[decyzja] A. Piątek nie jest już trenerem Włoszczowskiej

[sapek67]

Kurde, przypomina mi to sytuację A Małysza. Też ciągłe tarcia ,rozstanie z trenerem ,który go wylansował.Tak to jest jeśli urodzi się jeden dobry zawodnik a w dodatku jest on liderem.Oczywiście nie mam nic przeciwko temu by był liderem ale jakby było ich więcej takie sytuacje by nie miały miejsca

[tomke1]

Zdecydowanie wygląda na to że dziewczyna obrosła w piórka i zaczyna się rządzić kosztem reszty grupy.

Z Małyszem było trochę inaczej, reszta zawodników odstawała i to bardzo od niego więc można jeszcze mu to było wybaczyć, ale w przypadku grupy kobiecej MTB to poziom według mnie jest bardzo wyrównany, wcale Maja nie jest taka super w stosunku do reszty.

 

A co do obrastania w piórka to u Adama też się od reklam zaczęło chyba, tutaj mamy podobnie

[ulvgar]

Pewnie to już zostało wspomniane ale tak to jest jak kobiety pchają się do władzy... Ambicja ambicję pogania, jedna drugiej wsadziłaby nóż w plecy, a jak się pokłócą to nie odzywają się przez pół roku. Z facetami jest jakoś inaczej Nawiązuję oczywiście do tego artykułu.

[sapek67]

He he, rywalizacja i wewnętrzna atmosfera między kobitkami jak podczas konkursu Mis Polonia , obgadywanki , pomówienia ,podkładanie nóg ,robienie komuś ,,koło pióra"

 

ot babska rywalizacja i charakter , szkoda tylko,że poza metą i przed startem w zaciszu hotelowych pokoi

[kuchar]

Na stronie TVP Sport w zakładce wideo jest seria odcinków pod tytułem "Druga strona tęczy". Pokazuje się tam przygotowania z różnych zawodów widziany oczami m.in. trenera, masażysty i zawodników. Bardzo fajne odcinki polecam.

 

Oglądałem je średnio po 2 razy i zauważyłem taką zależność. Niektóre dziewczyny rozmawiają na różne tematy śmieją się itp. (szczególnie Gorycka i Szafraniec), a Maja często jest poważna. Albo drugi przypadek jak jest "odprawa" w pokoju hotelowym Piątka i zawodniczki śmieją się dyskutują, wchodzi Majka i nastaje taka cisza i powaga.

[ulvgar]

Częsty przypadek jak wredny szef wchodzi do pracy

[kilroy]

A już sądziłem że takie odwołania z posady trenera tylko w PZPN

[sapek67]

Życie zaskakuje.Jak widać nie tylko PZPN gnije.Szkoda.Fakt,w przypadku Małysza sytuacja była troszkę inna ale to chyba ze względu na płeć .Myślę,że to wszystko nagły dostęp do kasy powoduje takie dewiacje u zawodników.Chyba myślą lub uważają,że to tylko oni są jedynymi sprawcami swojego sukcesu

[kamfan]

uwazam, ze ze wzgledu na to, ze kolarstwo jest nasza wspolna pasja oraz na sam szacunek do Mai i trenera Piatka nie powinnismy sie zajmowac plotkami o romansie z tak powaznych gazet jak "fakt"... takie informacje dla mnie to zenada...

 

odnosnie Mai i kasy - uwazam, ze kolarstwo to sport w duzej mierze indywidualny, doswiadczeni zawodnicy prawie lub w ogole nie potrzebuja trenerow (np. Marek Galinski), wiec Maja miala prawo zrezygnowac z Piatka, pozostaje jednak pytanie czy to na rok przed igrzyskami dobra decyzja

