tobo Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Dwa dni temu kupiłem amerykański magazyn rowerowy "MOUNTAIN BIKE ACTION". Czytając artykuły i oglądając zdjęcia zauważyłem że mniej więcej na 95 procentach zdjęć ludzie mają rękawiczki z długimi palcami. Na 10 widoczne były krótkie lub zupełny brak rękawiczek. Zdjęcia przedstawiały w większości takie dyscypliny jak xc, ogólnie pojęta turystyka, trochę zdjęć z zawodów i eksploatacji rowerów do cięższych zastosowań. Z tych dziesięciu fotek "na krótko" część przedstawiała dh w postaci zawodniczej , tak więc liczba użytkowników krótkopalczastych rękawiczek z kojarzonym z nimi xc była jeszcze mniejsza. Wśród zdjęć było sporo takich z mistrzowskich imprez w Stanach, czołówka w praktycznie 100 "na długo". Ja od bardzo dawna jeżdżę tylko w takich rękawiczkach, wcześniej w ciut masywniejszych modelach obecnie w typowych długopalczastych xc, więc z jednej strony mogę zrozumieć taki trend. Jednak byłem bardzo zaskoczony miażdżącą popularnością tego rozwiązania przeglądając MBA. Wśród zwykłych użytkowników to pewnie kwestia wygody i mody, wśród zawodników nie jest to raczej kwestia sponsoringu, nie widzę związku. Wygląda na to że takie rękawiczki są jednak ZDECYDOWANIE LEPSZE, w każdym zastosowaniu. Więc? Ma ktoś pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Wśród amatorów ( w takim środowisku się obracam) 98% ma rękawiczki z krótkimi paluchami. Nie jeździłem w długich (latem oczywiście ) więc trudno mi się odnieść do wygody ale te obecne mi wystarczają, także nie widzę powodu zakupu innego modelu. W moim przekonaniu to próba wywarcia presji na zwykłych zjadaczach chleba żeby wyciągnęli z portfela trochę grosza i mimo, że posiadają już rękawiczki, kupili kolejne, z długimi palcami. Taki trend marketingu. Wypada przypomnieć choćby dzieje napędu. Jak zaczynałem przygodę z rowerowaniem trochę bardziej na poważnie, na blacie miałem 42 zęby w korbie STX. Potem wlazł standard 44z. Oczywiście wszyscy wychwalali , że teraz to już jest tak optymalnie, że po prostu lepiej już być nie może. A gdy wszyscy już posiadają 44 na blacie no to przecież można wmówić, że teraz najbardziej optymalnie to jest 42 (mogłem sobie zostawić starego STX miałbym teraz najnowszy krzyk mody). Coś tu mocno nie gra, oczywiście chcąc czy nie, nie mamy wyjścia, bo po prostu w sklepie za kilka lat nie będzie nic innego jak 3x10 z 42z na blacie (Srama pomijam) Ciekawe czy za 5 lat nie wmówią nam, że najzdrowiej i najbardziej efektywnie jest mieć nieparzystą liczbę zębów np 43 Dla mnie rewolucją jest to co od razu przyjmują wszyscy bo widocznie jest lepsze (patrz styl V Jana Boklöv w skokach - w ciągu kilku lat odsunął w niebyt dotychczasowy styl, łącznie ze zmianą przepisów FIS) cała reszta to tylko kwestia mody i własnego uznania (np 29 calowe koła - jedni chwalą drudzy nie, ale prawda jest taka, że jakby znacząco poprawiały wyniki to wszyscy by na nich startowali). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Ja i sporo część moich znajomych, śmigamy w rękawiczkach pełnych. Dlaczego ? Powodów jest kilka. Po pierwsze- lepsza kontrola nad klamkami hamulcowymi. Po drugie- ochrona palców przed gałęziami i innymi krzakami. Po trzecie- czuję jak by lepszy chwyt roweru, gdy np. trzeba go przenieść przez przeszkodę. Czy taki trend jest kwestą mody? Całkiem możliwe, aczkolwiek nigdy nie podchodziłem do zagadnienia roweru i wszystkiego co się z nim wiąże, w kategoriach mody. Mi takie rękawiczki odpowiadają i mojej dyscyplinie ( turystyka górska, czy jak to się tam