[stery] Ritchey Scuzzy Logic czy warto kupić ?

[black rider]

witam właśnie kupuje stery i jak dla mnie to chyba najlepsze będą te bo i cena dość przystępna a na maszynówkach i dlatego właśnie sie pytam czy warto kupić te czy może poszukać czegoś innego

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

[skrzynia]

Na maszynówkach są wyższe modele, Scuzzy Logic są kulkowe. Przejeździłem z takimi ponad 2 sezony, mogłyby być lepiej uszczenione, ale z drugiej strony za tę cenę są niezłe. Ich waga faktyczna to 137g bez korka, gwiazdki i śruby. Zaletą kulek jest to, że mozna je łatwo rozłożyć, wyczyścić, i nasmarować

[black rider]

http://allegro.pl/show_item.php?item=81346475 na tej aukcje napisane jest że są na łożyskach maszynowych

[skrzynia]

Owszem jest tak napisane, ale ja mam te stery, rozkładałem je kilka razy - one są kulkowe.

[black rider]

a czy po tych dwóch sezonach użytkowania widać jakiś luzy czy coś??

[jo_jacek]

Luzy sie kontruje (cos jak w piastach tylko w inny sposób ). Ewentualnie moga byc zuzyte bieznie

[skrzynia]

Luzów nie miały zanim je zdemontowałem (przekładam je do innej ramy). Po jednym sezonie dobrze by było je rozebrać i wyczyścić, zwłaszcza w dolnym może być trochę brudu.

 

Jeszcze w kwestii łożysk - producent podaje, że Scuzzy Logic mają łożyska "sealed cartridge".

Dla mnie łożyska maszynowe to łożyska zamknięte które mają własną bieżnię i wymienia się je w całości. W Scuzzy Logic bieżnią jest miska sterów, więc moim zdaniem są to po prostu łożyska kulkowe.

 

Mam też Ritcheye WCS, tam są łozyska maszynowe - zamknięte, nierozbieralne dobrze uszczelnione łożyska. To są dla mnie maszynówki.

 

Tak wyglądają Scuzzy Logic:

 

Moim zdaniem cięzko będzie o jakieś lepsze w tej cenie