Skocz do zawartości

[pozycja]idealna pozycja na rowerze


DENI

Rekomendowane odpowiedzi

hi

zastanawiam sie czy kiedys uda mi sie znalezc odpowiednia/idealna pozycje do jazdy

jezdze bo jezdze

ale po przesiadce na rowery kolegow czuje ze u mnie jest cos nie tak

moj wzrost 180cm ,rama 19 , kiera 61cm

 

po prostu szukam dobrej pozycji zeby moc wykorzystac pelna moc i nie meczyc sie

i nie przemeczac stawow

 

niedawno zmienilem mostek z 12cm na 10 - znaczna poprawa skretnosci

wiem juz ze nie jezdze ciezarowka

co byscie zmienili ?

fotki - jak wygladam na rowerze :P

czy to normalne ze lokcie mi wystaja na boki ?

bo to ze trzymam rece na klamkach do normalnych nie nalezy :P

 

http://gryfpomorski.pl/foto/2edycja/pic110.jpg

http://gryfpomorski.pl/foto/3edycja-gutek/images/pic119.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsza pozycja to taka że po przejechaniu jakis 2 godzin nie bola plecy, krzyz hehe

Jak dla mnie, tak na serio nie ma idealnej pozycj... np. Gdy potrzeba zmieniszyc opór powietrza to pochlasz sie w przód...

Co do łokci, to zalezy od sytuacj, czasami wygodniej jest miec je blisko ciała (np, gdy jedziemy miedzy dzrzewami) a czasami szerzej jest wygodniej.

 

P.S cżłowiek tak jest zbudowany ze przy swobodnej jeździe, łokcie sa skierowane na zewnątrz... no chyba ze tylko ja jestem dziwny a wszyscy mają do wewnątrz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Ja mam kilka sugestii opartych na wlasnym doswiadczeniu, mam 187cm wzrostu i dlugo meczylem sie z ustawieniem dobrej pozycji.

Jedna z wazniejszych spraw jest wd mnie odpowiednie "rozciagniecie" pozycji, nie mozesz miec wrazenia, ze siodelko i kierownica chca Cie "scisnac", pozycja musi byc swobodna i w miare wywazona.

Skrociles mostek, moze i lepiej sie skreca, ale czy pozycja jest lepsza, wydajniejsza?

Hmm, a moze napisz, z czym konkretnie masz problem? W jakim momencie czujesz, ze masz straty energii?

 

Patrzac na zdjecia nasuwa mi sie jedna sugestia - kierownica jest za blisko i nie wiem, czy nie minimalnie za wysoko siodelko... Ja dlugo kombinowalem i pamietam, ze 1cm w odleglosci kierownicy od siodelka juz robi duza roznice, podobnie jak 1cm w wysokosci siodelka.

 

Ehh, tak patrze na te zdjecia i sam juz nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się na pierwszy rzut oka wydaje, że po prostu ten rower jest dla ciebie za krótki :D . Wyglądasz na nim trochę, jakbyś łapał garbika. Ale to tylko indywidualne wrażenie - wcale nie muszę mieć racji. Tym bardziej, że ja np. na moim rowerku z boku wyglądam dość podobnie (przód mam trochę niżej i siodło bardziej przesunięte do przodu), a jest mi bardzo wygodnie, nic mnie nie boli i nie odczuwam strat energii podczas pedałowania. Inna sprawa, że ja nie mam amora :P .

Co do tej energii: ważne jest tu ustawienie siodła. Jeśli masz je za nisko - będziesz się czuł, jakby cały rower był za mały i oczywiście nie wykorzystasz pełnej siły mięśni ud. Jeśli za wysoko - pedałowanie nie będzie wydajne przez efekt "uciekającego kolana" (mój własny neologizm B) ): chodzi o to, że w pewnym momencie, w najniższym położeniu ramienia korby, noga nie jest w stanie wywrzeć odpowiednio silnego nacisku na pedał i kawałek obrotu przepada ci bezproduktywnie, czemu towarzyszy charakterystyczne uczucie, właśnie jak gdyby uciekało ci gdzieś na chwilę kolano - stąd moje skojarzenie :P . Już chyba nie muszę wspominać, jak to przy okazji fatalnie działa na stawy :blush: ...

Optymalna pozycja na rowerze to sprawa bardzo indywidualna... Jeśli coś ci u ciebie nie pasuje i nie wiesz, co - poeksperymentuj jeszcze na rowerach kolegów i spróbuj poanalizować, co one takiego mają inaczej, niż twój :D ...

Pozdrówko rozpisane :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy jest inny, i dla każdego pozycja "prawidłowa i idealna" będzie inna, ale np. spójrzcie na zdj. Marka Galińskiego, on ma małą ramke, jego pozycja jest prawie wyprostowana, umożliwia mu to dokładniejsze manewrowanie kierownicą. Najważniejsze jest żeby przybrać pozycję jak najbardziej wygodną dla siebie, żeby nawet kilkugodzinna jazda nie była męczarnią. Po to niektóre części naszego roweru są ruchome, żeby je dopasować pod siebie :D Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącze się do przedmówców, pozycja to sprawa indywidualna.