teraz zwie ) sprawdzają się całkiem dobrze. Wiadomo, że pełne palce nigdy nie będą tak przewiewne jak krótkie, no ale coś za coś tobo, porusza tu jeszcze kwestie właśnie mody i trendów. Osobiście widzę sporo więcej rowerzystów w krótkich rękawiczkach, a tak jak piszę Przeor, kiedyś wmawiano, że zębatka 42 jest lepsza a teraz, że już nie i tylko 44 jest super. Śmieszy mnie takie wciskanie kitów przez producentów, bo jest to tylko pogoń za pieniędzmi. To tak jak Shimano, Sram czy inne firmy, np. przy nowych korbach podają, że sztywność wzrosła o np. 12 %. Pytam się, co jest ideałem sztywności ? Wychodzi na to, że korba z roku 2005 miała zerową sztywność a ta z 2011 będzie miała 150 % sztywności. Śmieszne jak dla mnie ale to już trochę wykracza poza ten temat. Tak czy inaczej- nie ma co popadać w trendowe skrajności a tylko patrzeć na swoją wygodę Osobiście chwilę sobie rękawiczki pełne. Tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosa23 Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Jak dla mnie, długopalczaste są lepsze i dlatego je mam - pomijając modę/trendy, pomagają w błocie czy deszczu manipulować manetkami. Ale ludzi zdecydowanie więcej widzę z krótkimi. Być może krótkie są też trochę trwalsze? Poza tym jestem zdania, że przyzwoite krótkie są tańsze niż przyzwoite długie, pewnie to też ma znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Dwa dni temu kupiłem amerykański magazyn rowerowy "MOUNTAIN BIKE ACTION". Czytając artykuły i oglądając zdjęcia zauważyłem że mniej więcej na 95 procentach zdjęć ludzie mają rękawiczki z długimi palcami. Na 10 widoczne były krótkie lub zupełny brak rękawiczek. Zdjęcia przedstawiały w większości takie dyscypliny jak xc, ogólnie pojęta turystyka, trochę zdjęć z zawodów i eksploatacji rowerów do cięższych zastosowań. Z tych dziesięciu fotek "na krótko" część przedstawiała dh w postaci zawodniczej , tak więc liczba użytkowników krótkopalczastych rękawiczek z kojarzonym z nimi xc była jeszcze mniejsza. Wśród zdjęć było sporo takich z mistrzowskich imprez w Stanach, czołówka w praktycznie 100 "na długo". Ja od bardzo dawna jeżdżę tylko w takich rękawiczkach, wcześniej w ciut masywniejszych modelach obecnie w typowych długopalczastych xc, więc z jednej strony mogę zrozumieć taki trend. Jednak byłem bardzo zaskoczony miażdżącą popularnością tego rozwiązania przeglądając MBA. Wśród zwykłych użytkowników to pewnie kwestia wygody i mody, wśród zawodników nie jest to raczej kwestia sponsoringu, nie widzę związku. Wygląda na to że takie rękawiczki są jednak ZDECYDOWANIE LEPSZE, w każdym zastosowaniu. Więc? Ma ktoś pomysł? MBA lansuje długie - co można zobaczyć choćby w ostatnim numerze - ze względu na lepszą ochronę dłoni w jeździe terenowej. Myślę, że podobne przekonanie leży u podstaw popularności długich vs krótkie u zawodników. Ja mam takie i takie i jeżdżę prawie wyłącznie w długich, ale to nie wynika z jakichś uprzedzeń tylko zdecydowanie wyższej jakości i wygody Speców BG nad jakimś tanim Zienerem. Krótkich mimo to nie wywaliłem - przydają się na trenażer w charakterze pochłaniacza potu P.S. Na szosie dale rządzą krótkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosa23 Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Aa, długie pewnie wyglądają lepiej na zdjęciach. Ja mam takie i takie i jeżdżę prawie wyłącznie w długich, ale to nie wynika z jakichś uprzedzeń tylko zdecydowanie wyższej jakości i wygody Speców BG nad jakimś tanim Zienerem. Długie spece BG rulez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.