Skocz do zawartości

[rower] Kross level A7 czy Bulls Copperhead 1 2010


aitseb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Już prawie wybrałem - MTB do 3000zł głównie na dolinki podkrakowskie i wszelkie górki. Co byście wybrali:

- Kross Level A7 2011

- Bulls Copperhead 1 2010

 

Pierwszy jest za 2900, drugi za 3000, więc cena podobna. Kross dużo lżejszy (12.1 w stosunku do 13.2), gorszy amor, nie wiem czy suport Shimano SM-BB51 to Octalink. Nie wiem jak się mają piasty Bullsa (Shimano Deore 475) do Krossa (Shimano Deore HB-M595; Shimano Deore FH-M595). Tak samo hamulce - Bulls (Tektro Auriga Pro Hydraulic disc 180) i Kross (Shimano BR/BL-M575 160mm). Przerzutka przednia w Bullsie to Deore, w Krossie SLX. Jak sądzicie - który osprzęt wygrywa? Na Bullsie już jeździłem i jeździ się bardzo wygodnie. Krossa jeszcze nie próbowałem. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby jacyś znawcy mi napisali czym się różnią poszczególne części, które wymieniłem :) Chodzi mi o piasty, hamulce i ten suport. No i zastanawiam się nad tym amorem Krossa...

Napisano

Odnośnie suportu to w Krossie jest korba dwuczęściowa więc to rozwiązanie wygrywa - lżejsze i wytrzymalsze - co za tym idzie suport też lepszy. Piasty w Krossie to Deore,a te w Bullsie to poza grupowe chyba, więc można powiedzieć, że w Krossie lepsze.

Hamulce Shimano wygrywają, ten model jest często chwalony. Ja byłbym za Krossem. Bo w przypadku obu rowerów jeśli myślisz poważnie o sprzęcie to w planach ująłbym wymianę widelca na coś z górnej półki.

Napisano

Odnośnie suportu to w Krossie jest korba dwuczęściowa więc to rozwiązanie wygrywa - lżejsze i wytrzymalsze - co za tym idzie suport też lepszy. Piasty w Krossie to Deore,a te w Bullsie to poza grupowe chyba, więc można powiedzieć, że w Krossie lepsze.

Hamulce Shimano wygrywają, ten model jest często chwalony. Ja byłbym za Krossem. Bo w przypadku obu rowerów jeśli myślisz poważnie o sprzęcie to w planach ująłbym wymianę widelca na coś z górnej półki.

Odnośnie tego suportu, to czytałem w kilku miejscach, że ten Octalink jest lepszy od klasycznego mocowania na kwadrat. Przyznam, że nie znam się na tym tak dobrze i dlatego wolę zapytać osób, które się znają :) To jak z tym w końcu jest? Czy ten suport w Krossie to tradycyjne rozwiązanie i jeśli tak, to czemu jest lepsze od wychwalanego Octalinka?

Napisano

Jest sztywniejsze, lżejsze i bardziej rozwojowe, ale niestety mniej trwałe.

Ale które rozwiązanie? Octalink? Bo rastatajm pisze, że korba dwuczęściowa jest lżejsza, więc już nic nie rozumiem :)

 

W gre wchodzą tylko nowe rowery? Za 3000 mógłbyś wyhaczyć bardzo ciekawą używke w dobrym stanie na XT/SLX, z lepszym o kilka klas amortyzatorem ;) Jeżeli nowe to tu masz Cube'a w cenie bliskiej Krossowi a na lepszym osprzęcie: http://allegro.pl/cube-ltd-pro-2011-black-anodized-opole-i1729801593.html

Chciałem się zamknąć w 3 tysiącach, a ten Cube znacznie wykracza poza to :) A jeszcze a propos Cube'ów, to znalazłem też Cuba Acid z 2011 na Allegro za 2600zł. Co o tym sądzicie:

Cube Acid 2011

Jak dla mnie wart uwagi, a jak Wy myślicie?

Napisano

Ale które rozwiązanie? Octalink? Bo rastatajm pisze, że korba dwuczęściowa jest lżejsza, więc już nic nie rozumiem :)

 

Dla ścisłości... ta korba Deore w Krossie jest takiej samej konstrukcji jak sam XTR, więc więcej chyba tłumaczyć nie trzeba ;) Jest to bardzo wytrzymałe i sztywne rozwiązanie, niektórzy nawet używają takich korb (właśnie Deore) do Downhillu.

Napisano
Pisze o ''dwu częściowej'' korbie czyli ht2.Co do cuba oprócz amora, nie ma się zbytnio do czego przyczepić.

no nie, amor to druga najważniejsza rzecz po ramie, która w Cube Acid jest prawdziwym kowadłem :teehee:

Napisano

Ten Viper to naprawdę ciekawy sprzęt, wymieniasz tylko oponki i rower będzie wyglądał całkiem rozsądnie. Natomiast z tych dwóch pierwszych, sprzętowo lepiej wygląda kross, niby ma słabszy amortyzator, ale czy raidon rzeczywiście jest gorszy od tory ?

