Dupkid Napisano 30 Lipca 2011 Napisano 30 Lipca 2011 Wczoraj między godziną 10 - 17 skradziono rower z ostatniego pietra bloku przy ulicy Gackowskiego 4c rower to delta dynamic 301 cechy główne : - kolor błękitny - srebrna tylna przerzutka Srama x-5 - czarne manetki sram x-5 3x9 - bez stopki - mostek i kierownica z napisem ZOOM - aluminiowe stożkowe obręcze 26" - koszyk na bidon przymocowana w 3 miejscach srebrną taśma zdjęcie : http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/1172-delta-dynamic-301/page__tab__images
Dupkid Napisano 31 Lipca 2011 Autor Napisano 31 Lipca 2011 tiaa ale zabezpieczenie zostało przecięte a najlepsze ze była mama w domu
Yoshimitsu9 Napisano 31 Lipca 2011 Napisano 31 Lipca 2011 mama mogła być jeżeli ktoś jest "obcykany" w tym co robi uwierz mi to zajmuje 30sekund i rower jest już jego. Poza tym robi to tak cicho że tego nie słychać - jednej ruch i rower nie należy juz do Ciebie , więc tutaj nie masz się co dziwić. Powiedz wszystkim znajomym itd. Na 90% sprawca obserwował rower jak i Ciebie.
Dupkid Napisano 31 Lipca 2011 Autor Napisano 31 Lipca 2011 Nie wiem czy obserwował czy nie ale wiem ze sąsiedzi mają rower na samum dole koło skrzynek ale akurat rower w miarę do jazdy miał kapcia i możliwe że zobaczył i mój
garenge Napisano 2 Sierpnia 2011 Napisano 2 Sierpnia 2011 Jak coś zobaczę w Inowrocławiu to dam znać. A jakie zapięcie było? Powodzenia
Freud Napisano 4 Sierpnia 2011 Napisano 4 Sierpnia 2011 Pytałem czy był zapięty, bo dla mnie wystawianie roweru na piętrze to jak trzymanie roweru w klatce albo przypiętego do "lampy". Dla mnie praktycznie różnicy prawie. Dla złodzieja tym bardziej. Żyjemy w takich realiach i niestety trzeba dmuchać na zimne. Współczuję. Proponuję trzymać w domu / ma balkonie / w piwnicy na dobrym zamknięciu. Zapięcie w rowerze to tylko utrudnienie. na chwilę działa. Na długą metę, przy regularnym trzymaniu roweru w ten sposób (to samo miejsce) to dla mnie mocno ryzykowne. Osobiście nie jeżdżę na rowerze do sklepu sam. Nie zostawiam roweru w klatce i nie trzymam w piwnicy. Mam 1 pokój, graciarnio-garderobę, gdzie stoją rowery: mój i żony. Ew. widział fajne patenty na wieszanie roweru na ścianę. Wtedy jest pełna gwarancja , że roweru nikt nie zawinie. Trzymam kciuki, aby się znalazł i aby sprawca został złapany i ukarany. P.S. Szkoda, że nie ucina się chociaż palców za kradzież w PL. Słyszałem, że w Rosji np. jak źle zaparkujesz to możliwe, że po Twoim samochodzie przejedzie się czołg :DDD
Rekomendowane odpowiedzi