Skocz do zawartości

[Dieta]1000Kcal + rower


mooleda

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich :)

 

A więc chodzi mi o zrzucenie wagi :) jakieś 2 miesiące temu ważyłem 128 kg wzrost 194 cm wiek 23 lata. Wiem wiem dużo... wziąłem się wtedy za Dukana i schudłem do 117 kg, niestety stare nawyki wróciły i znów zrobiło się 125 kg :( chcę schudnąć jakieś 15kg co potem zobaczymy. Myślę że całkiem dobrym pomysłem jest dieta 1000Kcl oparta w dużej mierze na warzywach + białko. Co o tym sądzicie ? Może napiszę jak dzisiaj wyglądał pierwszy dzień :)

 

śniadanie: 3 kromki Wasa z chudym twarogiem i pół pomidora

obiad: saszetka ryżu brązowego (wyczytałem że podobno sypki ma mniej kalorii prawda to ? ) + pół piersi z kurczaka grillowanej + pomidor

kolacji jeszcze nie jadłem ale pewnie będzie to samo co na śniadanie

 

poza tym między śniadaniem a obiadem zjadłem 3 wafle ryżowe.

 

Myślę również o intensywnej jazdy na rowerze, jeździłem do tej pory raczej rekreacyjnie ale teraz chcę spróbować regularnie. Przejechałem dzisiaj 30 km z przerwą 20min po 15 km. W między czasie wypiłem 0.7l Isostara. Myślę że te 30 km to jest na początek dla mnie optymalny dystans, ale będę chciał go zwiększać z tygodnia na tydzień o 10 km. I tu nasuwa się pytanie, czy lepiej jeździć codziennie po 30km czy lepiej jednego dnia 30 a drugiego 15 lub wogole co 2 dzien robic sobie przerwe ?

 

Myślę że to tyle mojego wywodu :) z góry dzięki za pomoc i pozwolę sobie pisać codziennie jak idą postępy :)

Napisano

Dieta 1000kcal + trening wydaje Ci się dobrym pomysłem? Moim zdaniem ten pomysł nie tyle jest zły, co niebezpieczny dla zdrowia. Zrób to małymi krokami, bo w ten sposób nie dość że będzie miał bardzo negatywne konsekwencje dla organizmu, to efekt jojo masz gwarantowany.

Napisano

Porzuć tą dietę 1000 kcal bo to jest niezdrowe. Przy twojej masie i wzrośnie podstawowa przemiana materii to 2600 kcal. Ja proponuje Ci, zjadać dziennie po 2500 kcal + rower. Oczywiście wraz z ubytkiem kilogramów możesz zmniejszać ilość kcal.

Napisano

Beznadzieja z tymi 1000kcal. Za mało, dużo za mało. j/w zrobisz sobie tylko krzywdę a waga pewnie wróci. Jak zrzucać to małymi krokami, przy lekko ujemnym bilansie kalorycznym + dużo ruchu. Idź lepiej do dietetyka.

Napisano

2500 kcal to ja zjadałem jak nie chciałem schudnąć :) wcale nie jadłem dużo tylko mam słabą przemianę materii... a te 1000kcal po dzisiejszym dniu widzę że mi spokojnie wystarcza, nie byłem głodny cały dzień, dopiero teraz czuję głód ale zjem coś o 19 żeby nie jeść później na noc...

Napisano

Popracuj na budowie. Schudniesz i jeszcze zarobisz. Nie mogłem się powstrzymać od złoścliwego komentarza. Nawet pierdząc w stołek 1000 kcal dziennie to za mało :P. Chcesz bezpiecznie schudnąć? Do dietetyka marsz :P

Napisano

zacznijmy od podstaw z czego te kalorie bo to jest podstawa diety (ja mam 70kg i 188cm a jem koło 6000-7000kcal ale trenuje) podstawa nie mieszać w posiłkach pieczywa, makaronów, ryżu itp.(cukrów) z produktami z sporą zawartością tłuszczu w twoim przypadku skupił bym się na potrawach bogatych w cukry i wysiłek w progu tlenowym a nawet nad nim minimalnie wtedy masz optymalne spalanie tłuszczy.

ps. najlepiej jak byś miał dostęp do diabelskiego :devil: urządzenia imieniem spinning i męczył się na nim nawet po 30 min dziennie ale dość mocno (ostrzegam daje popalić)

Napisano

jezeli chcesz schudnac trwale, to musisz zakodowac sobie kilka rzeczy:

-chudnie sie od podkrecania przemiany materii, a nie glodzenia sie na poziomie 1000 kcal

-przemiane materii podkreca sie aktywnoscia fizyczna, w twoim przypadku aerobowa, czyli na niskiej intensywnosci, ale relatywnie dlugo

-miesnie spalaja energie, im wieksze miesnie, tym szybsza przemiana

 

dukan jest dla nierozumnych, albo...stawiajacych wszystko na 1 karte - albo zdrowie, albo szybkie efekty/wyglad

 

odnosnie twojego przypadku - taka masa nie bierze sie z powietrza, dam sobie obie rece upitolic, ze na rozsadnej diecie 3500kal + rower aerobowo 4-5dni w tyg po 1h bedziesz chudnac w oczach...

 

jak chcesz skutecznej pomocy, to zrob godzinowa rozpiske dnia z dokladnym info co i kiedy jesz/pijesz, ile spisz + trening

Napisano

tak jak teraz żyję to rano jem śniadanie 3 bułki z szynką i pomidorem, obiad standardowo, kolacja około 20 też jakieś kanapki ;/ do tego raz na jakiś czas jakaś pizza itd powiedzmy raz w tygodniu.

