blackiwan Napisano 24 Lipca 2011 Napisano 24 Lipca 2011 Wraz z kuzynem wybraliśmy się na 9 dniową wyprawę nad Balaton. Trasa przebiegała przez następujące państwa: Polska, Czechy, Słowacja, Węgry. W obie strony zrobiliśmy na rowerach 1023km w 47 godz. i 40 min. Średnia prędkość wyniosła 21,46 km/h. Największy dystans dzienny wyniósł 190km, a średnia 25km/h. Zapraszam na mój blog: http://blackiwan.bikestats.pl/index.php?category=19814 Straty w sprzęcie: -2 dętki przebite 2 razy- wszystkie moje -złamane 3 szprychy -od kuzyna -stracone 3 śrubki z najmniejszej koronki od korby -podziurawione nowe sakwy Dzień 1- 138km 6:48h vsr.: 20,29km/h Dzień 2- 141km 6:34h vsr.: 21,47km/h Dzień 3- 150km 7:30h vsr.: 20km/h Dzień 4- 131km 6:53h vsr.: 19,03km/h Dzień 5,6- 47km nad Balatonem, zakupy w sklepach itp. Dzień 7- 190km 7:35h vsr.: 25,05km/h Dzień 8- 140km 6:30 vsr.: 21,54km/h Dzień 9- 133km 5:50 vsr.: 22,80km/h Poniżej wklejam dwie mapki, jedna z trasą nad Balaton, druga mapa z trasą powrotną. http://www.bikemap.net/route/1126672#lat=48.7417&lng=17.89673&zoom=7&type=2 http://www.bikemap.net/route/1132183#lat=49.09545&lng=18.2373&zoom=7&type=1 Dzień 1 Mój kuzyn i ja na rynku w Gliwicach Pierwszy postój. Przed Żorami- widać już góry. W Cieszynie Przejście graniczne w Cieszynie Czechy,Triniec- pierwsza pana w moim rowerze. Spotkaliśmy Filipa i Jakuba, którzy pomogli nam znaleźć w mieście sklep rowerowy i stację benzynową z kompresorem. Rynek w Jablunkovie Camping w Bocanowicach, tu przespaliśmy pierwszą noc. Dzien 2 Śniadanie Mosty u Jabunkova Przejście graniczne Czesko-Słowackie Słowacja Odpoczynek przed podjazdem na Fackov. W trakcie podjazdu-było ciężko Już na szczycie Góra za nami Zamek w Bojnicach Tu spaliśmy w drugi dzień Dzień 3 Najbardziej stromy podjazd przed nami W trakcie zjazdu Rynek w Komarno Dunaj i granica Słowacko-Węgierska Dzień 4 Węgry Camping na którym spaliśmy 3 noce Dzień 5,6- odpoczynek Dzień 7 Rano pobudka o 6:30, śniadanie i jedziemy do Veszprem na pociąg, żeby dojechać do Gyor. Przyjeżdżamy o 8:08,a pociąg odjeżdża o 8:09 na szczęście zdążyliśmy. Najlepszy dzień wyprawy, najwięcej kilometrów i najlepsza średnia. W pociągu Gyor Spotykamy grupę, która przejeżdża ponad 4 tys.km przez 12 krajów Europy. Podaje link do ich strony: http://rideforyourrights.org To znowu Słowacja Tutaj będziemy spać. http://img84.imageshack.us/img84/1502/img0336fd.jpg http://img233.imageshack.us/img233/8488/img0341fv.jpg http://img688.imageshack.us/img688/6697/img0344wx.jpg Dzień 8 Zamek w Beckovie http://img163.imageshack.us/img163/8793/img0350bn.jpg http://img191.imageshack.us/img191/1945/img0353ew.jpg http://img845.imageshack.us/img845/1660/img0354hf.jpg Następny zamek jaki spotykamy http://img26.imageshack.us/img26/272/img0356pt.jpg Najdłuższy 15 kilometrowy podjazd. http://img696.imageshack.us/img696/2639/img0358f.jpg http://img807.imageshack.us/img807/8485/img0359gb.jpg Po podjeździe okazało się, że kuzynowi pękły 3(!) szprychy Na szczęście w okolicy był serwis rowerowy. http://img841.imageshack.us/img841/58/img0361my.jpg 12% zjazd http://img59.imageshack.us/img59/4356/img0362up.jpg Serwis, w którym było naprawiane koło.Do wymiany poszła jedna strona szprych. Pan Stefan wszystko szybko wymienił, wycentrował i poskładał.Dodać można,że nic nas to nie kosztowało i można było jechać dalej. Dostałem również 3 śrubki do korby. Ogólnie sklep jak i serwis bardzo dobrze wyposażony, półki uginały się od części. W Polsce takiego jeszcze nie widziałem. http://img833.imageshack.us/img833/2723/img0363tp.jpg http://img26.imageshack.us/img26/605/img0364cm.jpg I znów Camping w Bocanowicach. http://img688.imageshack.us/img688/8980/img0372ji.jpg Dzień 9 Poranek w Bocanowicach http://img803.imageshack.us/img803/6505/img0379z.jpg[ http://img811.imageshack.us/img811/9334/img0381b.jpg http://img853.imageshack.us/img853/8645/img0382ud.jpg Fabryka stali w Trińcu. http://img146.imageshack.us/img146/896/img0386vf.jpg http://img593.imageshack.us/img593/3360/img0385vf.jpg
psycho Napisano 24 Lipca 2011 Napisano 24 Lipca 2011 Super Zazdroszczę Wam wspomnień Jaki wyszedł łączny koszt wyprawy na osobę?
boney Napisano 24 Lipca 2011 Napisano 24 Lipca 2011 chłopaki tak blisko mieszkacie a ja nie moge znalezc nikogo po sasiedzku na wyrawe teraz... szkoda:) fajna wyprawa... z taką srednią kilometrażową to mogliscie spokojnie pojechac gdzies dalej.... osobiscie dlamnie chyba bylo by to za duzo dziennie 150km... ale kto wie, kto wie
rybciasum Napisano 24 Lipca 2011 Napisano 24 Lipca 2011 Panowie w jakiej musicie być formie by robić takie kilometraże dziennie ? Dla mnie to jest niepojęte, wielki szacunek i mam nadzieję że uda mi się kiedyś taką trasę przeżyć !!
blackiwan Napisano 24 Lipca 2011 Autor Napisano 24 Lipca 2011 Super Zazdroszczę Wam wspomnień Jaki wyszedł łączny koszt wyprawy na osobę? Razem wydaliśmy: 11545 forintów 80€ 409 koron czeskich czyli po przeliczeniu na € wyszło 140 Euro podzielić na dwóch tj. 70€ = 280zł Nocleg nad Balatonem kosztował nas za 3 noce(2os 1 namiot) 34€ Nocleg w Słowacji, jedna noc 17€(szukaliśmy najtańszego, gdzie indziej chcieli nawet 25€) Dwie noce na Campingu w Czechach - 220CK Dętka i łatki,110CK Pociąg 2 os 2 rowery 3300HUF 3 Mapy 20€ Reszta to jedzenie i picie. Na Węgrzech po przeliczeniu na zł jest bardzo drogo. Robiliśmy zakupy na powrót za kilka produktów takich jak makaron 500g 2 pasztety , płatki , banany, 2 puszki śledzi i jeszcze coś dałem ponad 3 tys. forintów,czyli około 50zł.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.