Skocz do zawartości

[osłonka na przerzutkę] używacie?


Piterpak

Rekomendowane odpowiedzi

jak w temacie...

 

ciekawi mnie czy ktoś z was używa taką osłonkę

na żadnym maratonie nie spotkałem się jeszcze z kimś kto by używał, ale na trasie już kilku widziałem

 

moim zdaniem nie potrzebne, tylko zwiększa wagę

jeszcze nic mi sie z moją deorką lx nie przytrafiło

 

odkąd pamiętam zawsze je w makrokeszach montują :)

i zawsze myślałem, że jak będę miał coś lepszego od Alivio na tyle to osłonkę muszę kupić ale jakos nigdy nie pamiętałęm, aż w końcu zrezygnowałem i jest dobrze

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie używam chociaż myślałem o tym po tym jak przejechałem bokiem po asflacie jakieś 3 metry i zeszlifowałem trochę moją XT. Ale XT nic nie straciła ma efektywności działania, a wyglą mało mnie obchodzi wię csobie odpuściłem wkładanie do roweru dodatkowych ciężarów w postaci osłonki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś używałem na starym rowerze, ale to było z 2 lata temu.

 

Teraz nie mam zamiaru tego nigdy zrobić. Pytacie dlaczego? Bo jak kiedyś jechałem się przejechać po lasku to zabierałem ze sobą jego pół, czyli tego lasu. :blink:

To jest takie trochę nie wyględne. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zakupie obecnego roweru chcialem dokupić osłonkę na Xt-eka (szkoda mi go było) ale gościu powiedzial, że do takiego sprzętu po pierwsze nie montuje się osłonek, nóżek ze względu na wygląd a po 2 (ważniejsze) oś tylna (piasta Deore) nie jest zrobiona p[od osłonkę i by się wykrzywiła, a z przerzutką nic nie powinno się stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używalem i używać nie będe .... ale jeśli ktoś jezdzi po parku na trakingu w sumie czmu nie :) [ale wtedy ryzyko wywrotki też spada]

Raz poszlifowałem swoją Deorke jak glebłem na mokrym asfalcie :) Jednak na działaniu i efektywności nie straciła ... więc raczej osłonki sensu nie mają ,a jak coś to troche zabawy w ślusarza i sie wyprostuje :blush: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie mam osłonkę, jest nawet po przejściach(dzięki temu moja STX RC jeszcze jest na swoim miejscu :blush: )

 

Jechałem w lesie i zjechało mi koło tylne bokiem no i zamiast zostawić przerzutkę w korzeniach to osłonka się tylko wygięła. IMO osłonka dobra rzecz ale musze sobie kupić nową

 

Co do tego że oś sie skrzywi to :lol: moja jakoś jest prosta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Kto tego jeszcze uzywa?

Ja :)

 

Nie używalem i używać nie będe .... ale jeśli ktoś jezdzi po parku na trakingu w sumie czmu nie

Tylko po co jak wtedy przerzutka jest raczej bezpieczna.

 

...ze względu na wygląd a po 2 (ważniejsze) oś tylna (piasta Deore) nie jest zrobiona p[od osłonkę i by się wykrzywiła...

A nieprawda. Moja osłonka trzyma się na zamykaczu piasty (właśnie Deore) i wszystko ma się świetne.

 

Gdyby nie osłonka to rozwaliłbym już niejedną przerzutkę. Może i nie wygląda to najlepiej i trochę waży, ale nie mam zamiaru z tego powodu zmniejszać swojego komfortu (psychicznego) i bezpieczeństwa sprzętu, podobnie jak z błotnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie osłonki na przerzutki to tak jak ośmieszanie roweru.

 

To jest podobne tak jak macie Kelly's Sabotage za 14499 zł i montujecie do niego bagażnik. To nie ma żadnego sensu.

 

Tak samo nie ma sensu montować tej owej oslonki.

 

Jak bym założył u siebie to bym się wstydzij podjechać do kumpli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
To jest podobne tak jak macie Kelly's Sabotage za 14499 zł i montujecie do niego bagażnik. To nie ma żadnego sensu.

Na pewno coś w tym jest chociaż zależy od potrzeb użytkownika. Ja w Kalahari 575 zawsze miałem osłonkę, błotniki, a czasem nawet bagażnik ;) Teraz bardzo się zdziwiłem ża rama Matts Sport ma dodatkowe mocowanie na bagażnik, niby typowo wyścigowa rama a tu takie coś. I w sumie dobrze bo może się przyda na jakiś wakacyjny wypad. A wracając jeszcze do osłonki to pamiętam jak kiedyś się wywaliłem i leciałem bokiem, niestety prawym bokiem i to po kostce brukowej. Osłonka została dosłownie zmasakrowana, cała się pogięła i pękła w jednym miejscu na spawie. Gdyby jej nie było miałbym po przerzutce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...