 

Skoro mówicie że te 1000kcal to za mało to myślę nad czymś takim, przykładowo:

 

8.00 2 kromki chleba razowego z wędliną i pomidorem + serek wiejski

 

12.00 sałatka z ogórka i pomidora + szklanka jogurtu naturalnego

 

15.00 pierś z kurczaka grillowana + torebka kaszy/ryżu + warzywa gotowane na parze

 

19.00 kromka chleba razowego i jajecznica z 2 jajek

 

Do tego oczywiście dużo wody :)

 

jeśli chodzi o trening to będzie on albo między 8 a 12 albo między 15 a 19 w zależności od tego jak będę szedł do pracy ;)

 

Odnośnie snu to kładę się ok 23, zasypiam koło północy, wstaję o 8 :)

 

Nie wiem jak edytować :( zamiast serka wiejskiego twaróg chudy z jogurtem naturalnym

Napisano

mnie srednio obchodzi twoj 'pomysl na', tylko to, co teraz praktykujesz, bo zdaje sie, ze jeszcze 1 rzecz wymaga wyjasnienia - dieta, to nie etap trwajacy 2 miesiace/do osiagniecia celu, tylko nawyki zywieniowe, ktorych trzymamy sie przez cale zycie...jak chcesz znowu zrobic jojo, to zdrowiej bedzie sobie od razu podarowac i siegnac do lodowki po cos smacznego

 

po 1 musisz jesc mniejsze porcje (2 bulki/duzy jogurt naturalny+50g musli), ale co 3h, bezwzgledne minimum 4 posilki dziennie, najlepiej 5-6, sniadanie to weglowodany zlozone + 30-40g bialka, jesli trenujesz rano, albo wcale, to ostatnie 2 posilki z mala iloscia weglowodanow, lekkostrawne typu 2serki wiejskie

Napisano

ok więc jem dużo pieczywa białego, dużo kiełbas, parówek tego typu rzeczy, na obiad schabowe, mielone itd, kolacja późno i podobnie jak śniadanie...

 

Napisałem tak jak prosił netta1987 mówiąc że wie o co Ci chodzi, widać ze nie wiedział :)

Napisano

parowki = dno, biale pieczywo ogranicz na rzecz ciemnego i ogolnie wlasnie trzymaj sie tej zasady, ze ryz/makaron/kasza/chleb - im ciemniej, tym lepiej

 

rob rozpiski codziennie i wrzucaj, bedziemy sie pastwic, az wyrobisz prawidlowe nawyki

Napisano

dobra, więc na jutro:

 

śniadanie: pieczywo wasa czy ciemny chleb ? ile ? chuda wedlina i pomidor

 

obiad: piers z kurczaka ryz ogorek malosolny

 

kolacja: jajecznica z 2-3 jajek

 

a co z rowerkiem ? :D

Napisano

Ja ważyłem podobnie jak Ty 3 lata temu ,ale udało mi się szybko zrzucić dużo wagi., niesety studia mi służą i 3 lata od optymalnej formy znowu mi się ubyło , ale to tylko i wyłącznie moja wina i teraz też postanawiam conieco zrzucić :)

 

Jak się odchudzałem moją podstawą było ograniczenie jedzenia , a nie wyselekcjonowanie porduktów. Stwierdziłem prosto... pójde na jakąś dietę "bananową" , schudnę do optymalnej wagi ,zacznę jeść to co wcześniej i organizm odzwyczajony znowu zacznie tyć ( a lubię zjeść "dobrze" ;) ). Podstawą było mocne ograniczenie rzeczy jakie jem, całkowita usunięcie kolacji[chyba dało nawjwięcej !] , a nie eliminacja ulubionych rzeczy (pozbyłem się tylko całkowicie fast-foodów bo to śmiecie nieprzeciętne). Więc dalej jadłem dobrze (na śniadanko jajeczniczka , na obiad schabowy bądź inne solidne danie, ew. jakiś grill byleby przed 18 !). Przy wspacrciu siłowni , roweru i basenu schudłem w niespełna 3 miesiące lekko ponad 15 kg :)

 

Na studiach przez 3 lata znowu przytyłem , ale wszystko przez odżywianie się śmieciami , brakiem regularności w odżywianiu się i małą ilością ruchu ( brak motywacji , która jednak teraz wróciła :) ). Ale uważam ,że moja quasidieta naprawdę daje radę .

Napisano

rob, to co uwazasz i dopiero to bedzie sie poprawiac, bo narzucanie nowego stylu zywienia od 0 nic nie da...nie jestes sportowcem, ktory zyje po to, by trenowac i trzymac parametry, tylko normalnym czlowiekiem

 

w koncepcie na jutro masz 3 posilki, a byla mowa o 5-6

Napisano

no to wszystko trzeba ujac...wlasnie w tym bardzo czesto tkwi tajemnica wolnej przemiany materii osob zmagajacych sie ze spora waga, ze dla nich sok, czy batonik sie nie licza...

Napisano

Ok wiec na sniadanie zjadłem 3 kromki wasa posmarowane serkiem homogenizowanym z wedlina i pomidorem do tego dwa jajka na twardo.

 

na 2 śniadanie jabłko i kefir.

 

na obiad grilowana pierś i saszetka brasowego ryżu.

 

Dobrze to wygląda czy jesscze jakiś zmiany potrzebne?

 

później na rowerek. ktoś się co do niego wyypowie? w końcu to forum rowerowe ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...