Skocz do zawartości

[piasta] kąpiel w kałuży


seker1995

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Wczoraj wybrałem się z kolegą na wycieczkę i jechaliśmy z 6km lasem. Oczywiście jak wiadomo po ostatnich deszczach musiało być mokro. Kałuża na kałuży, ale dało się jakoś ominąć, ale tak pięknie nie mogło być i trafiła się w końcu jedna wielka (na całą ścieżkę), dookoła nie było zbytnio jak przejechać, więc dużo się nie zastanawiając, zrzuciłem na najniższy bieg i do boju. :wallbash: Jednak okazało się, że była to dość spora kałuża... na oko z 30cm głęboka, albo i więcej. Jak wiadomo na środku już nie ma odwrotu, tylko trzeba jechać do końca. Szczęście w nieszczęściu, że udało mi się przejechać bez gleby, ale buty calutkie mokre, bo zanurkowały w wodzie, a rower tak do około połowy koła... Później jechało się dwa razy ciężej z zamoczonymi butami, ale cóż.... Przejdźmy do sedna:

 

Nie wiem dokładnie dokąd sięgła woda, boję się, że mogła wejść do piast .... I mam w związku z tym pytanie, czy takie zanurzenie piast na jakieś 3 sekundy mogło spowodować wypłukanie smaru ?? Najbardziej boję się o tylną piastę Alfine 7 biegowa (Shimano Alfine SG-501), z przodu mam zwykłą na kulkach (Shimano HB-M495A-S). Smarowałem przód około miesiąc-półtora temu. Na razie nie zauważyłem jakiejś zmiany w pracy piast, ale jak myślicie, czy mogło to im zaszkodzić ?? Jeśli tak, to jak bardzo ?

 

Pozdrawiam,

Bartek

Napisano

Jeżeli nie zauważyłeś zmian w działaniu i nadal chodzi tak jak do tej pory to się nie przejmuj.

Dużo bardziej zaszkodzisz piaście myjąc rower pod ciśnieniem lub jak np. czyścisz kasetę na rowerze jakimś odtłuszczaczem (choćby wodą z proszkiem do prania). Myjąc pod ciśnieniem wypłukujesz smar, z kolei proszek po dostaniu się do wnętrza piasty zacznie go rozkładać i wymywać zatem efekt będzie podobny...

Napisano

Karcherem nigdy nie myłem i raczej nie będę. Kasety nie mam, bo mam piastę planetarną. Jeżeli coś myję to ściągam. Tą z przodu to mógłbym nawet jeszcze raz rozebrać, ale ta z tyłu to czarna magia :D i wolałbym nie ruszać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...