netta1987 Napisano 14 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2011 witam może ktoś przesiadł się z fulla do maratonu na HT ale na 29 bo myślę nad tatką zmianą lub nad fullem na 29 ale znajomy twierdzi że to już przegięcie, myślę nad tym czy HT nie będzie za twardy chodź duże koło powinno dać komfort a full na 29 to już w ogóle ale myślę między częściowo składanym HT w wadze około 9,8kg a fulem w wadze około 10,8 oba na dużym kole i z podobnej klasy kołami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pyra2 Napisano 15 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 np ja się przesiadłem. miałem 2 fulle 26 jeden carbonowy o skoku 100 (mam nową ramę na sprzedaż 22 cale canyon lux mr biały jakby co) oraz miałem felta virtue team 130 skoku taki bardziej enduro, oba na foxach rp23. 1 full to full buja i fajnie się zjeżdżało jak się czuje jak to wszystko działa, 2 w carbonie na zjazdach nie czułem się tak dobrze jak na enduro a i na podjazdach lepiej nie było - za mało na nim jeździłem by się wypowiadać tak naprawdę. 3 duże koła to duże koła w dół inna bajka, ja na zwykłym alu ht29 przejechałem Karpacz i zakup fulla enduro 29 odpuściłem, do "ścigania" nie potrzebny. 4 HT jest sztywny tył więc czy masz 26 czy 29 to i tak tylnym kołem walisz i nie jest jak na fullu, nic się nie ugina;p 5 dlatego na większość maratonów wystarczy HT carbonowy, choć carbonowy full 29 też by się przydał kilka razy w roku no ale wiadomo kasiora 6 jeśli długo jeździłeś na fullu 26 i jesteś przyzwyczajony kup fulla, jeśli ci obojętne i chcesz być szybszy na mecie kup HT 29 jak masz kasę to carbon. Pozdrawiam pyra PS a przede wszystkim trzeba nauczyć się jeździć a to tylko w górach ;(, bo rower jest tylko drogą a nie celem samym w sobie, liczy się jazda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 15 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 czyli jeśli dobrze zrozumiałem do maratonów wybrał byś HT karbonowe przychodzi mi na myśl: http://www.scott.pl/product.php?id_cat=388&id_prod=2004 pytanie jak geometria bo w 29 chyba jest inaczej chodź długo jeżdżę na fullu i chodzi mi po głowie http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/anthem.x.29.er/7725/47308/ mogę mieć go dużo taniej i tak do scotta i do gianta i tak musiał bym penie zmienić koła a przy scocie by mi zostało jeszcze na korbę i inne części pytanie jak się ma geo scotta do ścigania z skokiem 100 mm a jak po obniżeniu do 80mm bo jest taka możliwość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pyra2 Napisano 16 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2011 Też się zastanawiałem nad tymi samymi modelami. Najlepiej mieć oba ale wiadomo nie da się ;( Napisz ile jeździsz, gdzie, jeśli się "ścigasz" to jakie miejsca zajmujesz(open i stara czasowa do zwycięzcy). Jeśli traktujesz to trochę bardziej na poważnie to kup scotta a jeśli od czasu do czasu lubisz mieć przede wszystkim fun z jazdy bierz gianta. Co do geo to mam rebe 90 więc chyba nie pomogę, podejrzewam że czy 80 czy 100 pewnie nie zauważyłbym różnicy. Podstawa to szerokie widełki z tyłu i sztywne i lekkie koła. Pozdrawiam pyra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 16 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2011 co do widelca - sugeruję go skrócić, i tak nie wykorzystasz całości skoku, a nie ma po co zbędnie podnosić pozycji - szczególnie w 29erze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 17 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 co do widelca - sugeruję go skrócić, i tak nie wykorzystasz całości skoku, tu coś czuje że byś się mógł zdziwić bo na mało którym maratonie zostaje mi skoku w fox-e 100 którego mam aktualnie ale mi chodziło bardziej pod kontem geometrii bo jak wiadomo zmieni się kont o jakieś 1,5* czyli na bardziej przypominający klasyka na 26 Napisz ile jeździsz, gdzie, jeśli się "ścigasz" to jakie miejsca zajmujesz(open i stara czasowa do zwycięzcy). Jeśli traktujesz to trochę bardziej na poważnie to kup scotta a jeśli od czasu do czasu lubisz mieć przede wszystkim fun z jazdy bierz gianta Jeżdżę jak widać dość sporo długich tras rocznie robię zależnie od roku 7-12kkm z czego około 50% to treningi rowerem startowym po szosie (wiem wiem szkoda opon) ścigam się na Maratonach Kresowych i zimowej mazovi co do wyników z sezonu na sezon lesze ale tak naprawdę jest ściganie się jest fan czyli bez spinania się wedle rankingów na długich dystansach mam około 85-90% czyli po woli nie jeżdżę ale i nie jestem w czubie, czasem lubię pobawić się na XC ale to już naprawdę jako zabawa i doskonalenie techniki. Czyli ścigam się bo mam z tego fan. aktualnie ścigam si, trenuje i zwiedzam na małym anthemie po przeróbkach rocznik 2011 czyli jak widać jazdę fullem mam opanowaną kończąc wywód kusi mnie ciągle jeszcze dozbierać gotówki i kupić raz a konkretnie i zmieniać sukcesywnie na lepsze części ps. gianta mogę mieć za 9300 czyli dość tanio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 17 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 ja mam rebę ustawioną na 85mm, i udało mi się osiągnąć ustawienie niezbyt twarde, ale z dość dużą progresją na końcu skoku, tak więc dobić mi się jej raczej nie uda, ale za to wykorzystuję na niektórych fragmentach powiedzmy 80mm skoku, bardzo niedużo 'wolnej goleni' zostaje, ale to tylko na najtrudniejszych fragmentach. No i też ścigam się, czasem w górskich maratonach, czasem jakieś XC się trafi, Duże koło ma ogromny potencjał amortyzacyjny, to się nie ma co się bać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi