Skocz do zawartości

[osłonka na przerzutkę] używacie?


Piterpak

Rekomendowane odpowiedzi

Co do osłonki nie uzywam i niebardzo chciałbym używac nawet gdybym miał.....

Co do stroju Kolarskiego mysle że jesli ktos jeździ wolno spokojnie obcisłe gacie nie sa na miejscu

Ale jeśli ktos jeździ szybko cały czas i tylko miga ludziom to ten obcisly kostium jest w porzadku (dobrze jeszcze w jakimś klubie być żeby były napisy:) )

Sam najczęsciej uzywam ciuchów klubowych WKK (pozrawiam wszystkich przy okazji)

a jesli wychodze sie przejechać zakładam normalny strój tkz. "cywila" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głownie chodzi mi o to że osłonka to dodatkowe cm szerokości naszego roweru i nie wszedzie sie mozna zmiescic ;)

 

no ale fakt wazne ze rpzerzutka nie ucierpi

 

 

Guzik prawda o ile mi wiadomo nikt nie produkuje seryjnie osłonek na przerzutki które wystają bardziej niż pedały albo kiera!!!

 

Ja czegoś takiego nie mam i chyba nie zamontuję ale jak znalazł bym gdzieś takie z fajnym desingiem to myślę żę bym się pokusił... Jeśli była by w fajnym kolorze nie szpecąca bika to bym wziął mam wprawdzie tylko półroczne Alivio ale dla mnie nie ma sensu kupować innych, może lepszych...

 

A propos spodenek...

Co wy tutaj[ciach][ciach][i jeszcze raz ciach][i ciach][ciach][ciach][ciach]

;):P:PB)B) B

________________

"Life it seems, will fade away

Drifting further every day

Gettin lost within myself

Nothing metters no one else"

 

Tak dla ukojenia skołatanych nerwów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol!! nie o to mi chodizlo.

 

ale czy jak przjeezdzac miedzy kamieniami to tez sie musisz na kiere zmieścic? lol

 

nad pedałami masz kontrole i je widzisz, mozesz ustawic wyzej nizej dany pedal, a o tyle mozna zapomnieć, ale tak jak pisalem to jest naciągany problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys dawno temu miałem Trawersa i była tam własnie osłona na tylnią przerzutke - pamietam tylko ,ze kilka razy oberwałą i juz sie ledwo trzymała.

Teraz nie wyobrażam sobie jazdy z taką osłonką ani na przerzutke ani na korbe.

Po pierwsze, ze waży sporo po drugie ze szpeci troche wygląd bike'a no i niepotrzebne za bardzo w XC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osłona przerzutki nie szpeci aż tak roweru jeśli jest sensownie wykonana.

Jeśli znajdę jakąś dobrą w sklepie to kupię.

Moja przerzutka nie jest poobijana, tylko dosłownie zeszlifowana.

Wystające części są chudsze na krawędziach nawet o 3mm.

Jeszcze działa, ale jeszcze kilka zakrętów w prawo na mokrej nawierzchni powyżej 30km/h i w końcu się podda.

Wole dogiąć od czasu do czasu osłonę, niż trzymać się niskiej grupy osprzętu, bo lepszej będzie szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam oslonke. Kiedys uratowala ona moje przerzutki, gdy jechalem sobie po miescie i musialem szybko omijac jakiegos dzieciaka. Jako ze miejca bylo niewiele to zeby go nie przejechac zsunalem sie na ulice z wysokiego kraweznika. Gdyby nie oslonka to musialbym kupowac nowe przerzuty.

 

Ale mam taka dosc mala. Przez pewien czas mialem wieksza (dluzsza) i mnie szlag trafial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...