Na swoim starym rowerku długo kombinowałem zanim znalazłem pozycję, która nawet po kilku godzinach jazdy nie powodowała bólów a cały czas mogłem cisnąć. Jak zacząłem więcej jeździć miałem wrażenie, że za szybko się męczę i nieefektywnie pedałuje. Podniosłem minimalnie siodło i przesunąłem je lekko do przodu (może do tyłu?? nie pamiętam??). Zdecydowanie poprawiłem swój komfort pedałowania. Po kilkuset kilometrach znowu coś mi zaczęło przeszkadzać, jakoś źle się czułem na podjazdach, znowu miałem wrażenie, że część energii idzie w gwizdek. I kolejna zmiana, obniżyłem mostek najbardziej jak się dało. To był strzał w 10!! Chociaż początkowo bolały mnie plecy, ale to chyba przez to, że mocniej zaczęły pracować niewykorzystane do tej pory (lub w mniejszym stopniu) mięśnie. Od tego czasu w starym rowerze już nic nie zmieniałem. Mam wygodną pozycję, która umożiwia mi jazdę przez kilka godzin bez większych problemów a znalezienie jej zabrało mi prawie pół roku i kilka tysięcy kilometrów.

Jednak największy problem pojawił się wraz z nowym rowerem. To jest dopiero zabawa. Nowy jest lżejszy, ma inna geometrię jest krótszy. Przejechałem na nim bardzo mało kilometrów i praktycznie po każdej jeździe wprowadzam zmiany. A to siodełko nie takie, czyli wymiana i znalezienie odpowiedniego jego położenia, potem odpowiednie wysunięcie sztycy, a to za nisko, a to minimalnie za wysoko (efekt jaki pisała Ecia), potem pojawiły się SPDy i znowu kombinowanie i właściwie ruszanie wszystkiego. Ostatnio odwróciłem mostek, bo źle mi się pokonywało podjazdy... Myślę, że dopiero kilka dłuższych wycieczek (ponad 2h w siodle) i kilkaset kilometrów spowodują, że znajdę odpowiednią pozycję.

W twoim wypadku nie przejmuj się zdjęciami, położeniem łokci czy tym podobnymi sprawami. Poeksperymentuj, znajdź jakąś stałą trasę i pokonuj ją przy róznych ustawieniach siodła, sztycy, mostka,kiery czy nawet bloków w pedałach. W końcu Twój wygląd na biku to drugorzedna sprawa, liczy się samopoczucie i to jak Ci się ciśnie w danej pozycji.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak MCT napisał minęło kilka tys km zanim nazwałem swój rower limuzynką

 

trzeba wsłuchiwać sie w siebie i pod siebie ustawiać

 

jest to jeden z argumentów odmawiania przeze mnie dawania limuzynki w obce ręce, a raczej pod obca pupe

 

ja też nie jeżdże na bikach kolegów bo właśnie bardzo indywidualne ustawienie roweru powoduje brak przyjemności takiej jazdy

 

pozdrawiam i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja też odnoszę wrażenie że masz za krótki rowerek (ale to oczywiście indywidualna sprawa).

Ja bym troszkę podniósł siodełko - masz zbyt ugięte nogi jak na mój gust (jeździsz w spdach więc Ci pedały nie uciekną) i sporo bym je cofnął. W razie konieczności wstania w pedałach wystarczy podciągnąć się do przodu i po kłopocie, a w takiej niskiej pozycji bolą plecy i traci się sporo energii. Jeśli nie możesz się tak pochylić to zmień mostek na prosty a nie taki "szosowy".

No i pod spodenki kolarskie z wkładką nie nosi się majtek, bo nie spełniają swojego zadania. Odparzeń można tylko dostać.

 

Pozdrawiam

Jacunio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam od siebie że szybki bół pleców bardzo często jest spowodowany brakiem rozgrzewki przed wyjazdem

 

ja stosuje zasade chociaz paru skłonów przed yjazdem a dla rozgrzewki zbiegam z rowerem po schodach z 4 pietra

 

ból pleców zależy tez od tego czy jedziesz sztywno czy tez stajesz co jakis czas na pedaly, powinno sie to robic co parenascie km i te 100-200 metrow popiłowac na stojąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

moja pozycja poprawila sie po dostosowaniu ramy do mojego wzrostu chodzi oto zeby jak staniesz nad rama to zebys miala okolo 5-9 cm zapasu pod jajkami:) aby w razie spadu z siodla nie doznal urazu a co do kierownicy lokcie leko ugiete niemoga byc wyprostowane...

a siodelko tak ustawione by noga prostowala sie prawie cala lecz z lekkim ugieciem kolan... naprawde lekkim..:)pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...