unibikerka Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Witam i zapraszam do dyskusji o jakości usług,towarów i reklamacji.Podnoszę pewien temat ,,rzeka", a mianowicie asekurowanie się przedstawicieli, producentów konstrukcją gwarancji w stosunku do sprzedawanych produktów. Dostałam oczywiście piękne pismo odmowne od firmy Uni-Bike w Bydgoszczy. ,,Po konsultacjach z producentem kasety- firmą Schimano ..itd reszta tekstu następnym razem jako wklejony dokument wraz z rowerkiem i innymi rowerumi jako przekład, a które posiadam i używam od lat. Co jest ciekawe ,te konsultacje z PRODUCENTEM odbyły się z przedstawicielem Schimano w Poznaniu. To się zwie- PRODUCENTEM. Nabijanie klienta butlę, asekuracyjne tłumaczenia dystrybutorów i godzenie się z losem cyklistów na ich wymijające tłumaczenia bubli ..Wysłałam do NICH e-mail , odpowiedzi brak.. pan Mietek jest na urlopie i nikt w firmie Uni-Bike nie potrafi już podjąć e-maila...Tak to teraz wygląda? Mam nieodparte wrażenie,że firmy bazując na braku możliwości udowodnienia przez klienta jego racji -korzystają z tego na maxa. Na dobrą sprawę to 89% uszkodzeń sprzętu można zwalić na nieumiejętność klienta z obchodzeniem się ze sprzętem. Jest to nagminne i nie tylko w tej branży. W tej chwili nie chcąc niczego Wam sugerować ich dalszą odpowiedzią ..podsyłam stan zębatek mojego uni evo. Proszę wytrawne oczy o ocenę jakości i zużycia. Na forum wymienionym w linku są fotki kasety. http://www.forumrowerowe.pl/viewtopic.php?f=15&t=23724 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Ja cierpię na niemanie uprawnień do lukania na te foty. Wstaw zdjęcia lub opisz w skrócie czego dotyczy reklamacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moojmisiu Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Zęba stracił, poza tym praktycznie niezużyta. Zdarza się i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 na forum do którego dałaś linka już Ci wcześniej odpowiedzieli. Normalne zużycie. To jest najniższy model kaset shimano i niema się co dziwić że się rozpada. Dziwne że sklep w ogóle wziął to na gwarancje która nie obejmuje części eksploatacyjnych min. kasety i łańcucha. Na dobrą sprawę to 89% uszkodzeń sprzętu można zwalić na nieumiejętność klienta z obchodzeniem się ze sprzętem. Większość uszkodzeń jest spowodowanych nieumiejętnym obchodzeniem się ze sprzętem albo brakiem serwisu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 18 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Widać,że młody sort cyklistów już wychowany przez serwisy. Fotki nie mogłam wkleić bo mam w dużej mierze zużyty tu transfer i jakość byłaby fatalna, stąd link. To ci powiem, że mam stary model uni 10 letni i przez 8 lat eksploatacji -zero wpadki tego typu, jakiejkolwiek... więc proszę nie robić idioty z użytkownika wystarczy, że robią to serwisy, z resztą z was wszystkich:)Wstawia się buble w sprzęt i wmawia się ,że ten ktoś nieumiejętnie się obchodził- jeżdżąc często ,ale rekreacyjnie po szczecińskich ,,górach" To po HGW gwarancja na cokolwiek? Przecież wszystko można wytłumaczyć nieumiejętnością ! Czyli podsumowujac w/w post producenci mogą wstawiać ,,lipę" i mieć napędzaną koniunkturę w serwisach.. haha, w końcu klient Nasz Pan, brzmi obecnie jak parodia. Żadnej odpowiedzialności za napęd? I to Wam odpowiada? Jeśli tak ,to przepraszam. ,,że to jest zużycie" to żadne tłumaczenie w przyp. roweru nie z makrokeszu, dbanego, jeżdżonego rekreacyjnie, co widać po stanie napędu. Towar powinien być na takim poziomie aby wytrzymał tyle co poprzednie modele, a jakich dostatek u mnie i znajomych, ich wada- ciężar. Zdaje mi się ,że w obecnych czasach jest to wołanie na puszczy, liczy się koniunktura.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 ta kaseta nie rożni się znacznie jakością od wolnobiegów montowanych w rowerach z supermarketu. Kupując rower zwraca się uwagę na poszczególne części w nim montowane, w tej samej cenie jeden ma lepszą przerzutkę inny korbę a jeszcze inny amortyzator. Akurat wybrałaś ze słabą kasetą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 18 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Teraz Polka mądra po szkodzie..patrzyłam na całokształt ,sugerowałam się marką i jej wcześniejszym modelem z którego byłam/jestem zadowolona, taki ,,nie łamiotsa nie gnietiotsa" przy obecnym zwróciłam np uwagę na deore, na amor, na opony.. wszystkiego nie znałam/ nie byłam świadoma, fajne to i tamto ,to i reszta niezła? Za to widziałam nie lepsze marki/modele za to droższe i np:z gorszymi przerzutkami. Co nie zmienia faktu,że rowcio uni kupiony w 2000r. za 850 zł przetrzyma prawdopodobnie osprzętem tego obecnego za 1600 zł.I nie zmienia faktu,że obecne sprzęty są bardziej delikatne, czytać- słabsze, a producenci ,dystrybutorzy, serwisy - cały cykl trawienny się wycwanili i korzystają po pachy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Ja akurat do młodych się nie zaliczam i w gruncie rzeczy nie wiem w czym problem. Z takimi rzeczami się jeżdzi bez kłopotu i jakby zaczęły się sypać pozostałe zęby to może i było by coś na rzeczy. Czego wymagać od podstawowych modeli jakiegokolwiek osprzętu?? To ci powiem, że mam stary model uni 10 letni i przez 8 lat eksploatacji -zero wpadki tego typu, jakiejkolwiek... więc proszę nie robić idioty z użytkownika wystarczy, że robią to serwisy No i o czym to świadczy??? Czego oczekujesz, że każda część będzie bezawaryjna?? Czegoś takiego nigdy nie było i nie będzie. Osobiście jestem zdania, że nie powinno się uznawać jakikolwiek gwarancji poza ramą, amortyzatorem. Czyli podsumowujac w/w post producenci mogą wstawiać ,,lipę" i mieć napędzaną koniunkturę w serwisach Ile razy trzeba Ci napisać, że to jeden z podstawowych modeli kasety?? Towar powinien być na takim poziomie aby wytrzymał tyle co poprzednie modele, a jakich dostatek u mnie i znajomych, ich wada- ciężar Rower to nie mikser, toster czy pralka aby mieć takie wymagania. Na koniec trzeba było kupić coś lepszego to zminimalizowało by takie kłopoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartinH Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 A ja się nie zgodzę, że to najtańsza kaseta Shimano i tak ma być. Przejeździłem kilka lat na tych najtańszych kasetach i nigdy nie udało mi się wyłamać zęba. Jeśli coś się niszczy w taki sposób to znaczy, że materiał nie wytrzymał, był słaby, zła była technologia itp. Dziwi mnie zachowanie Shimano. Pracuję akurat w serwisie samochodowym i wiem jak wyglądają reklamacje, ale nigdy nie odważyłbym się powiedzieć klientowi że coś zostało zużyte/zepsute z powodu niewłaściwego użytkowania. Może jedynie nastąpić przyspieszone zużycie eksploatacyjne jak w przypadku tarczy sprzęgła spalonej po kilku tysiącach km. Ale w tym przypadku nie mamy do czynienia ze zużyciem eksploatacyjnym tylko z wadą materiału/technologi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Bikestacja wymienia kasety np kcnc z wyłamanymi zębami, więc można. Łamanie się zębów kaset nie jest normalnym obiawem zużycia kasety! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Wystarczyło skorzystać z zewnętrznego serwisu typu imageshack.us i już. A nie linkować inne forum, nie każdy ma konto. A teraz wracając do tematu. Ukruszył się jeden ząb i od razu wielkie halo. Coś takiego normalnie się zdarza i nie jest niczym dziwnym. Nie dziwię się więc, że odmówili Ci naprawy. Co innego gdyby teraz zaczęły lecieć wszystkie zęby po kolei, wtedy faktycznie można powiedzieć, że coś jest na rzeczy. Nie ma rzeczy, które się nie ulegają uszkodzeniu. Zresztą, czytałaś kartę gwarancyjną? Tak naprawdę dostajesz gwarancję tylko na ramę i zawieszenie (co w sumie ma sens). I to wyłączając uszkodzenia mechaniczne. A kupując rower automatycznie zgodziłaś się na takie warunki, biurokracja. Dlatego najlepiej samemu serwisować co tylko się da. Mniej użerania się z serwisami. Wszystko poza serwisem kół i zawieszenia można zrobić w domu (chyba, że ktoś potrafi, wtedy jest jeszcze łatwiej). Wystarczy posiadać imbusy, śrubokręt, trochę smaru i kilka narzędzi typowo rowerowych - klucz do suportu, kasety, bacik. Na początek wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 beskid, i co z tego że podstawowy model kasety? Nigdy nie połamałem w kasecie ani jednego zęba, obecnie nie widziałem ani jednej kasety w serwisowanym rowerze która miałaby cokolwiek połamanego. Zęby w aluminiowyk zębatkach korb - owszem. W czym materiał zębatek kasety hg30 jest gorszy od materiału xt? Na półce na strychu leży tegoroczna kaseta xt. Zrobiłem na niej kilkanaście km, zdjąłem, wyczyściłem. W miejscach gdzie łańcuch lekko przytarł anodę wylazła rdza. Więc w jakim sensie ta kaseta jest lepsza od teoretycznie badziewnej 30tki? Jest może ładniejsza, lżejsza, ciut precyzyjniej wykonana. To ta sama chińska kulawa stal niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Nikt nie mówi, że tak ma być ale takie wypadki się zdarzają choć niezwykle rzadko. W temacie niewłaściwego użytkowania to nawet się nie wypowiem bo widząc co po niektórzy przynoszą do serwisu szkoda czasu. Wymienię tylko jedną z przyczyn takiego niszczenia napędu - złe używanie przełożeń czyli "przekosy" łańcucha. tobo. też nigdy nie zdarzyło mi się takie coś ale kolega z serwisu pokazywał mi kasety z takimi przypadkami choć nie zawsze wynikało to z wady materiału a raczej użytkownika. Nawet nie tak dawno temu na jednym ze zdjęć na tym forum była zaprezentowana kaseta o ile mnie pamięć nie myli 9 rz. SRAM z wyłamanym zębem na jednej z najmniejszych koronek z komentarzem o "niezłym depnięciu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Dlatego najlepiej samemu serwisować co tylko się da. Mniej użerania się z serwisami. Wszystko poza serwisem kół i zawieszenia można zrobić w domu (chyba, że ktoś potrafi, wtedy jest jeszcze łatwiej). Wystarczy posiadać imbusy, śrubokręt, trochę smaru i kilka narzędzi typowo rowerowych - klucz do suportu, kasety, bacik. Na początek wystarczy. Nie przeserwisujesz szczerbatych zębatek 1. Kaseta jest wg mnie felerna. 2. W przypadku takich części ciężko wywalczyć cokolwiek z tytułu gwarancji. 3. Nie warto przekreślać tego modelu kasety, wg mnie po prostu problem z tym egzemplarzem. 4. W przypadku kaset trwałość nie wynika z "wysokości" modelu. Po prostu z reguły właściciel drogiego napędu bardziej o niego dba, czyści, używa wielu łańcuchów, smaruje, smaruje lepszymi preparatami. 5. Kasety z jednym wyłamanym zębem bym używał. Jeśli łamie się ząb małej koronki to wymieniam tą koronkę (można dostać luzem) w przypadku dużej używałbym tak jak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Oj tam, spawarka w dłoń... Ale poważnie mówiąc, chodziło mi tylko o to, że nie należy z każdym drobiazgiem lecieć od razu do serwisu. Za dużo pieniędzy i nerwów można przez to stracić. A robiąc coś samemu można zdobyć doświadczenie, które może przydać się kilkanaście (kilkadziesiąt) kilometrów od domu. 3. Dokładnie tak. Sam przejeździłem sporo na CS-HG30. 5. Tu też 100% racji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Przemawia przez ciebie "strategia machania ręką" lub "drobiazg niewarty zachodu" Drobiazg, nie warto, wstyd, nie ma sensu, to nie wpływa na funkcjonowanie, to tak ma, itd. Z innego obszaru: "mała szkodliwość"? Zdziwiłbyś się ale w cywilizowanym świecie ludzie przychodzą z większymi pierdołami, są wysłuchiwani i to z pokorą. Potrafią przyjechać 20 km do sklepu po to by zbesztać obsługę za brakujący po serwisie kapturek na wentylu I pokonując w dwie strony 40 km, płacąc za benzynę, przejazd przez bramki miejskie, będąc zmuszonym do stresogennej kłótni całość wyprawy kończą na wyrwaniu tego cholernego kapturka. Ale wiedzą, że mogą ba, nawet mają pewność że mają rację. Mam takich dużo w zapasie, bo sytuacja dosyć typowa i lepiej być przygotowanym. Się powtórzę: wg mnie wada produktu, po drugie nie ma raczej wpływu na działanie, szarpać się można, z negatywnym skutkiem dla własnego żołądka i wątroby. Choć rozumiem oburzenie nabywczyni roweru. Przekonałem się przez dwa lata, że czasami warto przyznać klientowi rację, nawet gdy jej nie ma. Przynosi to więcej korzyści niż strat, dla sprzedawcy nawet bardzo wymiernych, w postaci wiernego klienta, wielokrotnie powracającego, zostawiającego pieniądze, wystawiającego dobrą opinię sklepowi, niewykorzystującemu takich sytuacji. Daje bezstresową, spokojną atmosferę pracy, spokój w kontaktach z ludźmi, brak konieczności posiadania całego arsenału środków i metod odpierania roszczeniowych ataków. Ludzie nie walczą w sytuacjach problemowych, gdyż wiedzą, że nie są oszukiwani i ich roszczenia są odrzucane w przypadkach ewidentnej ich winy, i prawie nigdy nie próbują odegrać czegoś co nie jest zgodne z prawdą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Zęby w aluminiowyk zębatkach korb - owszem. A połamanych zębów (stalowych) w najniższych modelach korb Shimano (191 w szczególności) to nie widziałeś? Bo ja wydziałem całą masę. Co do całego tego tematu, to nie przedstawiasz żadnych konkretów tylko wylewasz swoje żale. Mogę cię zapewnić, że Pawlak się tym nie przejmie, bo nie jesteś jego głównym targetem. Już sam fakt, że przekręcasz nazwę firmy może być podstawą do odrzucenia reklamacji, bo dlaczego dystrubutor ma odpowiadać za jakieś Schimano skoro on sprzedaje części Shimano? Producent wyłącza odpowiedzialność za napęd. 10. Nie uważa się za towar niezgodny z umową, jeżeli zachodzące w nim zmiany są wynikiem normalnegozużycia. Dotyczy to szczególnie: ogumienia, klocków hamulcowych, łańcucha, tarczy mechanizmu korbowego, kół zębatych wolnobiegu i kasety. Dla mnie jest to wynik zmiany biegu pod obciążeniem. Sam tak załatwiłem po ząbku w wolnobiegu i HG30 (tej pod 7 biegów). Tobo nie porównuj kaset najniższego rzędu do najwyższych bo już sama obróbka termiczna i rodzaj powłoki może zmienić charakterystykę materiału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 A połamanych zębów (stalowych) w najniższych modelach korb Shimano (191 w