[Opony] 90% asfalt do mtb

[greg4434]

Witam. Posiadam rower Cube Analog Disc z tego roku i obecnie jeżdżę na orginalnych oponach, czyli komplecie Schwalbe Smart Sam 2.25.

Jednak, jako że dystanse idą w tysiące, a 90% czasu spędzam na asfalcie (reszta to polne, suche ścieżki) pomyślałem o dokupieniu kompletu

opon lepiej sprawdzających się w tych warunkach.

Przeczytałem dziesiątki tematów i wciąż mam wątpliwości. Na opony mogę wydać +/- 150zł bez dętek.

 

Na razie najpoważniejszym kandydatem jest Continental Race King 26x2,0 cala. Czy jednak różnica na asfalcie, w porównaniu do moich obecnych opon, będzie duża - na tym najbardziej zależy?

Jakie inne opony o grubości 1,5-2 cala byście polecali, zdecydowanie nastawione na asfalt (polski asfalt:), ale którymi można by bez obawy zjechać raz na jakiś czas na polną drogę.

Dodam jeszcze, że zachowanie opon na piachu i błocie mnie nie interesuje.

 

Z góry dzięki i pozdrawiam

 

//PS. W jakim sklepie internetowym polecacie kupować dętki i jakiej firmy - mile widziany link.

[Sandacz]

"Cwane Samy" bardzo dobrze toczą się po asfaltach - co z pewnością zauważyłeś. Jeśli więc zaopatrzyć się w drugi komplet opon głównie na asfalt, to wg. mnie powinno to być przejście "dramatyczne" :-) Więc zdecydowanie dużo mniejsza waga (czyli wąska i/lub zwijana) jak i niewielkie opory toczne (wysokociśnieniowy slick). Ja w podobnej sytuacji wybrałem jako drugi komplet Schwalbe Speed Cruiser 1,5". Po drogach lekko wertepiastych, twardych daje się sensownie przejechać, ale nie ma się co oszukiwać - piach to rozpacz :-)Rozmiar 1,5" ma tę zaletę, że pasuje tu praktycznie każda popularna dętka...

[szliri]

Może maxxis detonator ?Mają małe opory toczenia przy czym na ubite ścieżki mógłbyś wjechać mowa o 1,25 albo 1,5

[Time]

Jeżeli szukasz opon tylko i wyłącznie na asfalt to polecam Schwalbe Kojak - opona typu slick . Sam na takich jeżdżę . Opór toczenia minimalny

[greg4434]

Dzięki wielkie za odp.

 

Jeśli szukałbym opony na samą szosę na pewno poszedłbym za Waszymi radami. Chodzi jednak o to, że typowy slick, nawet przy tych 10% odcinków terenowych nie wyrobi.

Dlatego szukam czegoś trochę bardziej uniwersalnego, jednak z dużym przechyłem na korzyść asfaltu.

 

Czy wymienione przeze mnie Continental Race King 26x2,0 cala w ogóle są lepsze na asfalcie, niż Schwalbe Smart Sam 2.25 (które wyraźnie mają zacięcie terenowe)?

Skłaniałbym się więc do opon ząbkowanych i myślę, że dla mnie najlepszym rozmiarem byłby 1,75 cala.

Znacie jakieś fajne, ząbkowane opony o grubości 1,75? Wydaje mi się, że to sensowny kompromis.

 

Pozdrawiam

[Sandacz]

Myślę, że nie są lepsze - co najwyżej porównywalne. Zauważ, że przerwy między klockami na grzbiecie SS są bardzo małe, co sprzyja niskim oporom tocznym na drogach utwardzanych. Drugi komplet opon, którym będą RC, to trochę takie "masło maślane". Jeśli jednak potrzebujesz opon bardziej agresywnych, to może faktycznie 1,75" z tym, że semislicki? Na asfalcie ładnie będą się toczyć, a i w lekkim terenie poradzą sobie lepiej niż slicki.

