzeba otwierać, a jak nie masz takiej możliwości to ostatecznie można się pokusić o dolanie kilku kropel oleju i mieć nadzieję że wszystko wróci do normy, chociaż wątpie.
wojciech9256 Napisano 12 Sierpnia 2011 Autor Napisano 12 Sierpnia 2011 Rower jest nowy (kupiłem go w kwietniu tego roku), więc pojadę do serwisu.
adas651 Napisano 12 Sierpnia 2011 Napisano 12 Sierpnia 2011 bębenek sie jak najbardziej smaruje - przecież w nim są zwyczajne bieżnie i kulki, które wymagają smaru do właściwej pracy, zgodzę się że zapadki nie wymagają smaru stałego i dobrze je jest polać np: oliwką do łańcucha polecam poczytać: http://www.forumrowerowe.org/topic/80780-konserwacja-czyszczenie-i-smarowanie-bebenka-shimano/
piesof Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 Mam podobny problem. Postanowiłem ostatnio rozpiąć łańcuch bo był już bardzo brudny i czyszczenie szczoteczka nie pomagało. Zrobiłem kilka szejków w benzynie ekstrakcyjnej a kasetę wyczyściłem szczoteczką do zębów z płynem do naczyń. Potem założyłem łańcuch (spiąłem spinką) i nasmarowałem go (czerwonym finish linem). Na drugi dzień przetarłem łańcuch ściereczką i pojechałem. I jest masakra, napęd chodzi głośno, głośniej niż przed czyszczeniem, biegi zmieniają się kiepsko jak przy zabrudzonym łańcuchu i na dodatek coś przeskakuje od czasu do czasu na najmniejszej koronce :/ Co może być przyczyną?
adas651 Napisano 25 Sierpnia 2011 Napisano 25 Sierpnia 2011 może założyłeś łańcuch odwrotnie - czyli "do góry nogami"
Onyxer Napisano 27 Sierpnia 2011 Napisano 27 Sierpnia 2011 piesof, być może przyczyną może być nierównoległa regulacja wózka przerzutki a koronek.
javman Napisano 27 Sierpnia 2011 Napisano 27 Sierpnia 2011 tez wczoraj czyscilem łańcuch (płukalem w ropie + po osuszeniu olej selektol - bo taki tylko mialem w domu) i po nasmarowaniu to samo ale mam wyjaśnienie, gdy lancuch sie zasyfi lub calkowicie wyschnie to szumi - jesli my go wyczyscimy i naoliwimy to i tak zanim dokladnie olej wejdzie miedzy ogniwa to chwila musi minac, ale chwila podczas pracy lancucha a nie jak sobie wisi przez noc... a szelesci po smarowaniu bo poprostu jest pozbawiony smarowania przez jakis czas... pojezdzij chwile, nie wiem z 15 km i zobacz czy zacznie ciszej pracowac - powinien... ja dzisiaj rano doslownie czulem kazdy zabek na ktory zaczepial sie lancuch podczas pedalowania... jak wracalem z trasy, wszystko pieknie, płynnie i cicho pracowalo
Mod Team safian Napisano 27 Sierpnia 2011 Mod Team Napisano 27 Sierpnia 2011 @piesof: Masz spinkę Wipperman'a? Pamiętaj, że założenie jej odwrotnie może skutkować właśnie czymś takim. Może masz napęd 10 rz. i odwrotnie założyłeś łańcuch kierunkowy? :>
xtrbike Napisano 27 Sierpnia 2011 Napisano 27 Sierpnia 2011 tez wczoraj czyscilem łańcuch (płukalem w ropie + po osuszeniu olej selektol - bo taki tylko mialem w domu) i po nasmarowaniu to samo ale mam wyjaśnienie, gdy lancuch sie zasyfi lub calkowicie wyschnie to szumi - jesli my go wyczyscimy i naoliwimy to i tak zanim dokladnie olej wejdzie miedzy ogniwa to chwila musi minac, ale chwila podczas pracy lancucha a nie jak sobie wisi przez noc... a szelesci po smarowaniu bo poprostu jest pozbawiony smarowania przez jakis czas... pojezdzij chwile, nie wiem z 15 km i zobacz czy zacznie ciszej pracowac - powinien... ja dzisiaj rano doslownie czulem kazdy zabek na ktory zaczepial sie lancuch podczas pedalowania... jak wracalem z trasy, wszystko pieknie, płynnie i cicho pracowalo Łańcuch czyści się następująco: - usuwamy zanieczyszczenia "grube" za pomocą szczotki drucianej kręcąc pedałami - przedmuchujemy łańcuch jeżeli mamy dostęp do sprężonego powietrza - myjki ciśnieniowe odradzam, bo bez należytej staranności łatwo usunąć smar z innych miejsc (suport, piasty) - smarujemy oliwką do łańcucha, np. ROHLOFF, poszczególne sworznie - przecieramy szmatką ściągając nadmiar oliwki Nie należy myć łańcucha benzyną, rozcieńczalnikami itp. bez uprzedniego demontażu łańcucha. Jest to wygodne, ale niesie niebezpieczeństwo wypłukania smaru z łożysk, tym bardziej, że benzyna posiada silne działanie penetrujące, posiad zdolność uszkadzania uszczelnień gumowych i jest trudno usuwalna z mało dostępnych miejsc. Warto też zauważyć, że mycie łańcucha i czyszczenie MECHANICZNE zębatek należy wykonywać wystarczająco często, aby wyłapać w porę zużycie się samego łańcucha - brud nie tylko mu szkodzi ale i wytłumia dźwięki, zatem także te, które informują nas o złym stanie łańcucha. Prawidłowo naoliwiony łańcuch - jeżeli jest w dobrym stanie - pracuje niemal "bezgłośnie".
piesof Napisano 27 Sierpnia 2011 Napisano 27 Sierpnia 2011 Spinkę mam kmc, napęd 9 więc to nie to Wyczyściłem jeszcze raz łańcuch, poświęcając pół godziny na wyszorowanie każdego ogniwa szczoteczką i tym razem dałem sięcej oleju. Przejechałem się kawałek i jest sporo lepiej, ale nadal to nie to. Obawiam się jednak, że ktoś musiał przydzwonić moim rowerem w ziemię jak sechł, bo przerzutka jest jakoś dziwnie krzywo :/
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.