Skocz do zawartości

[koła] Jak unikać centrowania kół?


DjLama

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Mam pytanie. Tydzień temu kupiłem rower MTB Giant za 1200zł. I mam tego typu problem, że koła mi się centrują, a niesamowicie staram się nie jeździć po żadnych dołach, unikać krawężników, dobrze i często pompować opony. Ktoś wie dlaczego tak się dzieje, jak tego unikać? Mam największą ramę ponieważ jestem ogólnie duży - 187cm wysokości i 85kg na wadze. Może kupić jakieś inne koła żeby tego uniknąć? Da się coś zrobić?

 

Proszę o pomoc.

Napisano

Może po prostu szprychy się jeszcze układają. Zawsze przy nowych kołach istnieje problem luzowania się nypli, tak było w moim przypadku. Wystarczy zaraz po kupnie i zrobieniu paru kilometrów podciągnąć delikatnie szprychy i będzie wszystko ok :)

Napisano

Zadzwoń lub idź do sprzedawcy. Powiedz, że masz taki problem i na 100% Ci pomogą. Sprawdzą czy wszystko jest ok i naprawią albo wymienią.

Napisano

No byłem właśnie wczoraj. Mówił że tego nie da się uniknąć, że pewnie za dużo skacze, albo po dziurach dużych jeżdżę. A to nie prawda! Co prawda jeżdżę po dziurach. No ale co mam zrobić w takiej sytuacji. Nosić ten rower wszędzie? Dziura obok dziury. Staram się jak mogę a tu i tak to się centruję. U niego centrowanie koło 25zł kosztuje. Nic innego nie zrobi, dlatego Was pytam co zrobić.

Napisano

A w zakres pierwszego przeglądu to centrowanie kół nie wchodzi ? Poczytaj instrukcje roweru, w mojej pisze że w okresie docierania roweru mogą rozciągać się linki, tak samo jak układać się szprychy, i po to właśnie jest ten przegląd

Napisano

Każde koło musi się ułożyć i to nie podlega dyskusji. Może się zdarzyć, że poluzują się szprychy ale nie dojdzie do z centrowania i trzeba je naciągnąć lub koło zacznie bić i wtedy trzeba to zniwelować i wycentrować. Po tym jednorazowym zabiegu kłopot ma zniknąć.

 

No byłem właśnie wczoraj. Mówił że tego nie da się uniknąć, że pewnie za dużo skacze, albo po dziurach dużych jeżdżę

Co za głąb!! To się go zapytaj co w sytuacji wypadu gdzieś w ciężki górski teren gdzie korzenie, kamienie do spółki z dziurami są na porządku dziennym. Takie rzeczy nie mają prawa się dziać więc jak dalej pan fachowiec będzie wciskał taką ciemnotę to kategorycznie zażądaj wymiany szprych razem z nyplami!!

Napisano

z nowymi seryjnymi kołami tak jest i tego nie unikniesz. Koła przeważnie zaplatają maszyny, dociągają raz szprychy i jak koło jest proste to schodzi z taśmy. Jak robi to ktoś kto lubi się bawić z kołami to by je jeszcze pokatował i ze 2 razy na centrownice wrzucił. Po takich zabiegach koło już jest na tyle ułożone ze w 90% nie trzeba już dociągać.

Napisano
Każde koło musi się ułożyć i to nie podlega dyskusji. Może się zdarzyć, że poluzują się szprychy ale nie dojdzie do z centrowania i trzeba je naciągnąć lub koło zacznie bić i wtedy trzeba to zniwelować i wycentrować. Po tym jednorazowym zabiegu kłopot ma zniknąć.

 

Nie wiem od kogo słyszałeś te opowieści, ale jeżeli w jakimś serwisie, to zdecydowanie odradzam Ci składania tam kół. Luzujące się szprychy, podobnie do "strzelania szprych" podczas pierwszej przejażdżki (albo, o zgrozo, już podczas pompowania) to objaw niestarannie zbudowanego koła.