[greg4434]

A może potrafiłbyś polecić jakiś konkretny model?

[M333]

Rozważ również Schwalbe Hurricane.

Każda zaproponowana opona będzie kompromisowa. Albo będzie niedomagać na asfalcie, albo w terenie.

[greg4434]

Ok, czyli pierwsza opcja to Schwalbe Hurricane. Wydają się fajne, ale czy 2 cale grubości to nie za dużo?

A coś 1,75?

[Sandacz]

Gdybym dzisiaj wymieniał wspomniane wcześniej slicki z powodu np. zużycia, to też chyba kupiłbym coś nieco szerszego, czyli 1,75".

Wahałbym się między Schwalbe Land Cruiser (lub inną z podobnym bieżnikiem) albo droższą Marathon Cross, bo ta jest nieco bardziej "agresywna" i lepiej odpowiada mojej jeździe "asfaltowej" - czyli z częstymi odskokami na polne i leśne dukty...

[greg4434]

Właśnie o coś takiego mi chodziło

Znalazłem 2 różne opony Marathon w tej cenie.

 

Schwalbe Marathon Cross 26x1,75 cena 79zł

http://sklep.bikers.net.pl/?p=productsMore&iProduct=420&sName=Schwalbe-Marathon-Cross

czy

MARATHON HS 420 26x1,75 cena 75zł

http://www.cyklotur.com/x_C_I__P_53195385-53010001__skad_sklepy24.html

czy może różnica jest bardzo mała i wziąc Schwalbe Land Cruiser 26x1,75 za 39zł?

 

Która z tych opon najlepiej sprawuje się na asfalcie i czy jest to zauważalna różnica w porównaniu z Land Cruiser?

 

Pozdrawiam

 

PS. Aha, jeśli możecie napiszcie jakiej firmy kupi dętki do tych opon.

[Sandacz]

HS420 to raczej dość ciężki - 875g - "wół roboczy" do trekkingu po asfaltach i innych drogach utwardzonych. Marathon Cross waży 590g i chyba lepiej będzie sobie radził w lekkim terenie dzięki bocznym klockom. Jesli brać pod uwagę lekkość toczenia na asfalcie, to HS420 i Land Cruiser powinny podobnie się sprawować, bo obydwie mają podobny grzbiet, gładki jak slick. A jeśli chodzi o dętki, to nie zawracam sobie głowy "wypaśnymi" - używam "zwykłych" z Lidla :-)

[greg4434]

Zamówiłem 2x Schwalbe Marathon Cross 26x 1,75 Dośc ciężko je dostac.

 

Bardzo Wam dziękuje za pomoc, kolejny raz forum okazało się niezastąpione

[hux]

Opisz pierwsze wrażenia z jazdy, szczególnie na asfalcie.

[rzymo]

Też jestem ciekawy, zwłaszcza porównania z Samami. Sam niedawno stałem przed podobnym dylematem, rozważałem różnorakie opony, m.in. odmiany Marathona, ale ostatecznie padło na Smart Samy (2.1", <500g, Pace Star). Szkoda że nie robią ich 1.9"

Możesz też zmierzyć realną szerokość, w przypadku niektórych opon rozbieżność jest spora, np. Marathon Supreme 26x1.6 - balon 36mm zamiast 42mm

[lukas76]

Ja używam takie:

http://www.hutchinsontires.com/en/catalogue-vtt.php?fiche=piranha-al.php&univers=5&pid=89, na podobnych nawierzchniach

[hux]

Też jestem ciekawy, zwłaszcza porównania z Samami.

A ja się domyślam, niedawno też założyłem Marathon Cross na oba koła, najpierw na tył a po kilku tygodniach na przód. Poprzednio miałem Cont. Traffic 2,1 przód, 1,9 tył (przejściowo Travel Contact). Raczej już nie założę Traffików, Crossy mają tylko jedną istotną wadę, bardziej chlapią przy przejeździe przez kałuże.