[upgrade lub nowy] ?

[artur78]

Witam,

to mój pierwszy post na tym forum i będę chciał poprosić bardziej wypedałowanych kolegów o radę, ale na początek się przedstawię.

Mam 33 lata, 187cm i 112Kg, kondycyjnie raczej slabiej niż lepiej. Pedałuję głównie asfaltem i lekkim terenem w okolicach Legnicy; trasy w zakresie 15-60km, w sumie miesięcznie około 300km, raczej rekreacyje tempo około 15-20kmh. Mój rower to stary używany Kettler Traveller kupiony na giełdzie za 500zł.

To o co chciałbym prosić to rada czy upgradeować czy wymoeniać rowerek. Po krótce napiszę o co mi kaman. Mój rower jest na ramie alu, tył altus, przód deore, hamulce v-brakei deore, korba stx, klamkomanetki nie pamiętam, siodło selle royal, amor nieżywy, dynamo w piaście/oświetlenie nieżywe, obręcze stożkowe, opony schwalbe tył i przód 80/50%, poszcerbione blaty z przodu- zmiana biegu to duży dyskomfort

jako że załapałem bakcyla zastanawiam się czy dokładać w remont tego roweru (amor, może wymiana/remont napędu, naprawa oświetlenia, w dalszej perspektywie oponki) czy może uciułać z 1000 zł i kupić jakąś mądrą używkę sprzedając wcześniej to co mam. Mój rower waży około 18Kg czy jak kupię coś lżęjszego to będzie to wyczuwalne przy moim stylu jazdy?

Proszę o konstruktywne rady

 

 

... i jeszcze co myślicie o takiej używce w tej cenie??

http://allegro.pl/hai-bike-land-nowy-dore-slx-hyd-699-euro-i1713768938.html

[beardman]

Wszystko zależy od dwóch rzeczy:

- w jakim stanie jest rama

- czy obecny rower odpowiada Ci pod względem geometrii (czy wygodnie Ci się jeździ)?

Jeśli rama nie jest mocno skatowana i odpowiada Ci jej geometria to myślę, że warto w nią inwestować bo za 1000zł pod Twoją wagę ciężko będzie coś sensownego znaleźć, nawet w używkach.

 

Fajnie by było jakbyś wrzucił jakieś zdjęcia. Wiadomo, jak się widzi to można zawsze coś więcej wymyślić, doradzić...itd.

Z opisu wnioskuję, że na pewno trzeba zmienić:

- napęd: kaseta, łańcuch, korba (lub tylko zębatki), suport, manetki, linki, pancerze, przerzutki (jeśli stare mają luz)

- amortyzator (może da się coś zrobić ze starym)

- być może piasty lub całe koła (w zależności od stanu)

 

Co do tej "używki" to ma bardzo przyzwoity osprzęt na tą cenę. Na pewno nie będziesz żałował.

Pozdrawiam

[artur78]

w sumie co do wygody to nie mam skali, żeby ocenić - musiałbym pojeździć na czymś innym. w moim kettlerze wymieniałem łańcuch, suport i klocki. myślę, że na alledrogo około 500 za niedo dostanę, więc ten haibike będzie w moim zasięgu licząc to co chcę dołożyć

Jest jeszcze inna opcja, a mianowicie wstrzymac sie do konca sezonu i mysle, że i wybór w używkach i ceny będą tylko lepsze

[beardman]

Co do cen to bym się nie nastawiał na to, że będą niższe. W sklepach być może ze względu na przeceny. Ale równocześnie będzie dużo mniejszy wybór.

Zeszłej zimy składałem rower i ceny były porównywalne. Aczkolwiek ja celowałem głównie w używki na allegro. A przy tym był dużo mniejszy wybór.

Jeśli masz możliwość kupić w tym sezonie rowerek w stylu tego Hai Bike'a to wg mnie nie ma się co zastanawiać.

[artur78]

w sumie im dłużej się zastanawiam tym jestem głupszy...

opcja na teraz to: http://allegro.pl/suntour-ncx-d-rl-lockout-lo-blokada-skoku-drl-cube-i1719912502.html i naprawa lub likwidacja oświetlenia; moze demontaż błotników i bagażnika (nic nie woże i jeżdże tylko przy korzystnej aurze) celem odjęcia kilku deko

Problemem są stery, u mnie śą gwintowane i nie wiem czy nie bedę miał problemu z tym widelcem

dziś bike wrócił z serwisu, jest wyregulowany, wyczyscilem go i patrzę na niego nieco łaskawszym okiem.

 

...i jeszcze gosc w serwisie powiedzial mi zebym nie fisiował, że mam b. dobry rower

[beardman]

Jeżeli tak powiedział to się trzymaj tego serwisu bo przynajmniej nie będzie Cię naciągał na nowe części (niekoniecznie potrzebne).

Jeśli masz gwintowaną rurę sterową to prawdopodobnie ma też ona średnicę 1 cala (nie wiem czy są gwintowane o średnicy 1i1/8 cala). I niestety do takiej ramy nie włożysz tego amora (ma rurę 1 i 1/8 cala gładką pod ahead-a).

Jeśli nie używasz to rzeczywiście nie ma sensu wozić ze sobą błotników i bagażnika.

 

Pozdrawiam