qps Napisano 14 Lipca 2011 Napisano 14 Lipca 2011 Jak można usunąć ten problem? Po wciśnięciu amortyzatora zostają ślady ze smaru. Można coś z tym zrobić? To jest RST Gila T6.
Rudy102 Napisano 14 Lipca 2011 Napisano 14 Lipca 2011 Rozkręć, przeczyść, nałóż nowego smaru i jazda!
qps Napisano 14 Lipca 2011 Autor Napisano 14 Lipca 2011 A możesz polecić jakieś poradniki albo tematy o tym? Nie bawiłem się jeszcze czymś takim.
Rudy102 Napisano 14 Lipca 2011 Napisano 14 Lipca 2011 Gila jest prosta jak budowa cepa. Od spodu masz śruby imbusowe. Po jednej na każdą goleń. Jak je wykręcisz to będziesz mógł wysunąć górne golenie z dolnych. Wykręcając korki( te z napisem ''preload'') dostaniesz się do sprężyn. Powodzenia w naprawie!
qps Napisano 14 Lipca 2011 Autor Napisano 14 Lipca 2011 Dużo trzeba wydać na taki smar, czy może być jakiś do 20zł z allegro? Jakie jest ryzyko uszkodzenia amortyzatora przy rozkręcaniu go?
Rudy102 Napisano 14 Lipca 2011 Napisano 14 Lipca 2011 Pewnie że taki wystarczy. Nie ma sensu drogiego smaru do takiego amora ładować. Jak chcesz żeby lepiej pracował możesz o zalać olejem. Jest podklejony temat o tym.
qps Napisano 17 Lipca 2011 Autor Napisano 17 Lipca 2011 A mam jeszcze pytanie co do tego smaru. Może być coś takiego (bo akurat to mam) jak ŁT-43?
Rudy102 Napisano 17 Lipca 2011 Napisano 17 Lipca 2011 Może być. Sam swoją gilę tym smarowałem zanim ją zalałem.
tobo Napisano 17 Lipca 2011 Napisano 17 Lipca 2011 Wg mnie temat idzie w złym kierunku co do informowania autora. Zapronowane nasmarowanie widelca NIE ZLIKWIDUJE śladów pojawiających się na goleniach. Czysty nowy smar także będzie pojawiał się na nich by po bardzo krótkim czasie nabrać koloru takiego jak poprzednio. Problem tego widelca to kiepskiej jakości uszczelki, źle spasowane do tego z goleniami - smar znajdujący się w środku nie jest w środku zatrzymywany tylko wyciągany na zewnątrz. Widelec uginając sie przesuwa się góra dół po tych pokrytych smarem miejscach i zabiera przyklejający się do tegoż smaru brud do środka. Używając tego rst jesteś skazany na brudzenie się goleni. Smarowanie może w pewnym stopniu poprawić pracę widelca, gdyż czysty smar działa mniej oporowo niż smar z brudem, który dodatkowo działa jak papier ścierny. By utrzymać przyzwoitą kulturę pracy zabieg trzeba powtarzać możliwie często. Kolejny błąd: rozbierajac cały widelec wykonujesz zbędną pracę, jeśli zależy ci na rozwiązaniu problemu ze zdjęcia - newralgiczne miejsce znajduje się na górze goleni zewnętrznych w okolicy tych czarnych "gumek". Do przywrócenia czystości tego miejsca wystarczy zdjąć dolne golenie odkrecając śruby imbusowe na dole amortyzatora, wyczyścić golenie zewnętrzne i z zewnątrz golenie wewnętrzne. Brud z zewnątrz nie dostaje się bezpośrednio do bebechów czyli sprężyn/elastomerów.
qps Napisano 17 Lipca 2011 Autor Napisano 17 Lipca 2011 Odkręciłem sam korpus(?, nie wiem czy to tak się nazywa) amortyzatora, tak żeby mieć dostęp do goleni. Przetarłem je acetonem. Smar nałożyłem tylko pod dokładnie wyczyszczone uszczelki. Działa znacznie lepiej, wjeżdżając na dziurę która wcześniej w ogóle nie ruszała amortyzatora, teraz wgina go do połowy Ale tak jak pisał @tobo, na goleniach nadal zostają ślady ze smaru, ale już nie w postaci smugi tylko małej, cienkiej "obręczy" wokół rurki. Można gdzieś kupić nowe uszczelki, albo znacie domowe sposoby na polepszenie ich pracy? Tak w ogóle, to dobrze zrobiłem? Dzięki za odpowiedzi
tobo Napisano 17 Lipca 2011 Napisano 17 Lipca 2011 Nie bardzo rozumiem tą część postu z korpusem Ale wygląda że raczej jest dobrze. Poradzić na to niewiele można - takie są uszczelki do rst i tyle. Być może są zamienniki np firmy enduro ale koszt raczej niewspółmierny do ceny twojego amortyzatora. Regularnie usuwaj ślady smalcu z goleni, wykonuj czyszczenie często, im częściej jeździsz tym częściej konieczna jest ta czynność. Rst produkuje widelce różnej klasy - może uszczelki z wyższych modeli są lepsze, ten ma stalowe (chyba) golenie, których powierzchnia nie jest specjalnie gładka, chropowatość goleni źle wpływa na szczelność.
Mephistofeles Napisano 20 Lipca 2011 Napisano 20 Lipca 2011 Zaciśnij uszczelki opaską zaciskową - będzie stawiało większy opór, ale powinno trochę pomóc.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.