Skocz do zawartości

[Katowice-Kraków-Katowice]


ursusek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Trochę szkoda, że to trasa jednodniowa. Kraków to na tyle atrakcyjne miasteczko, że można by wyjechać rano, przyjechać, zorganizować jakiś nocleg i wyruszyć na miasto. Repertuar atrakcji turystycznych jest naprawdę szeroki. Do tego jakieś niewielkie (umiarkowane oczywiście) wieczorne piwkowanie (tak, żeby na tą 10-11 być w stanie jako takiej używalności). W takim układzie bym się wybrał, ale musiałaby to być wycieczka 2 dniowa (i nie wcześniej jak na początku przyszłego miesiąca). W takim układzie również mógłbym wziąć udział. Tyle, że nie wcześniej jak na początku przyszłego miesiąca (werke). Niemniej jednak, jeśli "zaliczacie przejazd" to pozostaje mi jedynie życzyć powodzenia!

 

Greetz, M.

Napisano

a 21 czerwca Wam nie pasuje?, w razie czego tanie noclegi za 25zł w moim studenckim mieszkaniu też mogę załatwić jak nie będzie współlokatorów, jak dojedziecie do Jaworzno-Byczyny na światła na 7.00 to mogę Was poprowadzić bardzo malowniczą trasą lasami do samego Krakowa (nie jedzie się żadną drogą o dużym natężeniu ruchu, a asfalt to max. 20%). Na trasie jest m.in. zamek Tęczyn w Rudnie, dolinki krakowskie wraz z słynnym wąwozem Kochanowskiego (ten na którym 70% zawodników na maratonie u Golonka leży albo sprowadza rower) oraz Lasek Wolski (mekka rowerzystów w Krakowie;) z pierwszym singletrackiem w Polsce. Więc czekam na odpowiedź czy zainteresowani:)

Napisano

Kamfan jeśli możesz zapodaj trasę lasami do Krakowa :).Nie ma opcji zmiany terminu bo pracujemy z kumplami w ruchu ciągłym.Trudno nam się jest zebrać do kupy w jednym dniu,jest wyjatkowa sytuacja właśnie 24-go czerwca.

Napisano

Ursusku, a nie da rady czasem może ewentualnie w czwartek jako, że to święto jest?

 

 

Młody nie da rady w czwartek bo jeden kolega ma w środę nockę.

Napisano

Byłem dziś w Krakowie. Pojechałem całkiem alternatywną trasą do tej, która proponujecie. Wyruszyłem w stronę Sosiny, później Bukowno, Czyżówka, Płoki, Lgota, Ostrężnica, Miękinia, Krzeszowice , Tenczynek (ruch samochodów praktycznie znikomy). W okolicy parkingu koło ruin zamku Tenczyńskiego jest taki fajny punkt, do którego zbiega sporo szlaków rowerowych. Jeden z nich prowadzi właśnie na Kraków (zielony R4) - z tego punktu jest 36km do Centrum Krakowa. Szlak w większości prowadzi lasami oraz mało uczęszczanymi drogami (całość o dziwo praktycznie asfaltem). Z Sosnowca nabiło mi w sumie 96km. Polecam - zwłaszcza, że po drodze jest kilka fajnych zjazdów gdzie można nowego Vmaxa nabić (w tym ten na Krzeszowice).

 

BTW. Szkoda, że w weekend nie jedziecie to bym się z Wami zabrał i chętnie powtórzył trasę.

 

http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?fs_track=2117 - tutaj na oznaczony na mapie szlak Tenczynek ruiny zamku - Kraków

Napisano

Dzięki za mapę z zaznacznoną trasą,szkoda że nie całą ale najważniejsza część trasy jest :).Do Trzebinii jakoś trafimy,stamtąd do Tenczynka jest już blisko.Ciekawie zapowiadają się zjazdy i możliwość ustanowienia nowego vmax ;),chociaż już dawno nie udało mi się pobić swojego rekordu prędkości ( 80 km/h).

Napisano

Dzięki za mapę z zaznacznoną trasą,szkoda że nie całą ale najważniejsza część trasy jest :).Do Trzebinii jakoś trafimy,stamtąd do Tenczynka jest już blisko.Ciekawie zapowiadają się zjazdy i możliwość ustanowienia nowego vmax ;),chociaż już dawno nie udało mi się pobić swojego rekordu prędkości ( 80 km/h).

 

Jak pojedziecie przez Trzebinię to niestety ale ominiecie fajny długi zjazd z Miękini do Krzeszowic :( 80km/h, gdzie taka górka jest ? :)

Napisano

Jak pojedziecie przez Trzebinię to niestety ale ominiecie fajny długi zjazd z Miękini do Krzeszowic :( 80km/h, gdzie taka górka jest ? :)

 

Po głebszej analizie pojedziemy trasą którą zaproponowałeś,do Bukowna drogę znam,potem patrząc na mapę myślę że nie powinniśmy się zgubić :).Jeżdziłem trochę po Beskidach,jest tam parę górek gdzie można "poszaleć" :).Najgorsza górka na którą się wdrapywałem jest w miejscowości Kamesznica,jest tam w pewnym momencie 25 % nachylenia - masakra :).Nie zjeżdzałem z tej góry,ale tam można się nieżle rozpędzić,myślę że można tam pojechać szybciej niż 80 km/h,jeśli strach na to pozwoli oczywiście :).Zjeżdezając z Kubalonki rozpędziłem się do 80 km/h - nie zapomniane przeżycia :).

