[piasta] Uszkodzone uszczelki

[krazen]

Mam problem z tylną piastą:

 

Uszczelki konusów od strony bębenka są pogięte, a jedna jest naderwana. Obie to uszczelki gumowo-metalowe. Dolna leży we wgłębieniu w bieżni tak, że jest nad kulkami, ale nie dotyka ścian bębenka, nie zaciska się też ściśle na konusie. Ta jest jeszcze w miarę OK. Druga jest szersza, opiera się na ścianach bębenka, ale jest pogięta, zaciska się zbyt wysoko na konusie i nie daje się kręcić piaście. Nie wiem, jaki jest jej pierwotny kształt, ale ewidentnie nie taki, jak teraz. Z resztą ma dziurę w gumowej części, co i tak ją dyskwalifikuje. Próbowałem coś dopasować z innych piast, jakie mam, ale wszędzie są dużo węższe konusy. Piasta jest firmy XLC, ale na uszczelkach jest napis Formula F.M.C., więc chyba producent to Formula, a XLC dało tylko logo. W łożyskach jest po 13 kulek o średnicy 3/16". Czy da się jakoś to uszczelnić?

 

Szkoda dobrego koła, bo łożyska są w dobrym stanie, kręcą się lekko i bezgłośnie, kulki jak nowe, bieżnie i konusy tak samo, ale bez uszczelnień się nie pojeździ. Przeplatać tego koła z nową piastą też mi się nie opłaca.

 

Pozdrawiam!

[tobo]

1. Najprościej porównać z piastami formuli, kulkowymi, musiałbyś takową znaleźć.

2. To że piastę wyprodukowała formula może o niczym nie świadczyć, ponieważ producenci komponentów często realizują projekty klienta wg jego stylistyki. I tak np dt produkuje piasty bądź daje do nich "bebechy" dla bontragera, jednakże nie jest to tylko kwestia małego napisu "by dt swiss", sama oś w niektórych modelach jak i końcówki za pomocą których piasta osadzona jest w ramie, róznią się od tych w 240tkach. Tym bardziej że producenci kół coraz częściej nadają piastom różne dziwaczne kształty by uczynić produkt atrakcyjniejszym. Na pewno w piaście bontiego i dt 240s wspólne są kształt i konstrukcja bębenka, mechanizm zapadkowy i sposób jego osadzenia w korpusie. Ale już np lewej strony piasty bontiego nie mógłbym wykorzystać do mojej 240tki.