Skocz do zawartości

[Ostre koło]relacja z budowy


bialyRycerz

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem ze znajomym zbudować od podstaw własne fixie.

Dwie ramy udało się załatwić bez problemu, wypożyczyliśmy piaskarkę, pistolet oraz kompresor. Zakupiliśmy podkład antykorozyjny, lakiery kolorowe oraz bezbarwny.

Wszystko szło dobrze, dopóki nie zacząłem malować na żółto swojego roweru. W niektórych miejscach zrobiły się straszne zacieki więc nie nakładałem drugiej warstwy, poczekałem do wyschnięcia. Ktoś wie jak się takowych zacieków pozbyć żeby nie zedrzeć podkładu i nie porysować ramy?

 

Zdjęcia przed i po malowaniu wrzucę koło środy, jeśli wszystko pójdzie gładko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała reszta (druga rama, widełki, mostek) wygląda w porządku, tylko w jednym miejscu zadrżała mi ręka i od razu widać efekty. Wcześniej już posługiwałem się pistoletem malując bramy, ale zawsze to jakaś praktyka.

Papier wystarczy? Jaka gramatura?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zwolennikiem używania jak najdrobniejszych papierów. Lusto z alu robie wodnym 2000.

 

Wole dłużej pracować drobnym, niż wydrzeć za głęboko.

 

Paradoksalnie twarde przedmioty (metal, zastygły lakier) szybciej zdzierają się drobniejszym papierem. Drobny papier ma więcej drobinek na jednostkę powierzchni (mniejszych ale zawsze)

 

 

POLERUJTA SE CZYM CHCETA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra ta dyskusja prowadzi donikąd bo jeśli Ty goły metal stawiasz na równi z lakierem to ja życzę powodzenia w dalszym życiu.

 

tak tak będziemy sobie polerować czym chcemy, a nadmiar materiału będziemy usuwać tym czym NALEŻY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...