szczególności) to nie widziałeś? Bo ja wydziałem całą masę. Co do całego tego tematu, to nie przedstawiasz żadnych konkretów tylko wylewasz swoje żale. Mogę cię zapewnić, że Pawlak się tym nie przejmie, bo nie jesteś jego głównym targetem. Już sam fakt, że przekręcasz nazwę firmy może być podstawą do odrzucenia reklamacji, bo dlaczego dystrubutor ma odpowiadać za jakieś Schimano skoro on sprzedaje części Shimano? Producent wyłącza odpowiedzialność za napęd. Dla mnie jest to wynik zmiany biegu pod obciążeniem. Sam tak załatwiłem po ząbku w wolnobiegu i HG30 (tej pod 7 biegów). Tobo nie porównuj kaset najniższego rzędu do najwyższych bo już sama obróbka termiczna i rodzaj powłoki może zmienić charakterystykę materiału. Konkretnie o jakie konkrety co chodzi? Wyłamany ząb na piątej zębatce- aby było ciekawiej od początku jazdy po zakupie ,,od czasu do czasu" przeskakiwał mi łańcuch na tym biegu, na tyle od -czasu do czasu,że w serwisie nie mogli tego wyhaczyć..wyhaczyło się samo z czasem. To wszystko są domysły i gdybania co do tej sytuacji- bo użytkownik to i tamto robił nieumiejętnie, argument na wszystko praktycznie,tym bardziej,że to pierwszy w mym życiu rower w jakim się to zdarzyło. Tak jak pisali przedmówcy: słaby materiał ,lub trefna kaseta, wypadek przy pracy, w końcu zawsze się to może zdarzyć nawet dobremu rowerzyście, który w dzień w dzień dogląda sprzęt. Wniosek- im mniej się ceregielisz tym trwalszy jest:) Jak moje pozostałe.. haha Co ma piernik do wiatraka,że to akurat na tym forum napisałam pomyłkowo literówkę i to ma wg ciebie wpływ na reklamację ? Gdzie na tym forum ma cokolwiek wpływ na reklamację? Mogę tu pisać Shimano przez wielkie Sz i zapewniam cię, że nie ma żadnego wpływu, najwyżej na twoją opinię:)którą akurat się przejmuję jak wymieniony wyżej Pawlak mną. Pewnie wychodzisz z założenia,że kobieta nie ma pojęcia jak właściwie przerzucać biegi, że nie odróżnia kierownicy od pedałów? Jak widzę gości którzy bezmyślnie zarzynają sprzęt zmieniając biegi w czasie dużego wyciskania i zmieniają go w trakcie ostrego podjazdu/wyciskania pod górkę ,aż strzały słychać 100 m dalej, to aż mnie zęby bolą Dystrybutor odpowiada za to co jest w realu napisane- załatwiane, a nie na forum ,że ktoś trzepnął błąd.. śmieszne:) Pawlak się mną nie przejmie,ja nim tym bardziej, ale on tobą też nie. To na tyle z tobą tej miłej wymiany postów. Producent wyłącza odpowiedzialność za napęd. ...bo już sama obróbka termiczna i rodzaj powłoki może zmienić charakterystykę materiału. I bardzo istotne stwierdzenie wieńczące całokształt. Jest to otwarta furtka na wszelkiego rodzaju badziewie tłuczone jak wynika tu - z kitajskiej stali..o czym producent dobrze wie i już rezerwuje sobie klauzulą w karcie gwarancyjnej. ..i zmienia,można tłuc lepsze,ale jak stwierdzenie wyżej- po co? Interes ma się kręcić, poza wyjątkami dla wybrednych sportowców- dla nich rzeczywiście jest lepszy sort ze zmienioną strukturą stali.. haha, ale oni nie kupują w ogólnych salonach rowerowych. Ot,chciałam aby wywiązała się dyskusja o obecnej produkcji i odpowiedzialności za jakość.. no cóż, ktoś to nazwał wylewaniem żali. Skoro tak to odbiera? Na szczęście nie wszyscy z nas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lysy35 Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 To nic kupilem buty goretex za 300 zl, najdrozsze jakie mialem, rozpadly sie po 3 miesiacach oddalem do reklamacji otrzymalem odpowiedz "obuwie bylo za intensywnie uzytkowane". Moze ta kaseta tez