djwiocha Napisano 28 Lipca 2011 Napisano 28 Lipca 2011 Witam od kilku dni nurtuje mnie problem oświetlenia w rowerze {z pewnego powodu którego przytaczał nie będę). Tak wiec przed chwilą ogarnąłem trochę temat i chcę się troszkę upewnić co do swojego wyboru. Planuję zakup tych dwóch lampek: - Przód: Cateye HL-EL320 - Tył: Cateye TL-LD170-R Czytałem dużo dobrego o tej lampce na przód, a na tył to wiadomo że tylko inni maja mnie widzieć i praktycznie każda lampka wystarczy. Dodam jeszcze że jak w tytule mój budżet na komplet to 150 złotych. Jeśli jeżdżę w nocy to raczej po ulicy, czasem w terenie ale już nie tak agresywnie jak w dzień, ale jednak zdarza się że muszę w nocy jechać, i po ostatnich wydarzeniach (na szczęście mnie nie dotyczących bezpośrednio) oświetlenie wolę mieć.
MarioG Napisano 1 Sierpnia 2011 Napisano 1 Sierpnia 2011 Hej. Co do tyłu to jak piszesz, każda byle świeciła... chociaż im więcej tym lepiej. Ja mam pod siodłem i w pasku od kasku i jak na razie omijają Z przodu, zobacz ew. http://www.velo.com.pl/produkty/?m=2&pk=%&id=3122 Mam, działa... cenowo to samo, a mi osobiście wygląd bardziej przypasował... Pozdrawiam.
ElDiablo Napisano 1 Sierpnia 2011 Napisano 1 Sierpnia 2011 Tego Cateye dzisiaj kupiłem. Musiałem sprawdzić moc świecenia i kąt. Miał być mactronic wally ale ta trafiła się w okazyjnej cenie. Cóż mam powiedzieć - daje po oczach, na pewno będzie dobrze widoczna. Montaż stosunkowo łatwy, chociaż z jego sposobem się nie popisali. Co do przodu muszę przyznać iż sam się waham- na razie pod uwagę biorę mactronic Pro Scream. Ale decyzji 100% jeszcze nie ma.
ManiakRowerowy Napisano 2 Sierpnia 2011 Napisano 2 Sierpnia 2011 Jak dla mnie to Pro Scream odpada. Ponieważ na ciągły maksymalnym świetle świeci tylko 1,5h, a te CATEYE po 60h. Ta z pierwszego posta dla mnie super Pozdro
ElDiablo Napisano 2 Sierpnia 2011 Napisano 2 Sierpnia 2011 Hmm, no właśnie sam nie wiem - czas świecenia 60H. Ale jakiego świecenia - bo wg tego FILMIKUto bździdło okrutne.....
MarioG Napisano 3 Sierpnia 2011 Napisano 3 Sierpnia 2011 Nie wierz we wszystko co zobaczysz na necie, tak jak wspomniałem mam tego z mojego linku i świeci całkiem całkiem, może nie jak ksenony w samochodzie i 40km/h po lesie nie gonie, ale da się jeździć, wczoraj wracałem do domku przez Kabaty koło 23:00 i nie rozbiłem się na niczym... Nie mam metrówki w oku, ale jak ustawisz świecenie tak na od 50cm przed koło to myślę, że z 5m widać całkiem całkiem, a nastepne 5 w miarę, to co mi się podoba to fakt, że świeci całkiem równo na boki też więc cała ścieżka jest oświetlona, a nie tylko kółeczko przed kołem, przydaje się przy skręcaniu... Pozdrawiam, MG PS. Na pewno świeci o niebo lepiej niż mojej żony: http://www.salon-rowerowy.pl/komplet-oswietlenia-kellys-nightwatch-p-557.html, przy tym to Cateye jest szperaczem wojskowym
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.