[do 700 zł] rower rekreacyjny

[gregory81]

Witam

 

Jestem laikiem w tej dziedzinie więc proszę o pomoc bardziej doświadczonych. Myślę nad zakupem roweru, który ędzie służył do rekreacyjnej jazdy (w większości po ulicach, czasami polna droga). Niestety nie dysonuję dużym budżetem i muszę się zmieścić w granicach 1500 zł ale za dwa rowery (żona dołączy się do wycieczek). Co myślicie o tym rowerku: Mój odnośnik. Czy wart jest tej ceny i czy nie rozleci się po kilku kilometrach. Wiem, że w tej cenie nie mogę poszaleć, ale niestety większa kasa nie wchodzi w grę. Bardzo dziękuję za pomoc.

[paweloko]

Nie opłaca się kupowac tego roweru za te pieniądze.

Jeśli mają to być górskie polecam ten http://allegro.pl/aluminiowy-rewelka-kands-1100-acera-shimano-look-i1741959001.html

Dameczka http://allegro.pl/agresywna-dameczka-kands-1100-aluminium-sprawdz-ja-i1733424009.html

[gregory81]

No tak, ale żona dała jeszcze jeden warunek ( a mnie to swoją drogą odpowiada)- rower musi być w pełni wyposażony (bagażnik, błotniki, światła itp.) Z tym całym osprzętem też muszę się zmieścić w zaplanowanym budżecie. I jeśli mogę prosić to dlaczego się nie opłaca? Czy wyposażenie jest bardzo złej jakości? Przepraszam jeśli to pytanie jest głupie, ale pisałem wcześniej jest amatorem w tej dziedzinie.

[brt0555]

To jeszcze pogarsza sytuacje, rower taki jaki zona Twoja chce to trekking, za 700zlt nie znajdziesz wytrzymalego, trwalego i w miare lekkiego(wiadomo kobieta) trekkinga, ja bym polowal na uzywke bo z nowek to same ciezkie krowy ze slabym osprzetem. Nie bierz na pewno jakiegos Kandsa, bo ramy maja slabe, juz lepiej kupic jej najtanszego arkusa vip, czy krossa hex jesli znajdziesz takiego za taka kase, a jak chce rower trekkingowy to ja bym polecil uzywany lub odczekanie i dolozenie 200-300zlt, chyba ze mam pomoc wybrac taki, z ktorym bedzie wiecej roboty i problemow niz jazdy, to zaraz podesle.

[gregory81]

Czekanie aż uzbieramy więcej kasy raczej nic nie da bo zawsze się znajdą inne wydatki. Naprawdę nie znajdę nic w miarę wytrzymałego za tą cenę? Nie jesteśmy rowerowymi maniakami i szukamy rowerów do spokojnych wycieczek po okolicy. Jeśli znacie coś wartego uwagi to będę wdzięczny.

[goncian]

Nie radziłbym kupować tych najtańszych nowych rowerów, bo wydacie pieniądze, a potem dość szybko na nich się zawiedziecie.

Przy takim budżecie i oczekiwaniach, jedynym rozwiązaniem jest szukać używanych rowerów (giełdy, Allegro itp.), ale pochodzących od najlepszych producentów, bo to daje szansę na otrzymanie dobrych ram i osprzętu.

Poglądowe przykłady:

http://allegro.pl/trek-t500-navigator-kola-28-alu-2-amory-deore-i1724741432.html

http://allegro.pl/kalkhoff-blackwood-sram7-roz-46cm-18-cali-i1740703673.html

http://allegro.pl/pegasus-solero-nexus-7-roz-53cm-i1744874458.html

http://allegro.pl/trekking-pegasus-milano-rama-20-naxus-tektro-28-i1737055202.html

http://allegro.pl/sliczny-aluminiowy-pegasus-na-xt-i1750237317.html

http://allegro.pl/mam-na-sprzedaz-rower-trek-i1747187261.html

[wilczk]

Tylko, że jeżeli są to ludzie, którzy szukają rowerów do jazdy po mieście, rekreacyjnej, bez żadnych przygód to mogą sobie spokojnie kupić rower nowy z gwarancją, nawet taki tani jak podany w pierwszym poście (no dobra, może nie dokładnie taki, ale w tym stylu). Najwyżej jak się coś zepsuje to podjadą do serwisu i im to naprawią.

