Skocz do zawartości

[wycieczka] Poznań - Wrocław


Marcin13

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Może jest chętny, z okolic Poznania, na wyjazd jednodniowy do Wrocławia (powrót pociągiem lub gdy zostanie nadwyżka sił, rowerem)? Ja będę wyjeżdżał z okolic Śremu, odległość ok. 150-170 km. Posiadam rower crossowy (koła 28, opony 1,6), tak więc tempo będzie raczej średnie, przy sprzyjającej pogodzie, średnio 20 km/h. Wstępna trasa to DK 434 do Rawicza, następnie jakieś boczne drogi. Może ktoś przejechał tę trasę i doradzi jakąś fajną drogę? Termin, to raczej jakiś weekend. Szczegóły do dogadania.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam, też myślę o wycieczce do wrocławia... ale to tak za kilka tygodni.

Tak czy inaczej-> jak wygląda tam trasa rowerowa? jedzie sie jakimiś mocno uczęszcanymi drogami?

może mógłbyś narysować taką trasę na google maps?

byłbym bardzo wdzięczny,

Pozdrawiam. ( i witam na forum :) )

Napisano

też mi chodzi po głowie Wrocław, ale ja planuje wyjazd z Płocka(300km) i staram się załapać na jakąś wyprawę ale nie mogę znaleźć. Mam pytanko w 1dzień oczywiście tak?

Napisano

wikktor - zobacz sobie na mapie, droga 434 z Kórnika do Rawicza, a dalej do Wrocka jakimiś bocznymi drogami (obok drogi nr 5). Tylko trzeba by było wyjechać tak wcześnie rano (ja chciałem w nocy, bo spokojnie i fajny klimat:) ), aby ominąć ruch na 434. Myślałem też o bocznych drogach, ale w sumie kusi mnie nocna jazda więc 434 była by ok.

 

foto29 - tak, ja od siebie jechałbym jeden dzień, z przystankami liczę ok 8h

Napisano

wikktor - zobacz sobie na mapie, droga 434 z Kórnika do Rawicza, a dalej do Wrocka jakimiś bocznymi drogami (obok drogi nr 5). Tylko trzeba by było wyjechać tak wcześnie rano (ja chciałem w nocy, bo spokojnie i fajny klimat:) ), aby ominąć ruch na 434. Myślałem też o bocznych drogach, ale w sumie kusi mnie nocna jazda więc 434 była by ok.

 

foto29 - tak, ja od siebie jechałbym jeden dzień, z przystankami liczę ok 8h

Dzięki za odpowiedź. Obejrzę sobie. Teraz szlifuję sobie formę na kujawach :D może w sierpni będę w stanie jechać 8 godzin z średnią 22km/h ;) Tylko ze jak robię sobie godzinne przejażdżki, to nie wiem jak to się przenosi na takie coś... Ale w poznaniu mam rower trekingowy, tu górski to chyba jakoś bym sobie dał radę.

Co do nocnej przejażdżki, to ja mam oświetlenie czysto prowizoryczne, do jazdy w mieście pod latarniami ;)

Do nocnej jazdy na 434 chyba potrzeba by coś mocnego + kamizelki odblaskowe.

Napisano

Spoko... ja tą średnią tak tylko przewiduję, sam nigdy nie przejechałem jednorazowo takiej odległości, ale myślę, że spokojna jazda z przerwami i da się radę.

Ja mam dosyć dobre lampki na przód, jak i na tył, więc jakoś by się dało radę. Podejrzewam, że w nocy nie ma tam zbyt dużego ruchu, może jeden samochód ma kilka minut, a może i na kilkanaście minut. Najważniejsze to być dobrze widocznym z tyłu.

Tak na marginesie, to zainspirowały mnie do tego relacje z wyjazdów pewnego bikera, zamieszczone na innym forum rowerowym, np. W-wa - Praga, W-wa - Ryga, mając po drodze tylko przystanki na krótki odpoczynek.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...