adrianko Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Witam, mam nadzieję że teraz załozyłem temat prawidłowo i Mod nie usunie go do śmietnika Rower nowy model jak TU ... ma 600km przejechane, ledwo uporałem się z piszczącym tylnym hamulcem a tu nowe kuku.... Krótki opis tego co mnie boli a z czym nie mogą sobie poradzić Mam łańcuch Shimano SLX 10 rz CN-HG74 SUPER NARROW model 2011, denerwuja mnie trzy sprawy: 1. Ostatnio podczas pedałowania na każdym przełożeniu łańcuch wydaje takie "ćwierkanie" na zębatkach. To taki dźwięk jakby ogniwa głośniej niz na poczatku nabijały sie na zębatki roweru. Na pewno nie jest to praca bezgłośna wczesniej na poczatku taka była (słychac było tylko szum opon na asfalcie). Czy może to powodowac suchość łańcucha?? Bo wg mnie to smar na łańcuchu jest taki "bez poślizgu" i suchy. Czym najlepiej smarowac łańcuch? 2. Kolejny dziwny objaw.. występujacy bardzo rzadko.. ale jednak..jadąc po wertepach, dziurach w asfalcie łancuchem ostro rzuca gora dół..zdarza sie ze kiedy mocno przypedałuje w tym momencie to słysze takie głośne "strzelenie" łańcucha jakby ogniwo wskakiwało na zebatkę a potem juz kreci płynnie (tylko nie wiem czy przednia czy tylna..ani na jakim przełozeniu) 3. I trzecia sprawa..dośc cięzka do opisania ale spróbuje....występuje ten efekt tylko na przełozeniu 2x10-2x8 oraz 3x10-3x8. Ostro pedałuję i w pewnym momencie blokuje pedały energicznie w układzie jeden pedał na górze drugi na dole. Następuje lekkie minimalne i naturalne cofniecie pedałow do tyłu...a łancuch dostaje takiego "zerwania"... albo inaczej moze działa efekt "fali". Coś jakby siła pędu łańcucha spowodowała w momencie takiego ułozenia pedałów że łańcuch zachowuje sie jak "fala bijaca o brzeg"...unosi sie ku górze i gwałtownie opada... (ten efekt czuc jak sie nie patrzy w czasie jazdy na łańcuch jako takie "pukniecie" w podeszwe buta na pedale opuszczonym nizej) Przy delikatnym unieruchomieniu pedałów w takiej pozycji oraz ostrym w pozycji poziomej efekt ten nie jest odczuwalny. Nie wydaje mi sie że łańcuch jest za luźny bo jest nowy. Ale jeśli ktos ma jakieś pomysły i doświadczenia serwisowe z takimi objawami to prosze o informacje i pomoc
jarzon Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Może źle wyregulowana tylna przerzutka? Łańcuch źle siada na tylne zębatki i stąd niepokojące dźwięki oraz przeskakiwanie. Zacznij od sprawdzenia przerzutki.
beskid Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 1 - Nie naoliwiony łańcuch i nie używaj żadnych smarów tylko oleju do smarowania. Do przeczytania http://rowerowe-porady.blog 2- Jak się jeżdzi po wertepach i bardzo trzęsie rowerem to jest naturalne, że łańcuchem potrafi rzucać nawet do tego stopnia w którym uderza o widełki i w tym czasie raczej nie jest wskazane obracanie korbą a zwłaszcza mocne. 3- 2x10-2x8 no jak będziesz po takich skosach łańcucha się poruszał to długo ci ten napęd nie pochodzi sprawnie. A w temacie tego cofania to pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu no ale może to będzie jakiś objaw połączony z wadą tych 10rz. napędów. A tak z ciekawości czemu skusiłeś się na 10 rz zamiast na 9 rz.??