Nie ma możliwości, żeby przy takiej jeździe stało się coś z ramą czy bardzo uszkodził się osprzęt. Szukaj czegoś na Acera/Altus i spokojnie na tym jeździj.

Co do używek - co z tego, że od super producenta jak nie wiesz co Ci przyślą. Może być pokrzywiony, popękany, zardzewiały i tylko dochodzi stracony czas na wysyłki i reklamacje.

 

Wydaje mi się, że coś od KANDS-a znajdziesz w tej cenie. Mają sporo rowerków miejskich czy tanich "MTB", dla amatorów.

[Mtbjunior]

serwisy nie firmowych roweró serwisują wszystkie usterki nawet to z winy użytkownika tak z ciekawości zapytam

[wilczk]

A po polsku można prosić?

[brt0555]

serwisy nie firmowych roweró serwisują wszystkie usterki nawet to z winy użytkownika tak z ciekawości zapytam

Jesli to jest pytanie, to ja jezdze rowerem do tylu.

 

To zalezy, jak jest z winy uzytkownika to Ci nie przyjma.

 

 

Znalazlem dosyc dobre rowerki w tej cenie, co do sklepu to warto w nim brac bo ceny dobre i wysylka ok, wiele uzytkownikow tego forum tam kupilo.

http://www.rowerzysta.pl/trekking/rower-trekingowy-arkus-trekk-900-d.html Przerzutka tylna w piascie, z przodu brak, nie uznaje tego za wade poniewaz na miasto to wygodne rozwiazanie i do spokojnych wycieczek rowniez.

http://www.rowerzysta.pl/2010/rower-trekingowy-delta-vintage-d-2010.html Rowerek calkiem ladny i dobry, przerzutki juz normalne, firma malo znana ale jakos bardziej mnie przekonuje niz Kands, ktory zbiera negatywne opinie.

 

E: Co do rozmiarow to nie wiem jakcy wielcy jestescie, wiec linki moga byc nie trafione, jednak szukaj trekkinga, w rowerach mtb/city masz mniejsze kola-wieksze zmeczenie na asfalcie(bieznik tez robi swoje).

 

Radzilbym brac trekkinga jesli zona chce czasem wziac koszyk z kocykiem na bagaznik i pojechac gdzies rekreacyjnie posiedziec, pogadac. MTB jest dobre jak sie jezdzi bardziej aktywnie, dynamicznej, poza Tym na tych walcach z mtb bardziej sie zmeczy na szosie. Pozdrawiam!

[gregory81]

Wielkie dzięki za dotychczasową pomoc. Żeby jednak nie być posądzony o lenistwo to szukam też sam i znalazłem coś takiego: żona i mąż. Firma Kross więc już chyba trochę lepiej. Niestety oznaczenie przy osprzęcie nic mi nie mówią, więc jeżeli możecie powiedzieć coś więcej to będzie super.

[brt0555]

Na moje oko to nie sa rowery Krossa, nie patrz na tytuly, patrz na zdjecia, nawet naklejki ani znaczka nie ma, poza tym na stronie Krossa, nie ma ich w ofercie, wiec to zwykly chwyt, przez ktory mozesz miec "Granda",a nie Krossa. Co do rowerow, to zwykle mtb z dolozonymi akcesoriami, ten drugi troche lepszy, chociaz i tak wedlug mnie nie warto sie nimi interesowac.

[goncian]

Założyciel tematu wyraźnie prosił o podpowiedzi rowerów, które mają też być w miarę wytrzymałe i nie rozlecieć się po kilku kilometrach, więc takie postawienie sprawy sugeruje, że interesują go rowery w miarę niezawodne, a my oczywiście wiemy, że za takie, to niestety trzeba już trochę więcej zapłacić.

