unibikerka Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,9930080,Rowerowe_wojny_w_Nowym_Jorku.html a jak oceniacie nasz przaśny polski klimat dla cyklistów? http://www.geektoys.pl/akcesoria-dzieki-ktorym-jazda-rowerem-w-niepogode-bedzie-przyjemniejsza/ http://wyborcza.pl/1,75476,9902546,Najszybszy_rower_swiata.html to może być ciekawe, szczególnie na polskich drogach:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoshimitsu9 Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Moim zdaniem "solidny daszek" za jedyne 364 dolców To pieniądze w błoto.. Według mnie to w ogóle. nie praktyczne po drugie ile to waży ?Przy małych prędkościach może i tak.. Ogólnie ten projekt będzie nie wypałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Warto też pamiętać że jest coś takiego - i to często - jak deszcz z wiatrem. Wypiździ z każdej możliwej strony a do tego wniesie zwiększone ryzyko wywrotki. SZCZEGÓLNIE na polskich drogach bałbym się jeździć z takim żaglem, bo podmuch wiatru mógłby mnie wdmuchnąć pod koła samochodu. A tak na marginesie, to nie za bardzo rozumiem co pierwsze ma do drugiego a oba do trzeciego... Jedno o kwestiach konfliktu ideologicznego, drugie o "innowacji" rowerowej a trzecie o biciu idiotycznych rekordów. Jedno do działu tematy ogólnorowerowe, drugie sprzęt rowerowy a trzecie to hm sam nie wiem gdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hakers95 Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Po pierwsze to niezła polewa z tego daszku, jakoś w ogóle mi sie to nie widzi po drugie za 360$ można mieć dużo bardziej sensowną częśc do roweru niż jakiś śmieszny daszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartkos Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Jakoś sobie nie wyobrażam jazdy z tym czymś na rowerze Począwszy od tego, że przed oczami ma się pomarszczoną folię, aż po najzwyklejsze niebezpieczeństwo związane z wiatrem i podmuchami od samochodów. W dodatku cena... Jednak wolę przeciwdeszczówkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 23 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 A ja z chęcią bym wypróbował takie cudo hehe. Ciekawie jakby się jeździło, tylko ta cena... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 25 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 A tak na marginesie, to nie za bardzo rozumiem co pierwsze ma do drugiego a oba do trzeciego... Jedno o kwestiach konfliktu ideologicznego, drugie o "innowacji" rowerowej a trzecie o biciu idiotycznych rekordów. Jedno do działu tematy ogólnorowerowe, drugie sprzęt rowerowy a trzecie to hm sam nie wiem gdzie. To jest temat wielo-tematyczno-rowerowy. Nowinki rowerowe, to nowinki, wszystko w jednym worku w jednym temacie, tak chyba lepiej. Jak ktoś chce to wyhaczy interesujący go link i napisze. Zauważyłam ,że wiata nad rowerem wywołała największe zaciekawienie:) Ja tam jestem, jeśli już, za sztormiakiem na grzbiecie. Ciekawi mnie osobiście sprawa szybkości, gdzie kończy się normalność, zdrowy sport wzgledne bezpieczeństwo takiej jazdy, a zaczyna się szaleństwo? Tak na moje amatorskie- wytrawne oko, rower nie jest dostosowany swą konstrukcja do takich osiągów. Zwyczajnie w którymś momencie na jakiejś nierówności cyklista jest bez szans, nie piszę już -gdzie takie drogi do jazdy w nasze RP? W końcu musi być czas na podziwienie widoczków, ominięcie spacerowiczów i żab na polnej drodze- rower to bliskość z naturą pojmowaną różnie i szeroko:)a nie przecinanie się przez nią.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.