Skocz do zawartości

[Opona] Uszkodzenie opony - czy juz smiertelne ?


mordorr

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Dzisiaj dokonalem srednio przyjemnego odkrycia.

Gdzies uszkodzilem bok opony :(

 

wydaje mi sie, ze nie jest to rana smiertelna - ale jakbyscie mogli zerknac, czy to juz dobry pretekst do wymiany opony?

 

opona michelin wild race'r - zwijana

Napisano

nie wygląda najgorzej, na mój gust jest do uratowania

podjedź do wulkanizatora, może podejmie się przyklejenia łatki na ciepło

Napisano

Wulkanizator nie podejmuje sie tematu :)

dodatkowo po zdjeciu opony okazalo sie, ze niestety jest mala perforacja :(

http://imageshack.us/photo/my-images/225/opona3.jpg/

 

kupilem nowa opone "na ten czas" :) moze ktos sie podejmie wulkanizacji to bede mial rezerwowa oponke w zapasie.

 

na takiej niezbyt pewnej oponie balbym sie chyba jezdzic :) caly czas w glowie by siedzialo pytanie kiedy opona sie skonczy i czy czasem nie podczas tego akurat zjazdu ;)

  • Mod Team
Napisano

Straaaszne :D Ja lepiłem dziure ze palucha mozna było wsadzic :D od środka trzeba, ja dałem miekka podkładke z teflonu i wulkanizatorem takim domowym zakleiłem łatką rowerową i przejchałem przynajmniej 1.5kkm az sie opona skonczyła :P znaczy bierznik :D

 

Jak chcesz to ci jutro fote podeśle jak to wyglada teraz mi sie nie chce :P

  • Mod Team
Napisano

Ale po co wulkanizator. Weź zestaw naprawczy do dętek i po prostu przyklej od wewnątrz jedną łatkę i będzie po sprawie. Swojego Noby Nica tak połatałem w dwóch miejscach i się trzyma aż miło :icon_cool:

Napisano

Zwykle latanie na zimno ?? :)

pamietam z dawnych czasow zestawy wulkanizacyjne - ale to juz chyba relikt w dzisiejszych czasach .....

Napisano

@mordorr, Zwykły zestaw do łatanie dętek rowerowych. Dajesz od środka łatkę + klej. 2 podobne pęknięcia tak potraktowałem. Slick miał trochę dłuższe rozcięcie z boku więc zaszyłem to dokładnie zwykłą nitką, zalałem butapremem z dwóch stron i od środka przykleiłem łatkę. Takie pęknięcie to szczegół.. Chociaż jeżeli nie masz zaufania do swojej naprawy to wrzuć oponę na tył.

  • Mod Team
Napisano

Zwykle latanie na zimno ?? :)

pamietam z dawnych czasow zestawy wulkanizacyjne - ale to juz chyba relikt w dzisiejszych czasach .....

 

Mylisz się, jak zapomniałem wziąć dętki na maraton to jechałem z łatką i tubką kleju :D Zresztą na wyprawy rowerowe też biorę taki zestaw naprawczy zamiast całej dętki - mniejsze to, lżejsze dzięki czemu wygodniejsze.

Napisano

Pixon,

 

taki zestaw kleju i latek to mam zawsze przy sobie :) no prawie zawsze - od czasow jak zlapalem snake'a 5km od najblizszej cywilizacji - w dzikim lesie - i spacerujac przez ten lasek komary zzarly mnie doszczetnie :) od tamtej pory pompka i latki obowiazkowo :)

 

chodzilo mi o taki prawie antyczny zestaw do wulkanizacji na goraco - pamietam takie cudo z wkladkami z jakiegos palnego materialu i latki na goraco :)

  • Mod Team
Napisano

A widzisz to ja czegoś takiego zupełnie nie pamiętam :P Jedynie pamiętam czasy kiedy szło się do wulkanizatora i on naklejał łatkę za ok. 2/3 zł :)

Napisano

Poszukalem w necie - dla potomnych :)

http://motofocus.pl/nowosci/7491/gorący-temat-czyli-wulkanizacja-na-gorąco

http://motofocus.pl/nowosci/7491/gor%C4%85cy-temat-czyli-wulkanizacja-na-gor%C4%85co

 

(co za kretyn dal polskie znaki w adresie http :) )

 

polecam fragment o historii - tam sa opisane wlasnie te metody, o ktorych pisalem powyzej :)

i wcale nie jestem taki stary :) wegiel na pewno mlodszy ode mnie :)

Napisano

jeżeli jeździsz rekreacyjnie to załataj i jeździj te 11km/h. Ja bym załatał, schował i kupił nową. Opona to nie jest taki duży wydatek by oszczędzać na bezpieczeństwie.

Napisano

atvrider - dokladnie tak zrobilem.

Kupilem nowa, a ta lezy w piwnicy pewnie na wieczne nieuzycie ;) za pare lat wyniose ja na smietnik....

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Podpinam się pod temat.

Miesiąc temu zmieniłem Hutchinson Top Slick 26x1.2 na Kenda Kontender 26x1.0. Opony można pompować w zakresie 4,5-8,8Bar. Jadąc w Warszawie ścieżka z Powsina wzdłuż Przyczółkowej przejechałem przez podłużne pęknięcie w asfalcie, po którym usłyszałem jakby mocno spadło mi coś plastikowego. Dopiero na równej ścieżce wzdłuż Al. Wilanowskiej poczułem nierówność przy każdym obrocie tylnego koła. Okazało się, że opona ma balon Uszkodzona Kenda Kontender 1 Uszkodzona Kenda Kontender 2 Uszkodzona Kenda Kontender 3. Dojechałem na tej oponie do domu i po zdjęciu jej z obręczy znalazłem takie uszkodzenie Uszkodzona Kenda Kontender 4.

Mam jeszcze paragon ze sklepu i zastanawiam się teraz czy mogę oddać oponę na gwarancję. W trakcie uszkodzenia dętka nie miała więcej powietrza niż 8,5Bar. Może da się jakoś naprawić tę oponę, ale tak, żeby koło równo się toczyło? Teoretycznie uszkodzenie wynikło z winy nawierzchni, więc powinienem domagać się odszkodowania od miasta, ale koszt opony jest zbyt niski, żeby się w to bawić.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Według mnie to się nadaje na gwarancję, jest to raczej wada fabryczna opony.

 

Wymieniłem oponę bez żadnego problemu. Podobno przede mną ktoś też reklamował tę oponę. Pompuję teraz ją na ciśnienie o 1 Bar mniejsze więc mam nadzieję, że wytrzyma.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

mordorr czy to nie czasem race kIng?

taką małą dziurkę to spokojnie da rade łatką rowerową zakleić tylką jakąś większą

 

W Race Kingach właśnie już 2 dziury łatałem, z tym że w jednej zaszyłem dziurę cienką żyłką i dopiero przykleiłem łatke którą dostałem w wulkanizacji

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...