Szoppers Napisano 14 Sierpnia 2011 Napisano 14 Sierpnia 2011 Takowoz ja rowniez podziekuje za syta wyrype w sam raz wyprawa niedzielna, z poleconym przez Argusiola poczatkiem dobrze ze nie dotarlismy do poleconego przez niego "srodka" Dorzucam pare fotek do kolekcji https://picasaweb.google.com/Szoppers/Bardo Koledzy odwiedzajacy Izbe Przyjec dajcie znac czy spoko bylo
pilon Napisano 14 Sierpnia 2011 Napisano 14 Sierpnia 2011 Zaiste wyrypa, zataczam sie jak wstaje nożki dają znać hehhe dzisiejszy wieczór sponsoruje IKEA (fotel Poang) i BROWAR CIECHAN (piwo Mocne, Miodowe, Pszeniczne i Wyborne) Pozdroova Ale z tego co wstępnie widzę, to 300 m więcej przewyższeń niż na początku czerwca jak waliliśmy na Srebrną Górę
daid Napisano 14 Sierpnia 2011 Autor Napisano 14 Sierpnia 2011 Szoppers boskie komentarze pod zdjęciami posiadasz zdjęcia w większej rozdzielczości niż te zamieszczone na picasie?
Szoppers Napisano 14 Sierpnia 2011 Napisano 14 Sierpnia 2011 Szoppers boskie komentarze pod zdjęciami posiadasz zdjęcia w większej rozdzielczości niż te zamieszczone na picasie? Moj damski malpiszon chyba robil to w wiekszej rozdzialce... ale nie wiem czy po tym obrazach pod jego adresem, ze rozowy,ze slabo robi foty, ze tylko hybrydy sa spoko... bedzie chcial wypluc lepsze foty z karty pamieci ps. walilem na 5MP wiec sa w lepszej rozdzialce.. podaj @ to puszcze Ci paczke 40mb
Szoppers Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 Dorzucam jeszcze track .gpx http://tiny.pl/h55j3 stronka przeklamuje przewyzszenia naprawde bylo tego ok 1120m
pilon Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 Komcie rulez "Caly pierwszy odcinek byl autentyczna Droga Krzyzowa z rozumieniu koscielnym.. to przedostatnia stacja.." Ja bym śmiał stwierdzić, że w rozumieniu kolarskim azaliż jednakowoż również Ps. czy ma ktoś numer do kolegów którzy jechali na Izbę? Może warto by wiedzieć jak sie sprawa skończyła
deTem Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 Dziękuję za nadzwyczaj zadowalająca wyprawę . Szczególne podziękowania dla Ekipy Medycznej za szybką i fachową pomoc powypadkową . Do szpitala dotarliśmy, gdzie wszystko naprawili. Niestety kolegę czeka dwutygodniowa przerwa od rowerowej działalności społecznej
pilon Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 No i dobrze, że dobrze się skończyło Miałem w takim razie rację, mówiąc, że Kolega jeszcze w sierpniu będzie tańcował Pozdro i zdrowienia!
Szoppers Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 Dziękuję za nadzwyczaj zadowalająca wyprawę . Szczególne podziękowania dla Ekipy Medycznej za szybką i fachową pomoc powypadkową . Do szpitala dotarliśmy, gdzie wszystko naprawili. Niestety kolegę czeka dwutygodniowa przerwa od rowerowej działalności społecznej No i piknie! pociskali ostro z zipow? (zwanych tryktrykami) i z ciekawosci powiedz - szyli? czy tylko zblizyli brzegi i przemyli? ps. niech kolega pamieta o NW, ktore zapewne posiada w pracy/szkole, za taka ladna zdrape na kolanie bedzie mozna spokojnie wymienic uszkodzony hak, przerzutke i jeszcze na spd zostanie
daid Napisano 15 Sierpnia 2011 Autor Napisano 15 Sierpnia 2011 Bardo jest już historią, zapraszam tu http://www.forumrowerowe.org/topic/97631-gory-sowie-wycieczka-jednodniowa/
pilon Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 deTem - mam nadzieje, że kolega pochwali się na Forum fotą dziury kolanowej, w sumie fajna sprawa pokazać światu przygodę w pełnym świetle Ale oczywiście musu nie ma Zyczymy zdrowienia
Szoppers Napisano 19 Sierpnia 2011 Napisano 19 Sierpnia 2011 Zainteresowanych zapraszam do przeczytania relacji z podrozy http://puremtb.pl/index.php/ciekawe-trasy/trasy-w-polsce/179-na-poludnie-od-barda-niedzielna-wloczega
zabiel17 Napisano 19 Sierpnia 2011 Napisano 19 Sierpnia 2011 Tomek czemu tylko jedno Twoje zdjęcie, w dodatku niewyraźne? relacja bardzo fajna, zazdroszczę wyprawy
pilon Napisano 20 Sierpnia 2011 Napisano 20 Sierpnia 2011 Szoppers byl czesciej po drugiej stronie aparatu ja z moim tempem zawalowym nawet nie mialem nikogo w zasiegu wzorku do focenia Zmieniajac temat: tak sobie leze leze leze i cos spac nie moge,niewygodnie i do kitu i kiepsko jakos,w krzyzu lamie... no wiec patrze co sie dzieje i w koncu sie dokopalem do trzech imbusow miedzy materacem a pokryciem i przescieradlem 3:20 z piatku na sobote nawet robie cos rowerowego nonono...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.