Więc niezrozumiałe jest dla mnie, wręcz desperackie poszukiwanie byle jakich, ale nowych rowerów, aby tylko zmieścić się w założonym budżecie. I nie ma tu znaczenia tzw. rekreacyjne użytkowanie roweru. Właśnie te najtańsze nowe rowery, często na bardzo ciężkich, stalowych ramach (Hi-Ten) o kiepskiej geometrii, z najsłabszym osprzętem i z niedokładnościami montażu, psują się najczęściej, dając swoim użytkownikom najwięcej powodów do irytacji i to w najmniej odpowiednim czasie/miejscu. Dość często, udzielana na nie gwarancja jest iluzoryczna, by nie powiedzieć coś gorszego – przykłady są w sieci, w tym na Naszym forum.

Nie zgadzam się ze stanowiskiem ludzi, którzy nie uznają możliwości zakupu roweru na rynku wtórnym, w tym na odległość (np. przez Internet). Codziennie przecież masa używanych rowerów zmienia właścicieli, zaś zakupione rowery przez osoby bez „technicznych zdolności” trafiają potem do warsztatów rowerowych gdzie są gruntownie sprawdzane i regulowane. Oszustwa stanowią margines w każdej branży i niezależnie, czy nabywa się coś nowego lub używanego, lecz już nawet odrobina rozwagi pozwala na ich uniknięcie.

Moje stanowisko w tym temacie, jest takie, że dla ludzi mało zorientowanych, najodpowiedniejszym rozwiązaniem przy zakupie używanego roweru, byłoby udanie się na odpowiednią giełdę lub do osób zawodowo zajmujących się handlem używanymi rowerami (ci właśnie, często sprzedają takie rowery np. na Allegro i tam łatwo można ich znaleźć). Takie podejście, daje szersze możliwości wyboru, realną możliwość oceny rozmiaru ramy, stanu technicznego i zużycia roweru oraz sprawdzenia poprzez jazdę próbną, czy po prostu komuś on pasuje.

[gregory81]

tak przyznaję poszukuję roweru w miarę niezawodnego, i tak przyznaję, że wolałbym żeby był to rower nowy a nie używany. Z desperacją ma to jednak niewiele wspólnego. właśnie dlatego zadałem pytanie na tym forum żeby poradzić się bardziej doświadczonych ode mnie. Na branży rowej nie znam się wogóle, za to doskonale znane mi są przypadki z innych branż, gdzie ta sama firma produkuje towary tej samej pod dwoma nazwami, i oczywiście nietrudno się domyślić, że jedne są bardzo drogie (bo markowe więc "lepsze"), a drugie można kupić w cenie przystępnej dla większości ludzi). Łudziłem się (a może dalej się łudzę) że podobnie jest z rowerami- że istnieją modele wykonane na podobnej klasy podzespołach, podobnej wytrzymałości i funkcjonalności, ale za to znacznie różniących się ceną. Rower ma mi służyć do rozrywki anie chwalenia się przed znajomymi, więc naprawdę nie robi mi różnicy czy będzie miał na sobie znaczek Giant, Kross, Arkus czy Merida. Podobnie jak nie robi mi różnicy czy noszę spodnie Levis czy zwykły dżins, czy spod ubranie wychodzi mi markowa metka czy nie. Jesli więc waszym zdaniem nie jestem w stanie kupić roweru, który się nie rozpadnie, za mniej niż 1000 zł to chyba naprawdę dam sobie spokój i poszukam sobie innej rozrywki (albo innych ekspertów) :-)

[goncian]

No to proszę zdefiniować jednoznacznie, co to ma być za rower „w miarę niezawodny”, bo każdy inaczej niż Pan może to pojmować. Żaden rower (nawet ten najtańszy z marketu) od razu sam się nie rozpadnie.

Co do zadeklarowanej kwoty, to różnica pomiędzy 1500 zł za nowe 2 rowery (tj. 750 z/szt.) i 1000 zł za jeden, jest bardzo istotna.

[gregory81]

Określenie "w miarę niezawodny" rozumiem jako taki, który nie będzie wymagał wizyt w serwisie po przejechaniu kilkuset kilometrów, taki w którym osprzet nie rozsypie się po takim samym dystansie. Oczywiście mówimy cały czas o spokojnej jeździe (rozumianej jako niezbyt szybka po, w większości (min. 90%), równej, wyasfaltowanej powierzchni), a nie zjazdach z Kasprowego Wierchu.