seker1995 Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Beskid, może lepiej w ogóle nie pedałować ?? Po to jest przerzutka, która również napina łańcuch, żebyś mógł pedałować kiedy chcesz i ma działać. Wiadomo, że na jakichś wielkich wertepach może czasem lekko przeskoczyć na inną zębatkę, jak nim mocno zarzuci, ale bez przesady. A co do przełożenia 2x10 to strasznym przekosem to, to nie jest adrianko, 1. Smaruj łańcuch olejem do łańcucha. Jest o tym temat na forum, poczytaj. 2. Tu może być źle wyregulowana przerzutka lub jak mówisz, że tylko na wertepach to może troszeczkę za długi łańcuch. 3. Możliwe, że zapadki w bębenku, ale wtedy powinno się tak dziać na wszystkich przełożeniach.
pomirot Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 1. Na łańcuchu nie może być żadnego smaru. Pewnie jest już brudny i wymaga mycia. Napęd powinno się przeczyścić co kilkaset km w zależności od warunków. Do czyszczenia proponuję rozkuć łańcuch i założyć spinkę np. Conex. Następnie wrzucić do słoika 1l, zalać benzyną ekstrakcyjną i szejkować aż będzie błyszczał. Następnie polecam olej Rohloffa do łańcuchów. Najważniejsza sprawa- tylko jedna kropla na ogniwo, po założeniu nadmiar usunąć czystą szmatą. Oczywiści przed założeniem łańcucha należy wyczyścić kasetę. Ja to robię wykałaczką pomiędzy tarczami i szczoteczką do zębów (najlepiej teściowej ) same zęby. Po takim zabiegu będzie cykać aż miło. 2 i 3. Zdaje się, że robisz zbyt duże przekosy. Jak ustawisz tył na np. 32T a przód na środkową to łańcuch będzie pod zbyt dużym kątem względem tarcz i może tak się zdarzać. Bujanie łańcucha góra dół na nierównościach jest akurat normalne i nic z tym nie zrobisz. Shimano ma na rok 2012 modele przerzutki tylnej, które mają eliminować taki efekt.
tobo Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Im więcej biegów, szczególnie z tyłu, tym niestety więcej przypadłości napędu, szczególnie gdy użytkowanie ma tendencję w kierunku odwrotnym do szosowego. Więcej koronek kasety oznacza większą konieczną precyzję współpracy elementów napędu, tym mtb i pochodnym na zdrowie 10x nie wychodzi.
beskid Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Beskid, może lepiej w ogóle nie pedałować ?? Po to jest przerzutka, która również napina łańcuch, żebyś mógł pedałować kiedy chcesz i ma działać. Wiadomo, że na jakichś wielkich wertepach może czasem lekko przeskoczyć na inną zębatkę, jak nim mocno zarzuci, ale bez przesady. A co do przełożenia 2x10 to strasznym przekosem to, to nie jest Twoja wypowiedz jest tak samo merytoryczna jak twierdzenie, że 2x10 nie jest na 10 rz. kasecie "strasznym przekosem" a co ma nim być 1x10??
adrianko Napisano 22 Czerwca 2011 Autor Napisano 22 Czerwca 2011 1 - Nie naoliwiony łańcuch i nie używaj żadnych smarów tylko oleju do smarowania. Do przeczytania http://rowerowe-porady.blog 2- Jak się jeżdzi po wertepach i bardzo trzęsie rowerem to jest naturalne, że łańcuchem potrafi rzucać nawet do tego stopnia w którym uderza o widełki i w tym czasie raczej nie jest wskazane obracanie korbą a zwłaszcza mocne. 3- 2x10-2x8 no jak będziesz po takich skosach łańcucha się poruszał to długo ci ten napęd nie pochodzi sprawnie. A w temacie tego cofania to pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu no ale może to będzie jakiś objaw połączony z wadą tych 10rz. napędów. A tak z ciekawości czemu skusiłeś się na 10 rz zamiast na 9 rz.?? beskid bo takie były w zestawie z rowerem który mi się podobał. no ostatnio mnie uczono ze jak z przodu 1 to tyl max do 5, jak 2 to od 1 do 10, a jak z przodu 3 to pow 5 z tyłu. wiec jak to jest???????