 

glupota natomiast jest to, ze chec Mai do zakonczenia wspolpracy z Piatkiem spowodowala, ze przestal on byc trenerem calej kadry! uwazam, ze w ostatecznosci duzo lepszym rozwiazaniem byloby odejscie z zespolu Mai i szukanie przez nia nowego trenera... bo teraz efekt jest taki, ze reszta kadry stracila trenera z ktorym dobrze im sie wspolpracowalo, a nie uwazam ze czynny zawodnik jakim jest Galinski, bedzie mogl tyle czasu ile potrzeba poswiecic na trenowanie i nadzor efektow treningu kadry

 

dla mnie porazka - jak ktos kto jest najlepszy w tym co robi (Piatek przywozil przez 12 lat medale z kazdej imprezy!), oddaje temu serce moze zostac bez pracy... w tej sytuacji mozna popasc w depresje... wstyd i hanba PZPN

[kilroy]

Tak sobie przypadkowo wygrzebałem wywiad z Anną Szafraniec i padło tam stwierdzenie odnośnie rozstania sprzed 2 lat: "Ze strony trenera padły słowa, że po dziesięciu latach trzeba od siebie trochę odpocząć. Teraz przyznaję, że był to bardzo dobry ruch. Dwa sezony przerwy odświeżyły nasze relacje. Na pewne sprawy zaczęłam patrzeć inaczej. Teraz doceniam to, co kiedyś wydawało mi się normą." Wywiad tutaj -> http://www.sport.pl/kolarstwo/1,101582,9026940,Anna_Szafraniec_znow_marzy_o_mistrzostwie_swiata_.html

Skoro były drobne tarcia na linii Piątek-Włoszczowska nie mogli tak zrobić a nie zaraz dymisjonować Piątka nie tylko z CCC ale i z PZKol-u? Inne spojrzenie na funkcjonowanie grupy? To wygląda tak jakby jajko miało być mądrzejsze od kury.

 

I jak już pisałem na bikeworld.pl, najbardziej martwi mnie przyszłość Oli Dawidowicz i Pauli Goryckiem pod opieką Galińskiego.... No i nieco obszerniejszy wywiad z Paula: http://www.gazetawroclawska.pl/sport/428945,gorycka-miedzy-mna-a-majka-wloszczowska-nie-ma-przyjazni,id,t.html.

 

No cóż, zobaczymy kto na rozstaniu wyjdzie lepiej.

[kilroy]

Wywiad ze Skarulem http://www.cycling24...le/show/id/750. Dziwne, że Piątek mówi zupełnie co innego...

[kuchar]

A mi się wydaję, że Piątek to trener z pasją, a Skarul to "krawaciaż". Może się mylę, ale tak mi się wydaję. PZKol jak i PZPN to podobne związki. Każdy chce się dopchać do stołka i nachapać.

[Przeor]

 

odnosnie Mai i kasy - uwazam, ze kolarstwo to sport w duzej mierze indywidualny, doswiadczeni zawodnicy prawie lub w ogole nie potrzebuja trenerow (np. Marek Galinski), wiec Maja miala prawo zrezygnowac z Piatka, pozostaje jednak pytanie czy to na rok przed igrzyskami dobra decyzja

 

 

 

Marek może i nie potrzebuje trenera ale wystarczy popatrzeć na wyniki w światowych imprezach (ostatnio coś koło 4 dziesiątki) to nasuwa się pytanie czy aby na pewno nie potrzebuje. To, że na krajowym podwórku odjeżdża młodszym zawodnikom świadczy tylko i wyłącznie o wielkiej zapaści naszego męskiego MTB. Według mnie Maja poleci w dół z wynikami pod opieką nowego trenera. Szkoda tylko całego teamu.

[Wonsky]

To Galiński miałby prowadzić całą kadre czy jak to jest? Piątek mówił o tym że ich współpraca z Mają skończyła sie przez to, że ona chciała mieć trenera "tylko dla siebie" na co sam Piątek sie nie godził. Cała ta sprawa jest dziwna i najważniejsze przyczyny znają pewnie tylko 2 najbardziej zainteresowane osoby.

[kilroy]

Tak jak mówisz. Galiński ma obecnie kadrę męską i żeńską MTB.