[rower] MTB czy cross - rower na okolice Krakowa

[aitseb]

Wiem - temat rzeka, ale tutaj dość precyzyjne wymagania. Bardzo proszę o pomoc przede wszystkim osoby mieszkające w okolicach górek (jak ja w Krakowie). Jeżdżę sporo po dolinkach podkrakowskich, gdzie zdecydowanie przydaje się typowy góral, ale przeważnie robię trasy powyżej 50km (nawet do 100), więc zastanawiam się, czy na góralu się nie zamęczę... Tak naprawdę przydałyby mi się 2 rowery - cross i MTB, ale fundusze nie pozwalają mi na razie na takie coś. Planuje wydać około 3000zł na coś porządnego i mam dylemat - czy kupić górala z charakterystyką crossa (czyli opony slimy, charakterystyka ramy do szybszej jazdy), czy też może crossa bardziej góskiego (tak, co by na kamerdolcach sobie roweru nie rozwalić). Czy crossowy rower wytrzyma na podkrakowskich dolinkach? Często jeżdżę po drogach kamienistych, ale też bardzo dużo po asfalcie, lesie, po łąkach... Wiem, że niektórzy forumowicze jeżdżą na crossach po górkach i dają radę - tylko pytanie, czy jeżdżą też po kamieniach, korzeniach, lasach? Czy jest tu ktoś, kto może z powodzeniem polecić crossa do takiej jazdy? A może jest ktoś, kto uważa, że na góralu z cieńszymi oponami można przejechać 100km i się nie zamęczyć? Czy ewentualnie można kupić trochę większą ramę z górala, żeby wydłużyć rower (dla mnie idealna powinna być 20' góral i 22' cross) - czyli np 22' góral?

Proszę pomóżcie

[aitseb]

Słyszałem, że MTB jest bardziej uniwersalny, bo jednak można nim jeździć wszędzie, a crossem wszędzie się nie wjedzie. I zastanawiam się też na 'kruchością' crossa - czy jest sens niszczyć rower za około 3000 na kamieniach? Coraz bardziej składniam się ku MTB... Może ktoś jednak mi coś doradzi?

[beskid]

Mieszkamy w tym samym mieście i jakoś nie wierzę abyś nie chciał pojeżdzić po górach no ale może dolinki Ci wystarczą. Czemu masz się na góralu zmęczyć?? Ja potrafię ponad 200km w jednym dniu zrobić i nie mam z tym problemu bo wszystko jest kwestią przystosowania organizmu. Na początku może Cię męczyć ból kręgosłupa chociaż to nie jest regułą ale szybko przejdzie. Rowery klasy MTB są najbardziej uniwersalne bo wszędzie nimi wjedziesz, nie ma praktycznie żadnych ograniczeń i tak jak wspomniałem nie bardzo wierzę obyś nie chciał kiedyś pojeżdzić po pobliskich górach (choćby nie tak odległe Myślenice) a tam rowerem typu cross nie poszalejesz. Tego typu rowery (crossy) są dobre na jazdę w zimie, po mieście, czy krótkie wypady po dobrych utwardzonych drogach a tam gdzie są nawet krótkie ale kamieniste czy pokryte korzeniami ścieżki nie zdają egzaminu. Dla mnie od zawsze zwłaszcza, że mam blisko w góry wybór był oczywisty, czyli tylko góral.

 

Tu masz bardzo dobrą propozycję Krossa http://www.kross.pl/rower i mojego zdecydowanego faworyta Treka, którego kupił bym w ciemno, świetny osprzęt Deore/XT no i moja ulubiona i w dodatku mocowana na octalink pancerna korba Deore http://agasport.com.pl/index

[aitseb]

Dobra, już prawie mnie przekonałeś

Zastanawiałem się nad tym Krossem właśnie, ale oprócz tego wyszperałem coś takiego:

- Centurion Backfire 600

- Kellys Quartz Master

- MBike Renegade 0.6

- Scott Scale 70

 

Ten pierwszy dostał ocenę max (6 gwiazdek) w Power w ostatnim teście górali do 3200zł w Magazynie Rowerowym, pozostałe dostały po 5 gwiazdek, a MBike wypadł najlepiej jeśli chodzi o Econo. Szczerze mówiąc na sprzęcie się prawie w ogóle nie znam (poza przerzutkami) i nie wiem do końca który wybrać... Byłbyś w stanie mi doradzić? I jak wg Ciebie wypada ten Trek w porównaniu do tych czterech? Co byś wybrał dla siebie?

Aha - mam 187 wzrostu i 80kg wagi

Dzięki wielkie za odpowiedź!

[beskid]

Ten Kellys Quartz Master 2011 ma korbę ze zintegrowaną osią co dla niektórych w tym mnie jest lekką wadą. Centurion Backfire 600, nie znam kompletnie tej marki. Scott Scale 70 jak najbardziej, choć ma ciut gorszy osprzęt od tego Treka 6000 DISC. Jak dla mnie to wybór z tych dwóch Scott lub Trek ale bardziej bym się przychylił do tego Treka.

Ten Kross LEVEL A6 tez jest w porządku ale u mnie przez korbę Alivio i amortyzator by odpadł. Moje zdanie znasz więc może kto inny coś jeszcze znajdzie.