beskid Napisano 22 Czerwca 2011 Napisano 22 Czerwca 2011 Najmniejszy blat na korbie i największy to jeszcze ujdzie ale ten środek to masakra dla napędu więc proponuję coś w tym stylu: 1x do max 3/4 2x od 3 do 5/6 3x od 5 do 10 W temacie 10 rz. napędu to tobo wszystko wyłuszczył. Z mojej strony mogę potwierdzić, że 10 rz. napędy są bardzo delikatne i wymagają bardzo dużej precyzji. Ciągłe dokładanie do tylnych kaset dodatkowych koronek w końcu skończy się niepowodzeniem bo to nie to samo co napęd w szosówkach.
Ejdzej Napisano 23 Czerwca 2011 Napisano 23 Czerwca 2011 Trochę płyniecie z tymi 10 rzędami. Wszyscy krytykują nikt nie przetestował Po kompletnej wymianie całego napędu na 10 rz. zrobiłem ok 1600-1700 km. Wiadomo nie dużo, ale tylko czyszcząc i smarując, po drodze jedno prostowanie pogiętej przerzutki:) Napęd chodzi idealnie nic nie stuka, puka zmienia biegi bardzo precyzyjnie i jak dla mnie to przez ciaśniejsze spasowanie kasety, na wertepach biegi nie przeskakują. Więc ten 10 rz. napęd nie rozleci się na pierwszych kilometrach
beskid Napisano 23 Czerwca 2011 Napisano 23 Czerwca 2011 Więc należysz do tych co o swój rower dbają natomiast z tym wszyscy to trochę przesadzasz. Wszystko zależy od stylu jazdy jego warunków i najważniejsze dbałości o osprzęt więc zapewne będzie tyle samo zwolenników jak i przeciwników jak w przypadku sporu czy lepsze są maszynów od kulek czy łożyska zewnętrzne a pakiety suportu. Nie zmienia to jednak faktu, że 10 rz. mniej wybaczają od napędów 9rz. nie wspominając o 8rz.
tobo Napisano 23 Czerwca 2011 Napisano 23 Czerwca 2011 1. Pracuję w serwisie rowerowym, widzę jaka jest różnica w pracyzji pracy i ogólnej jakości choćby napędów szosowych. Im wyższe grupy shimano tym mniej podoba mi się ich działanie. Napędy 9tki są zdecydowanie bardziej tolerancyjne na mniejsze czy większe zaniedbania, 8mki i w dół pracują bardzo często na zardzewiałych łańcuchach, linkach, pancerzach i nadal można z nich korzystać. Oczywiście, można dbać, tylko tak się składa, że zdecydowana większość nabywców rowerów to zupełnie zwykli ludzie, którzy na rowerach po prostu jeżdżą i mają one zastosowanie czysto użytkowe. Napęd 10x.... kompletnie się w takim przypadku nie sprawdza. Na świecie przecięna cena kupowanego roweru jest sporo wyższa od ceny w Polsce, więc i powszechność napędów 10x jest dużo wyższa, przede wszystkich w "mułach roboczych". Rower którym ktoś jeździ codziennie, np do pracy, cały rok nie ma szansy na pieczołowitą pielęgnację. 2. Z wypowiedzi na pewnym forum rowerowym, polskim, wynika że osoby jeżdżące enduro zdecydowanie wypowiadają się na nie dla napedów 10x... w rowerach mtb. O ile moja opinia może być niezbyt reprezentatywna to akurat oni eksploatują sprzęt mtb w warunkach terenowych, czasami ekstremalnie trudnych. Cytując w przybliżeniu: żaden napęd 10x, bez względu na grupę, nie działa tak dobrze jak poprzednicy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.