adam200 Napisano 21 Lipca 2011 Napisano 21 Lipca 2011 Witam. Od kilku dni w moim rowerze słychać dziwne dźwięki. Doszedłem do wniosku, że rozsypała się tyla piasta, miski wytarte, kulki prawie sześciokątne, potężne luzy ... Co za tym idzie, kolejny wydatek. Ale czego się nie robi dla zdrowia! ;-) Obecnie jeżdżę na standardowych kołach Kellysa (model: Beast): piasty SHIMANO Deore M530 (32 holes) szprychy stainless steel obręcze KELLYS Draft 559x19 (32 holes/ eyelet) Musze przyznać, ze po 10k km miały prawo się rozklekotać. Postanowiłem rozejrzeć się po ofertach nowych kół. Znalazłem kilka ofert dotyczących piast firmy Novatec, przyznam, że nie słyszałem o tej firmie. Czytałem tylko, ze jest dużo lepszym sprzętem od Shimano. Na Allegro.pl, u mojego ulubionego sprzedawcy znalazłem ofertę kompletu kół w cenie, która jest dla mnie wręcz idealna, bo funduszy za bardzo nie mam. Są to koła zbudowane na piastach Novatec (NT-751SB i NT-802SB) i obręczach stożkowych MACH1 EXE (26", 559x19). Powiedzcie mi, czy dla mnie, osoby lubiącej szosę, równe utwardzone powierzchnie typu szutry, ewentualnie piachy i nieutwardzone leśne drogi, ten zestaw będzie dobrym zamiennikiem seryjnego sprzętu?
Mod Team sznib Napisano 21 Lipca 2011 Mod Team Napisano 21 Lipca 2011 Novatec robi dobre piasty. Jego wyroby spotkać można też z logami NS i Dartmoor . Sam używam i jestem zadowolony. Główna różnica w porównaniu z Shimano to łożyska maszynowe. Lepsze uszczelnienie, bezobsługowość, zero luzu, a jakby co to łożysko można bez problemu wymienić. Za to minusem jest większa waga (porównując piasty w podobnej cenie Novateca i Shimano).
psycho Napisano 21 Lipca 2011 Napisano 21 Lipca 2011 Od 2 sezonów używam dokładnie takich kół jak napisałeś Piasty Novatec + obręcze MACH1 i jestem bardzo zadowolony. Jeżdżę głównie ciężki, leśny teren i delikatne centrowanie potrzebne było tylko 2 razy a ważę nie mało (86kg) Luzów jak do tej pory nie ma żadnych. Polecam na 100% bo stosunek jakości do ceny jest bardzo korzystny (ja płaciłem za komplet 240zł, teraz są chyba w granicach 220zł)
adam200 Napisano 21 Lipca 2011 Autor Napisano 21 Lipca 2011 moja waga 64kg nie zrobi na tych kołach wrazenia ;p pozostaje mi tylko kupic ten komplet ... a czy dużo zachodu jest np. z wymianą łożysk? Na czym polega przegląd takiej piasty?
psycho Napisano 21 Lipca 2011 Napisano 21 Lipca 2011 Ja od 2 sezonów nawet tam nie zaglądam Uwierz, że przy Twojej wadze będą to piasty w stu procentach bezobsługowe
beardman Napisano 21 Lipca 2011 Napisano 21 Lipca 2011 Jeździłem blisko dwa lata na Novatecu z tyłu i po przesiadce na hamulce tarczowe koło sprzedałem. Przez ten okres do piasty zajrzałem raz z ciekawości: zero luzu, zero świństw. Cały czas toczyły się lekko, jak nowe. Te piasty są naprawdę dobre i każdemu je zawsze polecam. Zresztą nie jest to tylko moja opinia. Dla porównania na przodzie miałem deore i tam średnio co 2 miesiące musiałem czyścić łożysko i smarować kulki. Wymiana łożysk nie jest trudna. W piaście formula zajęło mi to jakieś 20 minut. Wygląda to mniej więcej tak (inna piasta ale zasada ta sama): http://www.forumrowerowe.org/topic/33891-piasta-wymiana-lozysk-maszynowych-w-woodmanie/ Koszt łożysk: od 5-40zł w zależności czy chcesz tanie czy lepsze japońskie. Ale śmie twierdzić, że wymianą przez co najmniej najbliższy rok nie musisz się przejmować. Pozdrawiam
adam200 Napisano 21 Lipca 2011 Autor Napisano 21 Lipca 2011 dzięki Wam serdecznie!! po wypłacie kupuje komplet, dam znać jak się spisują!! :-)
dovectra Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 deore się roz sypało po 10 000 km?? coś słabo u nich chyba z jakością. ja mam jakieś sachs- y 15 letnie ze śmietnika mają około 35 000 km i zero luzu...
M333 Napisano 22 Lipca 2011 Napisano 22 Lipca 2011 Nie chcę zaczynać znowu swojego wywodu na temat piast kulkowych i maszynowych, ale chyba muszę. Bo osoba początkująca może odnieść mylne wrażenie, że piasty na łożyskach maszynowych są najlepsze, niezniszczalne i bez wad. Zachęcam do zapoznania się z innymi wątkami, gdzie opisywane są problemy zarówno z piastami na maszynówkach, jak i tymi w systemie "kulka-konus". A piasty deore padły moim zdaniem dlatego, że: - w porę nie zostały rozebrane i prze-serwisowane I/ALBO - fabrycznie były zbyt mocno skręcone
adam200 Napisano 24 Lipca 2011 Autor Napisano 24 Lipca 2011 własnie z nimi od początku ... znaczy po jakiś 2000km już było cos nie tak ;/ pojechałem do serwisu (nie będę ich tutaj "reklamował") powiedzieli że wszystko jest ok. nie mam doświadczenia i porównania z innymi piastami, także nie mogę powiedzieć czy to dużo km czy mało w moim przypadku. Teraz wiem, że to najprawdopodobniej wina serwisu w sklepie, w którym kupiłem rower (i trochę przepłaciłem), pomyśleli "zepsuje się, przyjedzie i znowu da zarobić" ... ja się w serwis nie bawię, wolę zapłacić i mieć czyste ręce ;p
beardman Napisano 24 Lipca 2011 Napisano 24 Lipca 2011 Odnośnie deore to chciałbym coś dopowiedzieć do mojej wcześniejszej wypowiedzi. Nie są to złe piasty. Przez te dwa lata użytkowania nie miałem z nią problemów. Na tyle miałem novateca, a deore na przodzie. Zgodnie z tym co napisałem wcześniej nic mi się z nią nie działo złego ALE średnio co dwa miechy deore rozkręcałem, czyściłem i smarowałem nowym smarem bo robiło się błoto w kulkach. Bieżnie się nie wytarły, kulki były ok i chodziła cały czas tak samo. Ale brutalna prawda jest taka, że w tym czasie novatec był bezobsługowy. Z tego co czytałem na necie starsze deore miały beznadziejne uszczelnienie. Co potwierdza tylko moje doświadczenia z nią. Nowe piasty deore mają podobno poprawiony system uszczelnień. Jeśli jest to prawdą to myślę, że też mogą być dobre. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.