Skocz do zawartości

[przerzutki] XTR vs XT


Cox

Rekomendowane odpowiedzi

Jeździłem jakiś czas temu na XT SGS Shadow. Potem przesiadłem się na XTR GS Shadow i jest nieco lepiej. Zmiana biegu jest jakby bardziej brutalna. Pasuje mi takie coś, pstryk i łańcuch z impetem zmienia koronkę. O luzach wózka nie ma mowy, naciąg łańcucha duży (naciągnąć można jeszcze bardziej wtykając zakończenie sprężyny w szczelinę sąsiadującą). Przy tym bardzo lekka i ładnie wykonana. Na plus można zaliczyć karbonowy wózek na którym nie widać rys, w odróżnieniu od aluminiowego wózka XT, który po pewnym czasie wygląda nie za ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie tego xtr'a do tego xt jest bardzo niesprawiedliwe, dla tego xt. :)

Jeśli faktycznie stan xtr'a jest bardzo dobry to wg mnie wybór jest trudny.

Wiem że z używkami bywa różnie, mój poniżej wspomniany drugi xtr trafił w kamień gdy ze zmęczenia puściłem rower na prawy bok po dosyć upierdliwym podjeźdźie. Przerzutka niby nie miała widocznych uszkodzeń jednak po tym zdarzeniu nie chciała już u mnie działać jak trzeba. Co dziwne, eksperymentalnie założona do innego roweru tam pracuje bez najmniejszych zastrzeżeń. Ale chodzi o sam fakt.

 

Miałem dwa takie xtr'y, oba rapid rise (low normal). Drugiego skasowałem, więc się do statystyki jakości nie liczy, pierwszego maltretowałem 3 zimy, a nie jestem pieszczotliwy dla sprzętu, zabiegów konserwacyjnych nie widział no i w końcu zmarł. O dziwo osoba która go przygarnęła w takim stanie przywróciła go do życia i chyba używa do dziś. Przerzutkę kupiłem używaną, trudno powiedzieć ile czasu, kupiłem w bardzo dobrym stanie, poza anodą na wózku którą zmył poprzedni właściciel myjąc rower stężonym preparatem do mycia silników. Od momentu zakupu przeze mnie do dziś mija 9lat.

Miałem 972 shadow, naprawdę "luzacki" sprzęt :) Jako zdeklarowany przeciwnik shadowów się w tej kwestii nie wypowiem, poza tym nie dotyczy tego temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem jakiś czas temu na XT SGS Shadow. Potem przesiadłem się na XTR GS Shadow i jest nieco lepiej. Zmiana biegu jest jakby bardziej brutalna. Pasuje mi takie coś, pstryk i łańcuch z impetem zmienia koronkę.

 

Jak przesiadłeś się z używki na nową albo mniej zużytą to normalne. Przesiadając się z lekko zużytego XTRa na nowego XT odczułbyś to samo. Ogólnie zmieniarki shimano (xt/slx) trwałością nie powalają, z dwa spokojne sezony (z 10kkm) wytrzymują. Ciekawe jak sram ma się do tego.. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak :P Ile ludzi tyle opini choć ja na forum czytałem wiele i wiele razy mówiono o małej różnicy pomiędzy Xt i XTR ... Że XTR sie opłaca i takie tam. Być może. Dla każdego też coś innego :) Zależy kto i gdzie jeździ i ile... Jeżeli ktoś śmiga zawodowo, to pewnie i warto dołożyć do XTRa. Lecz kolega

  pawelsystem

stwierdił że dwie osoby odpowiedziały coś się znają :) (pewnie dla tego, że napisały tak jak i on myśli) To przedstawiam mu coś takiego, jest to temat który też rozważ o XT i XTR, a więc autorowi się też może przydać :thumbsup:

http://www.forumrowerowe.org/topic/60825-przerzutki-zostac-przy-xt-08-czy-przesiadac-sie-na-xtr/

9 post kolegi Schwefel : "XTR nie jest panaceum na naturalne zużycie sprzętu. Przerzutka padnie po podobnym okresie co i XT, LX czy inne. Różnicą jest szybkość, precyzja przerzucania i waga sprzętu."

Może i się tak dobrze nie znam na pewno jest wielu tu takich między innymi kolega

Schwefel

czy kolega

tobo

co mają więcej praktyki i wiedzy na ten temat, ale ale nie popadajmy w skrajności w skrajność, nie każdy jeździ zawodowo, nie każdy robi 10-15kkm rocznie... Ja robię tak 2500km (tyle mam niestety czasu na rower) i mi wystarczyła by na pewno XT (służyła by mi i służyła :icon_mrgreen: ), która jest nowa i nie ma obawy tak jak przy XTR który na zdjęciach wygląda ładnie, ale czy luzy ma czy nie ma tego na zdjęciu się nie zobaczy... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przesiadłeś się z używki na nową albo mniej zużytą to normalne. Przesiadając się z lekko zużytego XTRa na nowego XT odczułbyś to samo. Ogólnie zmieniarki shimano (xt/slx) trwałością nie powalają, z dwa spokojne sezony (z 10kkm) wytrzymują. Ciekawe jak sram ma się do tego.. :P

No zaskoczę Cię, bo przesiadłem się z nowo zakupionego i jakiś czas przeze mnie używanego XT na używkę XTR :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak xt kupiłem :D, rewelka w porównaniu do Lx'a, ten xtr to wiekowy sprzet, mysle ze xt z 2008 roku dorówna mu, i nie wiadomo co własciciel z tym xtr robil, moze po prostu dokladnie umył ze tak ladnie wygląda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak xt kupiłem , rewelka w porównaniu do Lx'a, ten xtr to wiekowy sprzet, mysle ze xt z 2008 roku dorówna mu, i nie wiadomo co własciciel z tym xtr robil, moze po prostu dokladnie umył ze tak ladnie wygląda...
Dokładnie mi o to chodziło :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na opiniach ludzi ktorzy jeździli na tych przerzutkach... Jeździli i to bardzo dużo więc nie wiem co ty chcesz tam wszystko jest wyjaśnione dokładnie w tych tematach sam nie miałem okazji testować tego XTRa i nie miałem zamiaru nikogo zjechać tylko pomóc autorowi :)

 

P.S. sam stwierdziłeś, że znają się tylko dwie osoby które się wypowiedziały (czyli ja się nie znam :P) więc Ci dałem wypowiedź jednej z nich w temacie innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...