[do 1400 zł] rower na spacery z dzieckiem

[igawron]

Rower będzie służył prawie wyłącznie na wycieczki z dzieckiem na teren z przewagą płaskiego (ścieżki rowerowe, drogi nieutwardzone, drogi, trochę pagórków). W jednym ze sklepów odradzali mi zakup roweru o kołach 28 cali (cross/treking), z uwagi na to,że przy takim obciążeniu (ja ważę 100 kg + fotelik i dziecko) na kole 28" z tyłu szprychy się "luzują"(cokolwiek to znaczy). Polecili mi natomiast rower z kołami 26" MTB Kellys Scarpe model 2010 r. i jakiegoś Gianta. Co o tym myślicie? Ja z kolei wyhczyłem Meridę Matts 20V za 1100 zł chyba też z 2010 roku.

Druga sprawa to zakup fotelika. Czy macie coś godnego polecenia i bezpiecznego?

[brt0555]

Smiechu warte, akurat treking bylby solidniejszy tym bardziej jak chcesz mocowac fotelik(na bagazniku). Na mtb sie zameczysz jak maja to byc wycieczki, watpie bys jezdzil po trudnym terenie,wiec najlepszym wyborem bedzie trekking lub cross.

 

Z crossow znane i polecane:

http://www.rowerzysta.pl/cross/rower-crossowy-unibike-crossfire-gts-2010.html

http://www.rowerzysta.pl/cross/rower-crossowy-unibike-viper-gts-2010.html

http://allegro.pl/kross-crow-preria-hydr-hamulce-obnizka-ceny-i1655154174.html

Z trekkingow:

http://www.rowerzysta.pl/trekking/rower-trekingowy-unibike-vision-gts-2010.html

http://allegro.pl/kross-trans-pacific-meski-hit-sezonu-gratisy-i1656552648.html

http://allegro.pl/kross-trans-alp-28-shimano-xt-tylko-damka-gratisy-i1669500926.html

 

Wszystko zalezy od ceny, powinienes byc zadowolony, co do fotelika to lepiej tez dac troszke wiecej, mysle ze ten bylby ok:

http://allegro.pl/fotelik-rowerowy-b-one-grafitowy-z-pom-i1647603822.html

a tutaj masz zdjecia jak to wyglada po zamocowaniu(troche inny, jednak chodzi o samo mocowanie)

http://allegro.pl/bg5-fotelik-rowerowy-wersja-de-lux-z-odblaskiem-3k-i1666168835.html

[Burak]

Poszukaj sklepu w którym Panowie sprzedawcy wiedzą co mówią.

Rozmiar koła nie ma tu znaczenia. Znaczenie ma jakość użytych materiałów i jakość wykonania. Niestety musi się to przełożyć na wyższą cenę.

 

Jeśli chodzi o generalne zasady, którymi należy się kierować przy zakupie roweru pod fotelik(i) to znajdziesz je tu:

http://www.forumrowerowe.org/topic/87764-rower-dla-mamy-lub-taty-z-dzieckiem/

Nie chodzi o to byś kupował drogi rower tam opisany, tylko abyś wiedział czym się kierować i ewentualnie z czego jesteś w stanie zrezygnować.

 

Jeśli chodzi o rowery firmy Kross, to na tym forum pojawia się informacja, że całkowita dopuszczalna masa (rower + rowerzysta + bagaż) dla rowerów tej firmy jest ograniczona do 100kg (warunkami gwarancji). Ze względu na Twoją wagę i chęć przewozu dzieci powinieneś poszukać czegoś mocniejszego (sprawdź tą informację u sprzedawcy zanim zdecydujesz).

 

Unibike Vision to tani model na wolnobiegu - mało wytrzymałym rozwiązaniu, szczególnie przy dużym obciążeniu roweru.

[igawron]

Krótkie podsumowanie po przeczytaniu powyższych postów i porad, za które bardzo dziękuję:

Jedyne właściwe rozwiązanie dla mnie to rower trekingowy. Skoro ani unibkie Vision, ani Kross Pacyfic/alp nie wytrzymają, to co możecie mi jeszcze polecić?

Może inaczej, jakiego rodzaju koła powinien mieć taki rowerek?

No zawsze mogę jeszcze schudnąć jakieś 40 kilo :-) i wtedy 60(moja waga)+ 17(rower)+ 20(dziecko i fotelik) bingo! Kupuję Krossa. Na pewno 100 kg to maksymalna masa całkowita (brutto) dla rowerów Krossa? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić gościa, który ma powyżej 1,90 m wzrostu i który waży mniej niż 86 kg. Chyba tylko jakiś nastolatek.

Pozdrawiam!

[brt0555]

Ja w literki nie wierze, poza tym trekkingiem nie jezdzisz w terenie, wiec rama nie jest az tak narazona. Niedawno ktos polecal Kone Smoke ,tutaj masz temat. Jak widac zostal polecony rowniez Unibike Viper GTS, ktorego sam posiadam i moge powiedziec ze jest solidny, jednak jest to rower crossowy. Autor kupil unibike'a i jest zadowolony, a wybral mtb, ktore jest narazone na wysilek, mysle wiec ze Unibike/Kross czy podobne dosyc znane i dobre marki wytrzymaja Twoja jazde, chyba ze zaczniesz szalec po lasach:)

[Burak]

Ja w literki nie wierze, poza tym trekkingiem nie jezdzisz w terenie, wiec rama nie jest az tak narazona...

W sumie to masz rację. W literki wierzą humaniści, a rower to rzecz stworzona przez inżynierów. Oni wierzą w cyferki.

 

Tu nie chodzi o żadne cyferki, ani literki. Tu chodzi o bezpieczeństwo. Każda poważna firma zajmująca się produkcją rowerów, ma dział rozwoju, który projektuje rowery, i dział testów gdzie bada się ich jakość. Jeśli firma ogranicza użytkowanie swoich rowerów do pewnej wagi, to wierz lub nie, nie robią tego dla zabawy. Tu nie chodzi tylko o ramę, ani o materiał z którego została zrobiona. Przelicza się wszystko. Każdy element ma swoją wytrzymałość. Osie, piasty, koła, amortyzator, rama, bagażnik, nawet kierownica, sztyca czy siodełko. Spróbuj tylko sobie wybrazić co będzie, gdy złamie Ci się podczas jazdy przeciążony mostek kierownicy. Gdy złamie się bagażnik na którym zamontowałeś fotelik dziecka. Gdy złamiesz przeciążone pedało...

 

Odnośnie podsumowania Igawrona.

Nie musi być wcale trekkingowy. Zresztą z własnego doświadczenia wiem, że w takim rowerze lepiej sprawdzają się piasty wielobiegowe, a większość rowerów trekkingowych ma przerzutki zewnętrzne. Jeśli istotnym wymaganiem jest przewoz dziecka to najwazniejsza jest wytrzymałość roweru. Potem wygoda. Wg mnie łatwiej jest utrzymać równowagę z wiercącym się dzieckiem w foteliku gdy zajmujesz wyprostowaną pozycję na rowerze. To zawęża pole wyboru do rowerów trekkingowych i miejskich.

Jeśli zaś chodzi o Krossa, to też uważam, że to wymaganie jest zbyt mocno restrykcyjne. Proponuję napisać maila do producenta: http://kross.pl/pol/contact z zapytaniem. Zadaj im to samo pytanie co tutaj i poczekaj na odpowiedź. Przy okazji dowiesz czy poważnie traktuja pojedynczego klienta. To samo możesz zrobić z innymi producentami, których rowery bierzesz od uwagę. Jak dostaniesz odpowiedź, napisz tutaj.

Z pewnością wielu ludzi poszukuje takich informacji.

 

Pozdrawiam.