Skocz do zawartości

[przerzutka tył] SLX czy XT ?


Ada93m

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
ja zgiąłem przerzutkę SLX, po wyprostowaniu działa jak nowa

 

 

aluminium ma to do siebie że po odkształceniu pęka wzdłużnie na lini zgięcia - kiedyś łamałem łyżeczki na obiadach na koloniach ;-) a tak serio zdaje sobie sprawę że to inny materiał i całkiem inna domieszka. Wybiorę zamiast deore SLX - okazało się ze jest tańsza od deore o 9 zł w moim sklepie :-)

Napisano

Skąd takie problemy z niszczeniem przerzutek?? Wynika to z prędkości czy nawierzchni po której się poruszacie?? Pytam bo w moim przypadku najgorszy jest zjazd po zrębach i już nie raz w okolice tylnego koła dostawały mi się sporej wielkości gałęzie które urywały szprychy ale może właśnie z powodu ostrożniejszej jazdy w takich miejscach przerzutka czy jej wózek zawsze są całe.

 

Wydaje mi się, że przy większej prędkości gdy patyk wskoczy w dziurę pomiędzy łańcuchem a trójkątem (pod trójkątem) to wózek zazwyczaj oberwie. Co jest tego powodem? Chyba pech po prostu :P Prędkość raczej nie ma kluczowego znaczenia, słyszałem o takich akcjach również na wolnym podjeździe. Jeżeli masz zręby to wiesz, że trzeba uważać, gorzej jest chyba z "luźnymi" patykami. Przy dużej prędkości można nie zauważyć (ja swojego złapałem w zakręcie, nawet go nie widziałem) a na szybkich single trackach często nie ma możliwości ominięcia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...