stefan2810 Napisano 9 Listopada 2011 Napisano 9 Listopada 2011 Też posiadam Crossridy i polecam. Moja waga 83-85kg. Nie ma z nimi najmniejszych problemów, nie były centrowane, bębenek działa bez zarzutów i w ogole same zalety ;]. Jak nie chcesz sie bawić w szukanie, kupowanie i składanie kół to polecam. Po za tym tutaj o tych kołach jest wiele napisane ----> http://www.forumrowerowe.org/topic/10401-kola-mavic-crossride-warto/page__hl__%20mavic%20%20crossride Wracając do bębenka. Nie powinno się smarować go smarem stałym, wtedy owszem nie będzie go słychać bo sprzęgła będą pokryte smarem ale może się zdarzyć że zapadki poprzyklejają się i cały mechanizm nie będzie się zazębiał za każdym razem gdy tego będziemy chcieli. Oczywiście wszystko powinno być naoliwione ale nie smarem stałym. Zresztą cykanie jest fajne, chciałbym żeby cykało jeszcze głośniej ale chyba się nie da. Koniec tematu na temat bębenków.
ursusek Napisano 11 Listopada 2011 Napisano 11 Listopada 2011 Życze powodzenia z częściami zamiennymi do Maviców, nie mówiąc o sytuacji kiedy padnie ci np.tuleja w bębenku. Pancerność tych kół też poddam pod dużą wątpliwość. Ale skoro ładnie cykają to nic tylko brać Mam koła Mavic Crossride i nie zgadzam się z opinią że są problemy z częściami zamiennymi.Jeśli chodzi o tę tulejkę do bębęnka to wymiana jest banalnie prosta.Tulejką taką można dorobić u pierwszego lepszego tokarza z tworzywa (Teflon) za przysłowiowe piwo.Wymiana łożysk trwa 15 minut dla przeciętnego człowieka.Są trwałe i sztywne i ładne .Czysto teoretycznie nawet gdyby co roku wymieniać łożyska i tę tulejkę to koszt jest śmiesznie mały i prosty.Kup sobie dla przykładu piastę Dartmoor vee one z aluminiowym bębenkiem wtedy dopiero zobaczysz jaki jest koszt utrzymania roweru i jaki jest trudny serwis tej piasty.Jakby ktoś miał problemy z tulejką to proszę o kontakt,chętnie podeślę taką za przysłowiowe piwo
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.