Ale żeby nie odbiegać od tematu, to sprawa raczej nie jest do wygrania, ponieważ prawdopodobnie wszystkie firmy rowerowe zastrzegają sobie w warunkach gwarancji, że nie obejmuje ona połączeń gwintowanych, a koło to nic innego jak połączenie piasty z obręczą za pomocą szprychy i nypla. Moja propozycja to spróbować dogadać się, żeby wycentrowali koło w ramach przeglądu gwarancyjnego i zobaczyć co dalej. Jeżeli problem będzie powracał, lepiej będzie jak odłożysz parę złotych i kupisz sobie porządne koła.

Napisano

Już gadałem o centrowaniu w ramach gwarancji. Nie ma o tym mowy. Muszę zapłacić to 25zł od jednego koła. A więc pojedyncze centrowanie koła, po rozjeżdżeniu roweru powinno już pomóc na dłużej? Żebym bez sensu kasy nie wyrzucił.

 

 

Ile mogę zapłacić za nowe, lepsze koła?

 

 

Tak poza tym to dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Napisano

Panowie nie wiem skad te poglady o ukladaniu sie szprych i koniecznosci ich podciagania?

 

Dobrze zrobione kola nie wymagaja zadnego dociagania, poprawiania.

I niezaleznie czy kola robil ktos lub cos, jesli pojawia sie centra tzn ze byly zle zrobione.

Napisano

Centrowanie powinni zrobić przy pierwszym przeglądzie - tym koniecznym by gwarancja była ważna. Niby przy bardzo dobrze zrobionych kołach nie powinno to być konieczne, ale praktyka pokazuje, że koła w nowych rowerach zazwyczaj nie są zrobione bardzo dobrze.

 

Tak, jedno centrowanie powinno wystarczyć. 25zł od koła jak przyniesiesz same koła czy cały rower? W serwisie, któremu oddaję czasem koła cennik wygląda tak 15zł/koło jak przyniesiesz samo koło, 20zł/koło jak koło z oponą i 25zł/koło jak przytachasz cały rower, więc sprawdź czy nie przyoszczędzisz trochę jak dasz same koła.

 

Jak chcesz je nieść do centrowania, to pojeździj najpierw trochę, tak żeby miały z 200km zrobione, chyba że będą tak krzywe, że nie da się jeździć - wtedy oczywiście wcześniej.

Napisano

Sprawa wygląda następująco. Zrobione już mam około 150km. Pod koniec następnego tygodnia będę szedł na przegląd - myślę że wtedy będę miał przynajmniej 250km.

 

Jak przyniosę rower który u nich kupiłem to zapłacę - 25zł od koła. Jak przyniosę same koła to zapłacę u nich 35zł od koła.

 

Więc trochę lipa z cenami, ale może wytarguję jakąś zniżkę.

Napisano

Ja na Twoim miejscu zaniósł bym im te koła do centrowania, zapłacił te 25 zł. I jeśli po kilku dniach "normalnego" użytkowania problem się powtórzy to pójść do nich, i powiedzieć że do d*** zrobili i niech naprawiają za free, albo niech zerkną na problem dogłębniej.

 

Lub 2 rozwiązanie:

Kupić klucz i zacząć się samemu bawić.

Napisano

Żeby uniknąć centrowania kół trzeba nie chodzić do sklepów rowerowych i nie oddawać do centrowania :) Lub będąc w sklepie z rowerem nie pozwolić się nikomu z obsługi do roweru zbliżać, żeby przypadkiem nie chciał kół centrować.

 

To tyle - żartem - na temat unikania centrowania kół.

 

beskid, twierdzisz że koła muszą się układać. No dobrze, a co jeśli firma sprzedająca koła znajduje się np na drugim krańcu Europy? Będzie prosić o odesłanie kół do korekty? Na tym właśnie polega cały wic, że dobrze zaplecione koła mają wieczystą gwarancję dla zestawu na zaplot i pęknięcie szprych (np whizz wheels z Niemiec).

 

Koła rowerów gotowców, poza stosunkowo mniejszościowymi przypadkami drogich wysokich modeli, które miewają dobre firmowe koła, są produkcją maszynową lub przeciętnej jakości pracą wielkich wytwórni kół z Azji, gdzie co prawda zaplata i centruje koła człowiek ale ze sporym zakresem tolerancji. Wydawało mi się że bardzo drogie koła, np w cenie między 5 a 10 tyś złotych powinny być idealnie proste w każdym możliwym kierunku chociaż gdy wyciągam je z kartonu, ale to niestety złudne :)

DjLama, w twoim rowerze są podstawowe koła, gdybam że obręcze nie są rewelacyjnej jakości, prawdopodobnie nie są też kapslowane. Przy twojej wadze wg mnie naturalne jest to co się stało, nie mówiąc o tym że one już raczej w dniu zakupu nie były specjalnie proste.

Centrowanie kół na pierwszym przeglądzie? Nawet gdyby było najczęściej oznacza to szybkie podcentrowanie kół zamontowanych w rowerze. Raczej nikt nie bawi się w korektę na centrownicy, chyba że bicie jest naprawdę mocne.

Może przeoczyłem - czy to rower z hamulcami tarczowymi czy obręczowymi? Zazwyczaj te pierwsze mają większą tolerancję co do jakości zaplotu w przypadku tanich kół, bo "centra" nie jest tak odczuwalna.

 

Jeszcze coś: czy to na 100% są koła czy źle ułożone na nich opony? To bardzo częsty problem, który jest mylony z krzywością samego koła. Taką przypadłość często udaje się zlikwidować/znacznie zniwelować pompując oponę wysokim ciśnieniem, co pozwala jej "wskoczyć" na miejsce. Można się wspomóc płynem do mycia naczyń, po spuszczeniu powietrza posmarować nim brzeg opony tam gdzie siedzi ona wewnątrz obreczy. Napompować. Potem umyć koło wodą.

Napisano

tobo - to niestety obręcze. Niestety bo już lekko czuję że koło w pewnym miejscu obciera o klocek podczas kręcenia się -.-. Straszna lipa z tymi kołami. To jaki w końcu wniosek mam wyciągnąć? Przejechać trochę jeszcze i oddać do centrowania? Czekać aż się skopią całkiem i kupić nowe? Czy co?

 

 

Pozdrawiam.

Napisano

Jeśli już teraz czujesz ocieranie to nie czekałbym z centrowaniem, bo to już jest uciążliwe.

Co robić? Dobrze byłoby sprawdzić jaką renomę ma warsztat tego sklepu, czy znają się na takiej robótce. Jeśli tak to zostawić im koła do centrowania. Jeśli tak czy inaczej jest to czynność płatna a oni mają niezbyt dobre opinie to poszukałbym innego sklepu/warsztatu, który będzie potrafił to zrobić możliwie jak najlepiej w stosunku do jakości kół.

Ale pamiętaj że:

1. To są tanie koła w tanim rowerze - może okazać się że są zwyczajnie przeciętnej jakości. To może oznaczać, że niezbyt lubią wagę jeźdźca taką jak twoja i problem może się powtarzać. W takim przypadku w zależności od kół problem będzie wracał, bez względu na styl jazdy.

2. Konieczność zakupu innych kół; albo składane koła, ale koszt będzie spory w stosunku do ceny roweru, koła gotowce, np mavic crossride, które mają niezłe opinie, koła do hamulców tarczowych i przejście na takie hamulce - w tym przypadku koła nawet jeśli lekko stracą centryczność nie będzie to odczuwalne w czasie jazdy.

Napisano

Jeszcze nie ma takiego uciążliwego ocierania, więc mogę jeszcze jeździć. Wiem kiedy jest uciążliwe bo miałem tak w innych rowerach (słabszych, dużo tańszych). Problem w tym że sklep w którym zamierzam centrować to jeden z niewielu, ale za to ten jest najbardziej popularny w moim mieście i chyba najdłużej jest na rynku, przez co zwiększa się moje zaufanie do niego. Popytam znajomych czy ktoś może u nich centrował koła i jak im to poszło.

 

Niestety nie stać mnie na koła mavic. Bynajmniej nie teraz.

Napisano

To nie ma znaczenia, że to konkretnie mavic. Chodzi o to, że kupując nowe koła taniej możesz mieć ten sam problem co teraz. Chcąc dobre musisz się liczyć z pewnym, sporym, wydatkiem.

Napisano

Tobo a co powiesz jak mam to samo w Treku 4900 Disc ? Tylko mam centre taką że da się jeździć, ale jestem jednym z tych ludzi którzy lubią mieć wszystko ok w swoim sprzęcie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...