Napisano

Dzisiaj oblukam tego Krossa, pojeżdżę na nim i pewnie się zdecyduje (bo obydwa są w tym samym sklepie). Raczej skłaniam się ku Krossowi, zresztą wcześniej też tak było, tylko był 600zł droższy, a teraz pojawiły się już letnie przeceny :D W każdym razie dam znać wieczorem, co wybrałem i jakie są moje odczucia ;)

Napisano

aitseb bierz tego Gianta z tablica.pl nawet nie myśl o czymś innym.

Może bym i wziął, ale to 17', a ja potrzebuje co najmniej 20' (mam 187 wzrostu i długie nogi) ;)

 

Wróciłem właśnie ze sklepu i przymierzyłem się do obudwu rowerów i wygodniejszy jest Bulls. Ma trochę inną charakterystykę ramy, niż Kross, który jest trochę bardziej agresywny, poza tym Bulls ma profilowaną kierownicę, przez co jest wygodniejszy. Ogólnie wygodniejsza sylwetka jest na Bullsie, co będzie nie bez znaczenia na dłuższych trasach (powyżej 50km), które często pokonuje. Rama Bulls bardziej pasuje wielkością do mnie (20.5 cala to dokładnie mój rozmiar). No i mam dylemat - bo gdyby ten Kross miał ramę 20.5, a nie 20, to myślę, że brałbym w ciemno, a tak to się zastanawiam, bo jednak Kross troszkę lepiej wypada (lżejszy, trochę lepsze hamulce, lepszy suport, z przodu SLX), oprócz amora. Gość w sklepie powiedział, że rama Bullsa jest mocniejsza, no ale też trochę cięższa. Co myślicie? Teraz trochę się skłaniam ku Bullsowi jednak, ale ten Kross też nie jest jakiś niewygodny... Kross też bardziej mi się podoba :) Jutro któryś z nich na pewno kupię, więc proszę o rady :) Będę tym jeździł dużo po szosie, ale też trochę sporych górek, po dolinkach, lasach, łąkach, także pół na pół. Raczej dłuższe wypady (często powyżej 50km), na pewno zmienię opony na 1.95 (teraz jest 2.25).

Napisano

Bierz Krossa ;) nigdy nie pawałem dobrym zdaniem do rowerów z pod serii Bulls , może to jakieś uprzedzenie , ale podobnie mam do Kelly'sów. Kross jest z pewnością bardziej sprawdzoną marką i robią "mocniejsze" heh ramy. Różnica między 20 , a 20.5 jest znikoma. Ja mam 188cm i podobną budowę i swego czasu jeździłem na Scale w rozmiarze 19' Owszem nie był to szczyt komfortu ,ale ciężko jest znaleźć ramę idealną do kompromisu wygody i dynamiki ;) ale moim zdaniem to 20-stka jest najbardziej temu zbliżona na Twój wzrost. Pozdro

Napisano
Wróciłem właśnie ze sklepu i przymierzyłem się do obudwu rowerów i wygodniejszy jest Bulls. Ma trochę inną charakterystykę ramy, niż Kross, który jest trochę bardziej agresywny, poza tym Bulls ma profilowaną kierownicę, przez co jest wygodniejszy. Ogólnie wygodniejsza sylwetka jest na Bullsie,

No to sprawa rozwiązana, jaki sens ma kupowanie roweru który gorzej pasuje ?

Albo rzucaj kostką ...

Napisano

Bierz Krossa ;) nigdy nie pawałem dobrym zdaniem do rowerów z pod serii Bulls , może to jakieś uprzedzenie , ale podobnie mam do Kelly'sów. Kross jest z pewnością bardziej sprawdzoną marką i robią "mocniejsze" heh ramy. Różnica między 20 , a 20.5 jest znikoma. Ja mam 188cm i podobną budowę i swego czasu jeździłem na Scale w rozmiarze 19' Owszem nie był to szczyt komfortu ,ale ciężko jest znaleźć ramę idealną do kompromisu wygody i dynamiki ;) ale moim zdaniem to 20-stka jest najbardziej temu zbliżona na Twój wzrost. Pozdro

Czemu jesteś uprzedony do Bullsa? Wiem, że w Polsce nie są popularne, ale chyba to nie są jakieś złe rowery. Jeśli chodzi o wygodę Krossa, to nie jest źle, napisałem tylko, że na Krossie pozycja jest bardziej pochylona niż na Bullsie i może przez to wydaje mi się, że Bulls jest wygodniejszy...

Napisano

Dobrze zauważyłeś, Bulls ma krótszą ramę, bardziej w kierunku turystycznego MTB, Kross jest bardziej sportowy, więc wybierz ten który Ci bardziej pasuje, przecież nikt za ciebie nie może dokonać wyboru, ponieważ to Ty będziesz na nim jeździł :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...