[brt0555]

@goncian

Nie rozumiesz, ze nie kazdy potrzebuje super sprzetu? Gregory chce dwa rowerki do rekreacyjnej jazdy, po kiego ma probowac na sile kupic uzywany rower jak nie ma pojecia o osprzecie? W Polsce masa ludzi zeruje na drugich, opisy uzywanych rowerow sa tak ogolnikowe i nieprecyzyjne,ze nie wiesz czy kupujesz shimano acera czy shimano deore, a na zdjeciach rower pokazany oczywiscie z lewej strony. Moj stary rower- makrokesz wytrzymal 5-7lat nic nie bylo wymieniane, jedynie regulacje hamulcow najczesciej byly robione i dawal rade mimo ze nie mial latwo. Poza tym kosztowal mniej niz te co Gregory chce kupic, sam bym sugerowal uzywany rower z osprzetem min. alivio/deore jednak jaki jest sens, skoro osoba chce typowy rower(tak samo jak z samochodem-dupowoz), ktory jest nowy i wytrzyma uzytkowanie- a z tego co autor pisze, bedzie uzywany spokojnie i rekreacyjnie, z rowerami uzywanymi tez do konca pieknie nie jest, uzywki za taka kase przewaznie sa porysowane, zaniedbane i nadaja sie do regulacji i wymiany pare rzeczy. Wlasnie dla ludzi, ktorzy nie siedza w kolarstwie najlepszym rozwiazaniem jest kupno nowego roweru, w miare przyzwoitego(po to jest to forum) na gwarancji, a nie proby kupna uzywek, a wtedy handlarz moze nam ladny kit wcisnac.

 

Nie zebym bym przeciwny uzywkom, ale to wszystko zalezy od wielu rzeczy, sam bym kupil uzywke pare razy lepsza od obecnego roweru, jednak wybralem nowy bo chcialem od poczatku sam dbac o niego i wszystko o nim wiedziec, co innego gdybym kupil rower dla ramy lub osprzetu a reszte wymienil,a w to sie nie chcialem bawic.

 

Gregory co moglem to polecilem, wybor nalezy do Ciebie, chyba ze znajdziesz jeszcze ciekawe oferty (allegro itp.) to podeslij linki i poradzimy cos jeszcze.

[gregory81]

brt0555 dziękuję bardzo, lepiej bym tego nie ujął. Przeglądam sklepy internetowe, allegro ale co z tego skoro oznaczenia przy osprzęcie to dla mnie kupka literek i cyferek i nic poza tym. Znalazłem jeszcze coś takiego Maxim, ale próbuję znaleźć opinię osób użytkujących takie rowerki i nic. Jeśli mógłby ktoś rozszyfrować ten osprzęt to będę wdzięczny.

[brt0555]

Rowerek taki sobie, osprzet to najnizsza polka shimano, jednak masz wszystko na jednakowej polce, co dla mnie jest zaleta, jednak poszukalbym cos blizej ww. przeze mnie rowerkow, szczegolnie jak trafisz na przerzutki nexusa lub altus/acera byloby fajnie. Nexus wygodniejszy na pewno.

[goncian]

Założyciel tematu, na początku nie zdefiniował jednoznacznie, o jakie rowery mu chodzi oraz nie napisał, że mają być koniecznie nowe.

Każdy z nas, ma swoje zdanie, co do określenia poziomu, na którym kończy się makrokesz, a zaczynają się „w miarę przyzwoite” rowery i należy przejść nad tym do porządku dziennego. Straszenie patologiami rynku wtórnego jako normą, jest jednak nieuprawnione, bo na rynku nowych rowerów, też trafiają się nieuczciwi sprzedawcy i nic nie warte gwarancje.