[aitseb]

Ok, wielkie dzięki Bartek! Rozumiem, ze MBike raczej odrzucasz? I jeszcze pytanie co do ramy - na mnie powinna być 20', myślisz, że większej nie ma sensu kupować (jestem wysoki - na dłuższej może byłoby mi wygodniej)? Czy jednak traci się wtedy charakterystykę typowego górala?

 

Z tego co widzę, to ten model jest w rozmiarze 19,5 albo 21'5 - więc wybór padnie chyba na 21,5. Myśle, że przy wzroście 187cm powinno być ok

[beskid]

Jeśli chodzi o MBike to ten link u mnie jest nie aktywny ale jeśli jest to ten sam przedział cenowy to nie sądzę oby był lepszy. Ten Trek jest o 150 zł tańszy od Scotta i ma o wiele lepszą korbę Deore na octalink i z tyłu przerzutkę XT a to już wystarczająca rekomendacja. Ja mam 175 wzrostu imam 19' więc tobie 20 spokojnie powinno wystarczyć ale pewności nie mam i kurcze teraz patrzę, że ten Trek ma rozmiar 18,5' a to za mało. Sklep jest w Hucie więc masz blisko aby sprawdzić czy maja większe rozmiary a jeśli nie to może Ci sprowadzą. Jeśli jest możliwość to najlepiej jest przymierzyć.

[Jordan29]

Jest rozwiązanie - kup sobie 29era

GIANT TALON 29'ER

http://www.rb-rowerek.pl/giant-talon-29-er.html

Scott Scale 29 Comp

http://www.scott.pl/product.php?id_cat=388&id_prod=2007

 

A jak możesz się szarpnąć to ROSE Mr. Ride 29" 2

http://www.roseversand.com/article/rose-mr-ride-29-2//aid:446813

 

 

Masz rozmiar kół taki sam ja w crossie, a więc jeden obrót korbą to więcej niż na koła 26”, a jak męczy cię jazda to cieńsze opony o mniejszym oporze np. Continental Tour Ride 28x1.75 ja na takich jeżdżę i generalnie wyprzedzam wszystkich ludków na małych kółkach, poza tym jak masz 187cm, to na 26” i ramie 22 będziesz wyglądał – śmiesznie. Rama, obręcze wytrzymałe jak w MTB.

[aitseb]

Myślicie, że warto kupować droższy 29er z gorszym osprzętem dla wygody jazdy? Jednak przerzutka alivio jest z niższej półki... A jeśli chciałbym 29er z podobnym osprzętem co MTB, to wydam z 1000 zł więcej.

[beskid]

Wcześniej się wypowiedziałem więc moje zdanie znasz. Poczytaj to http://www.dobresklepyrowerowe.pl

[Jordan29]

Moim zdaniem warto, 29ery są droższe, bo mniej popularne, ale bez przesady z tym 1000zł, a tak na marginesie to najpopularniejsze są rowery z marketu za 250zł.

Najlepiej przejdź się do jakiegoś sklepu zobacz jak się jeździ na dużym kole.

 

Tu jeszcze jedna opcja.

http://www.corratec.com.pl/super-bow-29

[fw66]

Przy twoim wzroście 29er będzie dobrym wyborem.

 

Choć niektóre crossy też dają radę.

Właśnie spędzam tydzień w Beskidach i wczoraj zjeżdżałem ze Skrzycznego czerwonym szlakiem

[aitseb]

Zrobię tak - pojadę do sklepu i przymierze się do jakiegoś górala z większą ramą (22') i do tej 29er. Gdyby 29er nie były takie drogie, to pewnie bym się nie zastanawiał, a tak to jednak mam dylemat...

Co do zwykłych MTB, to jeszcze znalazłem coś takiego:

 

- Kross Level A7

- Bulls Copperhead 1 z 2010

 

Jak myślicie - w porównaniu do tego Treka 6000 DISC? Ten Bulls wygląda konkretnie i jest nawet tańszy. Co myślicie o tej marce i tym modelu?

 

W sumie to ten Kross jest ponad kg lżejszy przy podobnym osprzęcie. Nie wiem, jaka różnica jest w amorkach?

[beskid]

aitseb. wszystko co proponujesz jest bardzo podobnej klasy i w zasadzie jest tylko kwestia amortyzatorów. Każdy którego byś nie wybrał posłuży Ci wiele lat i tylko od dbałości o osprzęt będzie zależało ile ewentualnie będziesz do niego dokładał. Dla mnie liczą się niuanse techniczne i jeśli jest okazja to nie kupił bym sprzętu bez np. tarczówek Shimano, piast na kulkach czy korb zintegrowanych ale to moje indywidualne preferencje, zresztą ja zawsze swój sprzęt składam.

 

Jesteś wyższy ode mnie o 10 cm a ja mam 19' więc nie wiem czemu rama powiedzmy 20,5 czy 22 mała by być mała. A w temacie 29er to zadaj sobie proste pytanie czy masz zamiar poruszać się nim w ciężkim górskim terenie i czy lubisz podjazdy bo jeśli na obydwa pytania odpowiesz twierdząco to nie polecam Ci tak dużego roweru.