l33dek Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 (edytowane) Wczoraj, 1 lipca, z klatki na ul. Łokietka 6b zaginął rower - Kands K-300X - górski, męski, fioletowy kolor przechodzący w szary na tylniej części ramy, różowe rogi na kierownicy, bez błotników, mała sakwa "Duo" pod ramą, 26", na ramę założona opaska odblaskowa "Mleczny Start", na kierownicy i na sztycy ochwyty do lampek, napis na ramie "Kands", z drugiej strony naklejka "Burton" i "Euro Sport". Tylne koło Ceska Repoblika, przednie nowe. Trochę rozlatująca się stopka. Skradziony z zamkniętej klatki, gdzie stał przypięty do kaloryfera (co ciekawe 2 piętra wyżej stoi wogóle nie przypięty rower i nikt go nie zwinął :/ mam chyba straszliwego pecha). Śladu nawet po zapięciu nie zostało. Ostatni raz widziany w godzinach południowych 1go lipca. Nie jest nowy, ma już swoje lata, jestem kolejnym właścicielem, ma sporo zadrapań, ale jest dla mnie ważny! Ktokolwiek widział lub coś wie proszę o kontakt - 728 352 344 bądź mail: l33dek@gmail.com bądź kontakt z Policją - sprawa została zgłoszona. Załączam zdjęcia roweru. http://imageshack.us/photo/my-images/59/pict00231g.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/694/pict00681.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/535/pict00221.jpg Edytowane 2 Lipca 2011 przez l33dek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazil Napisano 2 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Czyżbyśmy mieli złodzieja rowerów w okolicy? Mnie w ubiegły piątek skradziono rower z Wrocławskiej zaraz u wylotu Łokietka. Pozdrawiam i mam nadzieję, że rower się odnajdzie, a złodzieja trafi szlag. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
l33dek Napisano 3 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Mój zginął jakoś z piątku na sobotę, też zaraz przy Wrocławskiej. Dziwi mnie, że rowery przypiete na ulicy stoją całe i zdrowe a z zamkniętej klatki ukradli :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazil Napisano 4 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Może złodziej wychodzi z (słusznego chyba) założenia, że lepsze rowery znajdzie lepiej zabezpieczone i zamknięte w budynkach. Poza tym, na klatce czy w piwnicy jest skutecznie ukryty przed wzrokiem postronnych. Działając na zewnątrz zawsze jest narażony na to, że znajdzie się jakaś bezsenna dusza, która np. go wypatrzy przez okno. Mimo wszystko będę wypatrywał Twojego roweru. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi