Navaho Napisano 15 Czerwca 2011 Napisano 15 Czerwca 2011 Witam! Mam problem z usunięciem starej korby na klin - mianowicie nie mogę wybić tych klinów, a nie wiem czy jak będę za mocno uderzał to nie uszkodzę suportu, co mi nie w smak by było bo nie jestem przy kasie; spryskałem WD40 ale to też nic nie dało, może ktoś z was zna jakieś sposoby? A tak to wygląda:
pika Napisano 16 Czerwca 2011 Napisano 16 Czerwca 2011 Polej coca-colą chwilę poczekaj i wybijaj podkładjąc między klin i młotek kawałek drewna. Powinno zejść.
ursusek Napisano 16 Czerwca 2011 Napisano 16 Czerwca 2011 Nie ma opcji że nie idzie .Musisz po prostu mocno uderzyć młotkiem (odpowiednio ciężkim),oczywiścia zakładam że masz dobre oko i trafisz w klin .Nie widze potrzeby aby podgrzewać opalarką lub co gorsza palnikiem acetylenowym.Środki typu WD 40 lub coca cola tutaj nie pomogą.Stożek tak trzyma i żaden środek tego nie spenetruje.To coś podobnego do gałki drążka kierowniczego w samochodzie do krórej używa się odpowiedniego ściągacza,ale w tym wypadku pozostaje tylko młotek i dobre oko. P.S.Po wybiciu klina korba może nie chcieć zejść,wtedy opukaj młotkiem korbę - powinno pomóc.
Mod Team Pixon Napisano 16 Czerwca 2011 Mod Team Napisano 16 Czerwca 2011 Ja poradziłem sobie szlifierką kątową. Wasze sposoby zawiodły. Niestety rower nie był chyba serwisowany 20 lat w związku z tym wszystko się ze sobą "pospawało"
Aurox Napisano 16 Czerwca 2011 Napisano 16 Czerwca 2011 Taka sama sytuacja jak w korbie na kwadrat (który jest stożkiem): bez sćiągacza nie zejdzie. Klin jest po to żeby klinował:icon_mrgreen: Weź imadło, lub ścisk stolarski, od spodu daj deseczke z nawierconą dziurą, podłóż ją od spodu i ściśnij albo zwyczjnie walnij młotem
Navaho Napisano 16 Czerwca 2011 Autor Napisano 16 Czerwca 2011 Dzięki za rady, przy najbliższej wolnej chwili spróbuje patentu z colą i podgrzewaniem i tak nic nie tracę; a wcześniej nawalałem w ten klin z całej pary właśnie przez drewno, że wyglądało potem jak ser szwajcarski i nic @Aurox pomysł z imadłem brzmi sensownie, ale z braku sprzętu jest dla mnie niewykonalny A o zdjęcie samych korb będę się martwił, jak uporam się z klinami
Papista Napisano 16 Czerwca 2011 Napisano 16 Czerwca 2011 Jeszcze jest taka opcja, że przez starą ośkę. Jeden koniec starej ośki przykładasz do końca klina (od strony gwintu), a drugi instalujesz do młotka. Wtedy nie uszkodzisz suportu, co najwyżej rękę trzymającą ośkę
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.