byla za intensywnie uzytkowana Aha platan zabrze sklep sportowy active nie polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Nadal nie rozumiem w czym tkwi problem skoro z taką "awarią" można bez kłopotu jeżdzić?? Jak chcesz to wymień tą kasetę na nową i jeśli sytuacja się powtórzy to może uznam, że faktycznie coś jest nie tak z jakością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unibikerka Napisano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 To nic kupilem buty goretex za 300 zl, najdrozsze jakie mialem, rozpadly sie po 3 miesiacach oddalem do reklamacji otrzymalem odpowiedz "obuwie bylo za intensywnie uzytkowane". Moze ta kaseta tez byla za intensywnie uzytkowana Aha platan zabrze sklep sportowy active nie polecam W samo sedno! Głową muru nie.. , ale jeśli zaczną ludzie zwracać uwagę na różne kanty producentów/sprzedawców może coś drgnie/ Przynajmniej utrzyma się w jakiejś normie robienia z klienta balona. I zareklamowanie firmy w szczególny sposób przez klienta też Beskid , a spójrz na to z szerszej perspektywy.. ,,nie chodzi o te śliwki,ale po coś tam wlazł?" Owszem, MOGĘ na tym jeździć, ale DLACZEGO uważa się ,że to jest OK ,skoro rowcio jest na gwarancji? Dziś mi poszły ząbki u x - też ząbki, komuś łańcuszek ,innemu coś tam- tu grosz ,tam grosz.. a oni mają kasiorę jakiej ty w rok nie uzbierasz..( może się mylę) skoro jest tak fajnie ,to czemu się asekurują? Czujesz to? Niebawem powklejam tu co nie co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 unibikerka. Ciebie denerwuje i być może słusznie kwestia jakości a mnie krew zalewa, że dziś a na pewno za niedługi okres czasu nic sensownego do mojego 8 rz. napędu nie dostanę i trzeba będzie z przymusu przejść na 9 rz. a najlepiej pewnie na 10 rz. bo wcześniejszy to zaraz będzie przeżytek. To jest dopiero mistrzostwo marketingu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 To zwyczajna kalkulacja ewentualnego korzystnego dla siebie efektu zestawionego z ilością kotletów, jaką trzeba zjeść, żeby mieć na tą walkę energię. Co do sensowności określonych rozwiązań: Niższe grupy adoptują pomysły z wyższych, często w zbliżonej lub identycznej postaci. A 9tki to będziesz miał do usr.... śmierci bo teraz rozpanoszą się w grupach rekreacyjnych, alivio, acera, altus, gdzie oczywiście są niezbędne Za nowościami będziesz musiał nadążać bo ci sprzęt zgnije w piorunującym tempie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Publius Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Bez przesady, ja w tym tygodniu bez problemu kupiłem kasetę na 7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 19 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Beskid , a spójrz na to z szerszej perspektywy.. ,,nie chodzi o te śliwki,ale po coś tam wlazł?" Owszem, MOGĘ na tym jeździć, ale DLACZEGO uważa się ,że to jest OK ,skoro rowcio jest na gwarancji? Dziś mi poszły ząbki u x - też ząbki, komuś łańcuszek ,innemu coś tam- tu grosz ,tam grosz.. a oni mają kasiorę jakiej ty w rok nie uzbierasz..( może się mylę) skoro jest tak fajnie ,to czemu się asekurują? Czujesz to? Niebawem powklejam tu co nie co. Na gwarancji nie masz całego roweru, tylko wybrane podzespoły. Chcesz mieć dobry, niezawodny sprzęt to musisz odpowiednio zapłacić. Kupując rower akceptujesz warunki gwarancji. Jak obecne nie pasują poszukaj roweru z dożywotnią gwarancją albo takiego w którym gwarancja obejmuje wszystkie części i porównaj cenę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.