Skocz do zawartości

[maraton] Suchy las - bikecrossmaraton


miskov17

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Wybiera się ktoś? 7.08 w Suchym lesie/k. Poznania, więcej info http://www.bikecrossmaraton.pl/

 

Gdyby ktoś był zainteresowany - wczoraj objechałem trasę maratonu, bez niespodzianek, jest w miarę sucho, trasa prosta szybka i poza Górą Morasko płaska. Pomiędzy Złotnikami a Biedruskiem jest znana pyrom "biedruskowa" szosa, 10km asfaltu po poligonie, w sporej części lekko z górki także prędkości będą spore. Następny odcinek prowadzi Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, większość to szybkie leśne dukty, kawałek singla. Z Poznania do Moraska znów szerokie szutrówki...nuda nuda nuda...asfaltowy podjazd pod wschodnią część Góry Morasko, szybki zjazd, podjazd lasem, kilometr szutrówki i jesteśmy na mecie.

Aha, jest jeszcze tzw. runda rozjazdowa, z całkiem niezłym jak na wlkp warunki asfaltowym podjazdem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chciałbym zrobić jakąś ciekawą trasę mega/giga, tym bardziej, że warunki są - na poligonie jest pełno ciekawych ścieżek, lub nawet NSR do obornik. Ale co poradzić, widać, że Gogol tnie koszty - w końcu na pętlach nie potrzeba tylu ludzi, pozwoleń itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piasku praktycznie nie ma, to nie Murowana ;) Opony z jak najmniejszym bieżnikiem, jutro ma padać więc gdzieniegdzie może pojawić się błotko wielkości większych kałuż.

Co do czasu, trudno ocenić ile osób będzie startować, zwycięzca przyjedzie zapewne po ok. 2h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma może ktoś wyniki bądź wie jaka firma dokonywała pomiaru czasu ?

 

Co do maratonu.

Jechałem Mega. Maraton szybki, a nawet bardzo szybki. Na asfalcie przez poligon to jakaś masakra. Licznik pokazywał 50 km/h. Nie obejrzałem się, a już minęła pierwsza runda. Oznaczenie trasy dobre. Sama organizacja dla mnie była dobra. Jedyne co bym zmienił to posiłek regeneracyjny na np. makaron z jakimś dobrym sosem i mięskiem, ale zupka i tak była lepsza niż ciężkostrawna kiełbasa z "grilla".

Do zobaczenia w Hermanowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkości na asfalcie były godne maratonu szosowego, goniliśmy pierwszą grupę praktycznie cały czas trzymając ok. 45km/h. A Ci jechali sobie spokojnie, jak gdyby nigdy nic :teehee:

 

Po raz pierwszy chyba udana w 100% impreza pod względem organizacji, no może poza wpadką z początku gdzie pilot wjechał w niewłaściwą uliczkę i czołówkę "wywiózł w pole".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rozumiem, że jechałeś w drugim peletonie. Też tam jechałem. Nigdy tak łatwo nie jechało mi się z taką prędkością- wręcz odpoczywałem. Wiedziałem, że w lesie trochę odpadnę więc nie cisnąłem, a czekała mnie jeszcze jedna pętla.

 

Przy okazji kilka fotek http://xc-mtb.info/galeria_05.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...