Skocz do zawartości

[Triki]Whellie a pozycja siodła


7Devis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam można powiedzieć mały problem, ponieważ gdy jeżdżę typowo z nisko ustawionym siodełkiem to ni cholere nie idzie wyrwać na tylnie koło mojego dragstara, ostatnio jeżdżąc dalej podniosłem siodło i przy ruszaniu troszkę mocniej docisnąłem pedały a rower już niemal stał na tyle. Jak trzeba wyrywać rower siedząc nisko? Są na to jakieś techniki itp? Słyszałem o wyrywaniu roweru ze stojaka, czyli stajemy przy niskiej pozycji siodełka, dociskamy kiere, mocne szarpnięcie i można wyrwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Taka rada, bo swojego czasu jeździłem sporo na jednym kole: Jeździj na wyprostowanych w łokciach rękach,siodło jak wygodnie, problem jest na kole smigać gdy masz pozycje bardzo sportową, ja opuściłem kierownicę i przekręciłem mostek, co spowodowało że na kole nie daje rady. Naukę rozpocząć najlepiej od podjazdów pod górkę co pozwoli wyrobić w sobie odruch jednostajnego pedałowania, później po opanowaniu tego zmniejszaj coraz prędkość i zmniejszaj kąt najazdu, staraj używać się hamulca, często pomocne (bynajmniej mi) w hamulcach hydraulicznych i mechanicznych tarczowych, które mają spora moc ale średnią modulację pomaga zbliżenie jeśli to możliwe do gripa dźwigni hamulca. Wbijając na koło nie musisz szarpać wystarczy że delikatnie się pochylisz i płynnie zaczniesz, szybko się prostować kopiąc w pedały przód automatycznie zacznie się podnosić, warto jeżeli jedziesz coraz szybciej opanować zmianę biegów. Odbicie amora można wykorzystać w uginakach takich jak Suntour XCR(zwykła najzwyklejsza wersja), czy RST Gilla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynam na dwupółce Manitou Stance. Ogólnie ciężko jest go na koło postawić, no ale jako że jazda po mieście normalnie staje się nużąca postanowiłem wreszcie opanować to whellie. Ogólnie mam jakąś obawe że spadne na plecy, musiałbym jakoś samemu pojeździć gdzieś blisko i popróbować. Ostatnio właśnie jak próbowałem whellie to właśnie tak zaliczyłem glebe :) Rower poleciał na bok a ja na plecy :whistling: Jutro zacznę coś bardziej działać, potrzebne też jest dokręcić gripy bo troszkę się obluzowały i dziś też bym glebę zaliczył :D Dzięki JaniszMTB za porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jest to zawsze coś. Nie bój się gleby, warto mieć kask. Mocno w pedały w łokciach ręce proste i jazda panie gazda! Przyuczaj się do jazdy w równym tempie obrotów korb i z używaniem hamulca. Jeśli masz pozycję na sportowo czyli na wyciągniętego możesz mieć ciężko. Mi osobiście zdaje się ze pozycja bardziej do piony, lepsze i szybsze łapanie równowagi na kole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka sposobów na to, wszystko zależy od tego jakie masz przełożenie z tyłu i przodu. Jeżeli bardzo lekkie (np. ja mam z przodu 22 zębatke, tył 17) szybko nie pojeżdze, ale moge z malutkich prędkości już wrzucać rower na koło. Rama 13 cali (coś podobnie jak Dragstar, tam chyba było 14, chyba, że masz większego dragstara), a siodełko mam na samym dole. Najlepszy sposób, to stanąć na pedałach, zapedałować, w tym samym czasie podciągając rower do góry rękoma i usiąść na nim (w sumie sam powinien wejść Ci pod tyłek), co do równowagi, to jak będzie Cię przechylać do tyłu, trzymaj jeden palec-wskazujący, na tylnym hamulcu i przyhamowuj, na boki musisz manewrować kolanami i ciałem, ale dwa dni ostrego katowania i pierwsze 200m zrobisz na siedząco:)

pokazy rowerowe www.michalkoziolek.pl pokazy rowerowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...