burozaur Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Witam, na początek naświetlę tło sytuacji: na ostrym jeżdzę z przednim hamulcem od około miesiąca - do pracy i na wieczorne wyprawy. Rower stara szosa na kołach 28, rama 56, przełożenie najpierw 2,875, teraz 2,55. Ułomkiem nie jestem bo 185 cm wzrostu i prawie 90 kg masy robi swoje;) Przedtem od 10-ciu lat jeździłem wyłącznie rowerami singlespeed z hamulcem torpedo, w sezonie codziennie po około 20 km, ale raczej rekreacyjnie, choć zdarzały się i wycieczki po 50-60 km. Na ostrym czuję się bezpiecznie tylko przy żałośnie małych prędkościach, a skidowanie na stojąco i z „leżeniem na kierownicy” wychodzi mi tylko na nawierzchniach mokrych, względnie na piaszczystych ścieżkach. Mam za sobą jedna poważną glebę w wyniku nie wyrobienia z kadencją z górki;) W związku z tym pytanie do doświadczonych ostrokołowców: czy koła 28 to nie za dużo na ostre albo mam złe przełożenie? Czy też po prostu jeszcze dużo nauki przede mną, względnie nie mam jeszcze kondycji odpowiedniej do tego przełożenia i wielkości kół? Prosze w miarę możliwości nie szydzić z początkującego - z zasady forum jest po to, by służyć pomocą, a nie trenować na innych swoje poczucie humoru;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brkzzz Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Koła 28' na pewno są dobre (martwy punkt, etc.). Rama też wydaje się być dobrana. Może ma leniwe kąty i dużą bazę kół? Masz przedni hamulec i boisz się prędkości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burozaur Napisano 20 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Hej brkzz No właśnie baza jest krótka, kąty dość ostre. Rama Reynolds szosowa raczej agresywna – cruiser to to nie jest;) Co do przedniego hamulca to chciałbym go używać tylko awaryjnie, a 98% hamowań wykonywać nogami, zwłaszcza w mocno pagórkowatej okolicy w której jeżdżę – póki co hamując samymi nogami jadę z góry z prędkością góra 10/15 kmh, powyżej tej prędkości nie daję rady zatrzymać korb, a nawet zwolnić samymi nogami ich pędu. Skoro jednak piszesz, że w kwestii sprzętu wszystko dobrze dobrane to jedyną kwestią pozostaje poprawa kondycji i szlifowanie umiejętności, tym bardziej, że wszyscy sobie chwalą przełożenia rzędu 2,55. Poddanie się i konwersja maszyny na SS nie wchodzi w grę, bo mimo tych kłopotów jazda na OK jest super uzależniającym doznaniem – takie rowerowe zen;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonton Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 używasz nosków/strapów/spd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burozaur Napisano 20 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Hej Bonton Wiem, że powinienem jakoś stopę do korby „przymocować”, bo to likwiduje martwy punkt przy ciągnięciu korby w górę etc. Nigdy jednak nie używałem żadnego mocowania stóp, stąd moja "lekka nieśmiałość" w tym temacie:) Zastanawiam się nad strapami na początek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bozar Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 no i sam sobie odpowiedziałeś dlaczego nie czujesz się bezpiecznie. Załóż noski i zobaczysz różnicę. Peace. PS - wrzuć zdjęcie swojego bajka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonton Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 no raczej ciężko się skiduje bez żadnego wiązania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burozaur Napisano 20 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 PS - wrzuć zdjęcie swojego bajka Załączam fotkę, bozar, bonton thx za porady - myślałem, że się jakoś da bez przyszpilania się do roweru:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonton Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 btw, w ostrym nie ma martwego punktu i na tym cała zabawa polega Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brkzzz Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Jakoś z góry założyłem, że masz jakieś mocowania. W ostrym są po prostu niezbędne. Na początek polecam zrobić sobie jedną nogę jako awaryjną, tj. jeden ze strapów/spd luźniej, żeby można było się szybciej uwolnić w sytuacji krytycznej i uchronić się przed ew. wywrotką. Co do geometrii, imho masz za wygodną pozycję. Mostek za wysoko, ciężko jest się wychylić na tyle aby skutecznie odciążyć tylne koło. Spróbuj pozycji tzw. "nic nie wyszło ponad uszami" na początku ciężko się przyzwyczaić, ale potem jeździ się efektywniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szydl0 Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 "nic nie wyszło ponad uszami"? Może ktoś to rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brkzzz Napisano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 "d*pa ponad uszami" - coś mi korekta przerobiła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burozaur Napisano 21 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Bonton – true z tym martwym punktem, źle się wyraziłem, chodziło mi o to że mając spd, koszyki albo strapy napędzam i hamuję rower także ciągnąc korby. brkzzz siodło podniesione wg wzoru „nic nie wyszło ponad uszami” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brkzzz Napisano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 BTW: niezłe części jak na pierwsze ostre, skąd była pewność że się spodoba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 z INTERNETU , nie interesuj sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burozaur Napisano 21 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 BTW: niezłe części jak na pierwsze ostre, skąd była pewność że się spodoba? Lata rowerowania się bez przerzutek mi tą pewność zafundowały i się jeszcze dodatkowo potwierdza za każdym razem jak jeżdżę, części rzecz nabyta - można sprzedać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.