Napisano

W zasadzie to powrót możecie zrobić przez Trzebinie (tam podejrzewam, że nie ma takiego hardcoru). Ja sobie zaserwowałem wjazd pod te wzniesienia Miękińskie, po 180km w nogach nie wyMiękłem, ale rozgrzały mi łydy :) Beskidy - muszę się kiedyś wybrać, może wtedy w końcu użyje najmniejszej z przodu.

 

Wcześniej w wątku Kamfan wspominał o trasie głownie przez lasy (zahaczała również o ruiny zamku Tenczyn) - dołączam się do oczekujących na rozpiskę.

Napisano

okazało sie ze moge jechac 24 do Krk, wiec jak chcecie to rano o 7:30 pod swiatlami w Byczynie

 

Pojedziemy przez nastepujące miejscowości - Sosina,później Bukowno, Czyżówka, Płoki, Lgota, Ostrężnica, Miękinia, Krzeszowice , Tenczynek - dalej zielonym szlakiem do Krakowa.Nijak nam nie pasuje spotkać się z Tobą w Byczynie.Możemy się spotkać na skrzyzowaniu ulic Stefana Batorego z ul:Młodzierzowców

 

Szaman widzę że jesteś ze Siemianowic więc najlepiej jak spotkamy się na Burowcu,wiesz gdzie to jest ?

Napisano

To ja bym się podłączyło do was na Sosinie, o której planujecie tamtędy przejeżdżać? I jak to wygląda czasowa taka wyprawa, czy każdy bierze swój prowiant, czy gdzieś idziemy coś zjeść, takie szczegóły mnie interesują.

Napisano

To ja bym się podłączyło do was na Sosinie, o której planujecie tamtędy przejeżdżać? I jak to wygląda czasowa taka wyprawa, czy każdy bierze swój prowiant, czy gdzieś idziemy coś zjeść, takie szczegóły mnie interesują.

 

Myślę że będziemy wyjeżdzać z Katowic około 6:00,ale w środę potwierdzę na 100 % godzinę wyjazdu.Sprawa prowiantu to indywidualna sprawa każdego bikera :),nie ma najmniejszego problemu aby wkrochmalić coś konkretnego :).Przypuszczalny czas jazdy do Krakowa to około 5-6 godzin.Na początku napisałem że będzie to wycieczka w dwie strony,ale kumple z pracy proponuja aby pojeżdzić po Krakowie.Chcą zaliczyć Kopiec Kościuszki oraz zwiedzić dzielnicę Kazimierz.Może się okazać że zabraknie czasu na powrót rowerem i będziemy wracać pociągiem.Nie chcę nikogo zrobić w balona dlatego piszę odrazu jak sprawa wygląda.Będę jeszcze namawiać kumpli aby zrobić trasę w obie strony,ale czy mi się uda tego nie wiem.Opcja powrotu pociągiem również nie jest zła,po Krakowie również nabijemy parę kilometrów i zwiedzimy co nieco.

Napisano
Pojedziemy przez nastepujące miejscowości - Sosina,później Bukowno, Czyżówka, Płoki, Lgota, Ostrężnica, Miękinia, Krzeszowice , Tenczynek - dalej zielonym szlakiem do Krakowa.Nijak nam nie pasuje spotkać się z Tobą w Byczynie.Możemy się spotkać na skrzyzowaniu ulic Stefana Batorego z ul:Młodzierzowców

 

Spoko, widżę, że ta trasa mniej więcej pokrywa się od Tenczynka z moją, tylko że Bukowno i Krzeszowice są nudne rowerowo i ominiecie Puszczę Dulowską, która jest bardzo ciekawa m.in. można zobaczyć żeremia bobrów... Ja w Krakowie studiuję więc nie muszę jechać:) chciałem tylko ciekawą terenową trasę zaproponować, powodzenia

 

A i starcicie przewodnika po Krakowie, który znam jak własną kieszeń:P

Napisano

Spoko, widżę, że ta trasa mniej więcej pokrywa się od Tenczynka z moją, tylko że Bukowno i Krzeszowice są nudne rowerowo i ominiecie Puszczę Dulowską, która jest bardzo ciekawa m.in. można zobaczyć żeremia bobrów... Ja w Krakowie studiuję więc nie muszę jechać:) chciałem tylko ciekawą terenową trasę zaproponować, powodzenia

 

A i starcicie przewodnika po Krakowie, który znam jak własną kieszeń:P

 

Rozumiem że Kraków jest dla Ciebie zbyt nudny :),nie dziwie się skoro jesteś tam na codzień.Ja również znam Kraków dość dobrze,ale zawsze z przyjemnością tam wracam.Kumpel nigdy nie był na Kazimierzu i chce w końcu zobaczyć jak wygląda :).Będzie to wycieczka powiedzmy krajoznawcza,wszystkich chętnych zapraszamy :)

Napisano

Ursusku, a nie da rady czasem może ewentualnie w czwartek jako, że to święto jest?

 

Jeżeli Cię interesuje wybyć gdzieś w czwartek to planujemy zrobić Dolinę Mnikowską. Jak coś to zapraszam do wątku Sosnowieckiego.

 

A dla wszystkich wyruszających na Kraków w środę powodzonka i żeby pogoda dopisała.

Napisano

A właśnie, będzie niezależnie od pogody?

 

Jak będzie padać to odpuszczamy.Ponowna próba nastapi 25-go ale wtedy jeden kolega odpadnie.Jeśli będzie padać również 25-go to przesuwam wypad na 26-go,ale wtedy żaden z moich kumpli nie pojedzie - pojadę sam.Mam urlop więc mogę ewentualnie poczekać na sprzyjające warunki atmosferyczne :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...