bartkos Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 Witam! Wczoraj zauważyłem luz w tylnym kole (rusza się na boki). Rozebrałem je, żeby sprawdzić i natrafiłem na dziwną (przynajmniej dla mnie) rzecz. Od strony wolnobiegu udało mi się odkręcić nakrętkę na ośce, następnie zsunąłem z niej tulejkę, ale w środku w wolnobiegu zostało "coś". W środku ma gwint, ośka się w to wkręca. Za żadne skarby nie chciało wyjść na zewnątrz. Miało duże luzy - można było tym kręcić i huśtać we wszystkie strony (załączam zdjęcie tego). Nie było do tego za bardzo żadnego dojścia, tak więc dokręcanie ośki od tej strony było możliwe jedynie przez zatrzymanie tego w wolnobiegu (np. po włożeniu w środek śrubokrętu). Silniejsze dokręcenie tego do ośki powodowało jej blokadę, słabsze - luzy. Mimo to założyłem z powrotem tulejkę i nakrętkę, ale nadal bardzo ciężko było znaleźć moment, kiedy nie będzie zbyt dużego oporu albo luzu. W końcu jakoś się udało, ale dzisiaj po krótkiej przejażdżce luzy w kole znowu się pojawiły... Co to może być? Wolnobieg do wymiany czy to coś innego? Z góry dzięki za pomoc, sprawa jest dla mnie bardzo pilna...
Sagitt77 Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 To co zostało w środku piasty to konus. Służy właśnie do likwidowania luzu. Wyciągnij go ze środka i nakręć na oś. Oś powinieneś wkładać do piasty właśnie od strony wolnobiegu, więc ustaw konusa w odpowiednim miejscu osi tak żeby wystawała wystarczająco z piasty. Musisz popróbować z tym położeniem. Z drugiej strony osi ponakręcaj wszystkie pozostałe części (od strony piasty - 1.konus; 2.nakrętka; jeśli jest to 3.tuleja i 4. nakrętka). Kręcąc konusem musisz wyczuć odpowiedni moment miedzy likwidacją luzu a swobodnym kręceniem się koła. gdy już ustawisz konusa jak trzeba to przytrzymaj go klucza i dokręć do niego nakrętkę. Ona zapobiegnie odkręceniu się konusa. Reguluj oczywiście konusem z przeciwnej strony do wolnobiegu. Mam nadzieję, że opisałem jasno . Możesz poszukać jakiegoś schematu lub filmu w necie. Powodzenia
bartkos Napisano 4 Sierpnia 2011 Autor Napisano 4 Sierpnia 2011 Problem jest w tym, że tego nie można wyjąć. Można ruszać we wszystkie strony, ale nie można wyjąć w żaden sposób. Wygląda jak luźna część wolnobiegu. W dodatku w serwisie tak silnie skręcili mi wszystko z drugiej strony ośki, że też tego nie mogę rozkręcić i ośkę mogę wyciągać jedynie od strony przeciwnej niż wolnobieg.
zeflo Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 Zablokuj jakoś ten konus , np płaskim śrubokrętem , a następnie kręć oską. Powinno dać się wykręcić.
viper512 Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 No to może spróbój wykręcić wolnobieg i wtedy może ośkę i ten konus będzie dało się wyciągnąć? Bez wolnobiegu na kole łatwiej będzie to z powrotem wszystko skręcić i skontrować Będziesz potrzebować chyba takiego klucza: http://allegro.pl/klucz-do-wolnobiegu-sh-i1737619551.html , który wkladasz w "ząbki" w wolnobiegu od środka i odkręcasz ; )
bartkos Napisano 4 Sierpnia 2011 Autor Napisano 4 Sierpnia 2011 W taki sposób właśnie wykręciłem ośkę Zablokowałem ten konus i wykręciłem ośkę stroną przeciwną. Ale konus został w środku i nie wykazuje chęci wyjścia stamtąd... Obawiam się, że właśnie trzeba odkręcić wolnobieg (klucz mam, ale gdzieś się zapodział)... Mimo wszystko sytuacja dosyć dziwna, tym bardziej, że wszystko było niedawno montowane w serwisie. Z tego co rozumiem, od strony wolnobiegu też jest łożysko. Może się rozsypało i przez to te luzy?
viper512 Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 Tak, pod tym konusem są, a przynajmniej powinny być kulki. Może coś źle skręcili, za słabo skontrowali czy coś i się rozkręciło..
Sagitt77 Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 Spróbuj oprzeć na konusie np. śrubokręt i popukać młotkiem od środka, powinien wyjść. Możesz też wkręcić w konus oś z drugiej strony i spróbować wyciągnąć. A co do drugiego konusa to spryskaj go WD-40, wkręć oś w imadło tylko zabezpiecz gwint np. miękkim drewnem i wtedy wykręć. Jak się nie da to kup nową oś lub idź z tym do serwisu. Myślę, że zdejmowanie wolnobiegu nie ma sensu. Jak już wszystko rozbierzesz to powyciągaj kulki z łożysk, policz je, wyczyść kulki i bieżnie, a następnie posmaruj bieżnie smarem i powkładaj znowu kulki i skręć. A co to za piasta?
bartkos Napisano 4 Sierpnia 2011 Autor Napisano 4 Sierpnia 2011 To wszystko było niedawno montowane przez serwis, więc jeśli to aż tak skomplikowane, że trzeba użyć młotka, to lepiej pójdę tam i niech sprawdzą, czy czegoś nie spierniczyli... Nie wiem dokładnie co to za piasta, kupiona razem z całym kołem. Dam znać, co to było.
cebul08 Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 Zdjęcie wolnobiegu oczywiście ma sens, a nawet od tego powinieneś obecnie rozpocząć grzebanie w pieście, ponieważ to wolnobieg nie pozwala wyciągnąć konusa. Uderzając młotkiem przez wkrętak w konus możesz co najwyżej uszkodzić konus oraz wolnobieg i równie dobrze tym samym młotkiem mógłbyś walnąć się od razu w czoło. Normalnie można oczywiście wyregulować piastę nie ściągając wolnobiegu, ale w Twoim przypadku już na to za późno. Aha, gdybyś decydował się na serwis, to raczej odpuść ten, w którym byłeś z tą piastą ostatnio.
bartkos Napisano 4 Sierpnia 2011 Autor Napisano 4 Sierpnia 2011 Właśnie ten sam serwis mam na myśli - jeśli się okaże, że to ich wina, to nie mam ochoty płacić ponownie. Koło się poluzowało po 300 km, to raczej nie jest normalne... Dodane: Zrobione Byłem w serwisie - zrobione w ramach reklamacji Okazało się, że był wyrobiony konus... Bez odkręcenie wolnobiegu bym nie dał rady go ściągnąć, gdyż jest zbity z uszczelniaczem. To go tam trzymało. Mam nadzieję, że teraz wytrzyma dłużej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.