maclaska Napisano 15 Lipca 2011 Napisano 15 Lipca 2011 Podobnego dylematu do mojego w miarę aktualnego nie znalazłem, a sprawa wygląda następująco: Ujeżdzam Meridkę Kalahari 590 i mimo jej "leciwości" (koło dyszki już jej stuka;-) rama "leży" mi. Mam tam z przodu amorek Suntoura m7700. Bez rewelacji, skoku jakieś może 60mm, kultura pracy nie istnieje. Chodzi mi po głowie wymiana na coś lepszego, coś pokroju Epicona, z opisów i testów wygląda, że go polubiłbym jednocześnie nie obciążając kieszeni, ale dylemat jest następujący: na ile wpłynie to na geometrię ramy? Dziób może się podnieść, ale to będzie do zniwelowania, teraz mam wszystkie podkładki pod mostkiem, więc jakieś kilka cm zapasu na regulację wysokości kierownicy jest. Ale co z resztą ramy? Nie zdegeneruje to np. kąta podsiodłówki do tego stopnia, że np. sztyca z offsetem nie da rady wyrównać tego do obecnego poziomu? A może lepiej znaleźć coś o mniejszym skoku, np 80mm - w zupełności do mego stylu jazdy i tras po których śmigam starczy, 100 mm skoku w moim przypadku to i tak przerost formy nad treścią. Wtedy rodzi się pytanie - jaki zamiast epicona? Koniecznie nowy i powietrzny, przy mojej wadze ok. 50 kg (uprzedzam pytanie - jestem już w takim wieku, że raczej nie wzrośnie, chyba że przeprowadzę się do siłowni albo zamiast roweru przed tv będę chlał piwsko 24h;-) sprężyny będą miały chyba taką samą kulturę pracy jak dotychczasowy amor. Nie pogardziłbym wersją pod v-ki (dobre w zupełności wystarczają do mojej jazdy), ale gdyby był tylko pod tarcze, to tragedii nie będzie - kupię hamulce i piastę i będzie +10 do lansu, a co;-) PS. Wymiana na ramę z geometrią ułożoną pod większe skoki amora to ostateczna ostateczność. Jest w planach, ale póki co czuję się emocjonalnie związany z moją staruszką;-)
maciejski Napisano 15 Lipca 2011 Napisano 15 Lipca 2011 Epicona możesz obniżyć przecież do 80mm no i jest wersja pod vki.
maclaska Napisano 15 Lipca 2011 Autor Napisano 15 Lipca 2011 Epicona możesz obniżyć przecież do 80mm Kurcze, o tym nie pomyślałem. Zasugerowałem się kolekcją 2011, a wg Suntoura tam minimum Epicona to 100 mm i finito, można tylko więcej. 2010 rzeczywiście miały możliwość zrobienia 80mm. Jednak obejrzałem filmik szkoleniowy suntoura i techniczny aspekt tej czynności przerasta moje zaplecze warsztatowe. Pozostańmy na razie przy rozważaniu na ile widelec 100 mm zmieni mi geometrię.
maclaska Napisano 16 Lipca 2011 Autor Napisano 16 Lipca 2011 Popatrzyłem jak koleś tam wybija kliny, smaruje gwinty no i chyba wymiękam. Ale może rzeczywiście nie ma czego się bać. Orientujecie się czy po skróceniu skoku charakterystyka amora się nie zmienia drastycznie? Ja dopiero wkraczam po latach w świat haj-tech widelców;-)
maciejski Napisano 16 Lipca 2011 Napisano 16 Lipca 2011 Bez przesady, jak się boisz wybijać klin byle czym to zainwestuj w narzędzia (młotek plastikowy - 15zł, wybijak z allegro - 5zł) i dasz radę na pewno. Co do smarowania to na pewno ktoś tutaj podpowie Ci co, czym i jak smarować - bez obaw, to banały Charakterystyka nie powinna się zmienić drastycznie a jak się zmieni to przecież możesz spuścić/dopompować powietrza tak jak będzie Ci pasować.
maclaska Napisano 17 Lipca 2011 Autor Napisano 17 Lipca 2011 Ciągnę temat dalej. Znam wysokość amora, co daje mi pewne wyobrażenie jak może wyglądać na rowerze. Pytanie mnie nurtuje następujące: Jeśli jest możliwość skrócenia skoku do 80 mm i zrobię to, czy wysokość (odległość koła od korony) też zmienia się wtedy o te 20mm? Na filmie instruktażowym wygląda że tak, ale chciałbym żeby mógł to potwierdzić ktoś kto to robił i wie, a nie tylko się domyśla tak jak ja.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.