 

A teraz wracając do tematu, uważam, że marka MAXIM (www.zasada-rowery.pl) jest już na tyle możliwa, że podsunę Panu kilka ich rowerów z ramami aluminiowymi i na kołach 28”:

Maxim Complete 211/221 - http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=1000&kr=2009

Maxim Excursion 110/120 Alu - http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=990&kr=2009'>http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=990&kr=2009

 

Maxim.EXCURSION.210.220 – (oglądałem go wczoraj) http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=989&kr=2009

 

Maxim Excursion 110/120 Alu - http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=990&kr=2009

 

Maxim Classic 323/333 – (ze względu na napęd, te byłyby najbardziej wytrzymałe i prawie bezobsługowe) – Męski: http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=993&kr=2009

i Damski: http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=994&kr=2009

 

Ze względu na gwarancję, nie polecałbym zakupu poprzez Internet. W Lublinie są na pewno sklepy rowerowe, które sprzedają rowery tej marki. Trzeba tylko sprawdzić, co konkretnie mają i czy są rozmiary ram, które Wam pasują. Co do cen, to w związku z okresem schyłkowym sezonu i zamiarem jednoczesnego zakupu 2 rowerów, wypada poważniej potargować się.

Może przyda się ta opinia: http://www.forumrowerowe.org/topic/68240-rower-maxim-excursion-210/

[amoniak]

za to doskonale znane mi są przypadki z innych branż, gdzie ta sama firma produkuje towary tej samej pod dwoma nazwami, i oczywiście nietrudno się domyślić, że jedne są bardzo drogie (bo markowe więc "lepsze"), a drugie można kupić w cenie przystępnej dla większości ludzi). Łudziłem się (a może dalej się łudzę) że podobnie jest z rowerami- że istnieją modele wykonane na podobnej klasy podzespołach, podobnej wytrzymałości i funkcjonalności, ale za to znacznie różniących się ceną.

Tu jest jak z koniem "koń jaki jest każdy widzi"

Rower to nie elektronika gdzie rebrandowanie całych produktów wchodzi w grę. Ten rynek dział inaczej

Tu sa FIRMY, Firmy, firmy, firmy i są jeszcze firemki

W bardzo wielu przypadkach nie płacisz za napis na ramie ale za to z czego welocyped jest poskładany

Ty się na tym nie znasz

Wiec za święty spokój dopłać te pięć stówek i kupił Maxim Classic 323/333

Gdyż są rzeczywiście bezobsługowe

W ogóle piasty wielobiegowe są bezstresowe

[gregory81]

Masz rację Amoniak- nie znam się na tym. Właśnie dlatego postanowiłem załozyć ten temat na forum. A tak wychodzi na to, że prawie wszyscy wychodzą tutaj z założenia, że lepiej mieć święty spokój i przepłacić za rower; drogi rower= dobry rower; tani= kupa. Sorry, ale jeszcze nikt nie przedstawił jakiegos poważnego argumentu, dlaczego jedna część jest lepsza od drugiej, dlaczego ten rower jest lepszy od drugiego. Praktycznie wszyscy (i nie dotyczy to tylko tego forum, ale też innych) wymagają, żeby przyjąć za pewnik to, że droższe= lepsze. I żeby była jasność- wcale nie twierdzę, że tak nie jest. Chodzi mi tylko o to, że prawie nigdzie nie można znaleźć argumentów potwierdzających ten fakt, a prawie wszystkie wypowiedzi opierają się na ogólnie przyjętych za pewnik opiniach (jak do tej pory życie nauczyło mnie, że takie "pewniki" nie zawsze są słuszne).

[amoniak]

Tu masz konkretne argumenty

 

Się dowiesz dlaczego cena czyni cuda

[brt0555]

Gregory akurat osoby, ktora da sie przetlumaczyc ze rower marki Unibike,Kross, Univega, Hercules i inne mniej znane marki beda w danym przedziale cenowym lepsze rozumieja to i kupuja tanszego Krossa, ktory osprzetem wybiega poza norme lub przebija zalozmy bardziej znane i drozsze marki. Co innego jak kupujesz rower za wieksze kwoty, wtedy warto brac pewniaki, wiadomo, ze wtedy sie przeplaci, ale masz rame jednej z lepszych firm, do tego gwarancja i swietna baza pod rozbudowy, szczegolnie w dyscyplinach gdzie wytrzymalosc, jakosc stawia sie ponad wysokosc polki danego osprzetu.