JaniszMTB Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Witajcie! Dzisiaj jadąc do Łowicza okrężną drogą jak to ja, zatrzymałem się w Sobocie gdzie spotkałem paru innych rowerzystów, wszedłem do sklepu i zacząłem rozmowę z jednym z uczestników, miło się gawędziło wyszliśmy powymienialiśmy zdania na temat swoich rowerów o planach i w która stronę się kierują, póki co wszytko cacy, cacy. Po jakichś 15 minutach dialogu i wcześniejszym przyłączeniu się dziewczyny pana Marka(tak miał na imię Pan ze sklepu) do rozmowy podszedł kolejny uczestnik ich eskapady i jak by to powiedzieć zaczął drwić chamsko, a to jak jestem ubrany na jazdę na rowerze, a to jaki mój rower jest zły owszem mam xcr i podarte siodło, uszkodzone mocowanie klocków hamulca i porysowany zacisk ale 16-latkowi ciężko o pieniążki na wymianę części w rowerze po kraksie, a mimo tych usterek kosmetycznych chcę jeździć. Najbardziej zabolały mnie słowa tego pana: "Nie masz kasy na strój i żeby mieć porządny rower nie ośmieszaj się i najlepiej nie pokazuj wśród innych rowerzystów.". Ja nie potrzebuje mieć roweru za 10000zł, stroju rowerowego czy szortów aby spełniać się w tym co lubię... Moim zdaniem takie bufoniaste i zachowanie jest gorszą obelgą dla naszego światka niż ktoś śmigający na rowerze złożonym przez siebie z satysfakcją za niecałe 1500 zł... Ps: Chyba popadnę po tym w kompleksy jak nigdy... Czy aż tak źle z tym rowerem naprawdę czy co, nie wiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adii22 Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Mam dla Ciebie dwa zdania: x Nie sprzęt a doświadczenie i technika zrobią z Ciebie zawodnika x Nie XTR'y napędzają rowery tyle w temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Nie ma sie tu czym przejmowac, po prostu miales niefart trafic na kawal cwoka! I nie masz powodu do dolowania sie faktem jazdy na rowerze za 1500zl. Wiekszosc z nas tak zaczynala. Ja moje najlepsze lata rowerowania mialem wlasnie na budzetowym sprzecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Nie sprzęt i ciuchy czynią człowieka rowerzystą a ten ktoś jest intelektualnym impotentem - olej ciula! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Pewnie macie racje... Jak będzie ze mną na rajdzie i złapie laczka dętki mu nie pożyczę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Franio Napisano 12 Czerwca 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Nie przejmuj się tym bufonem. Nie ważne czy masz rower za 500 czy za 5000zł. Ważne, że masz chęci i jeździsz. To się liczy. Tak jak napisał Adrian - nie xtry napędzają rowery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artwro Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Nie warto przejmować się jakimś burakiem ,który w ten sposób leczy własne kompleksy.Pewnie jakiś dorobkiewicz na kredytach bo nikt normalny się tak nie zachowuje.Jak pisał Evo olać kmiotka.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mathiu Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Cwaniak pewnie ma kasy w bród i szpanuje swoim sprzętem a tak naprawdę pewnie sam za dobrze nie jeździ. Nie ma co się takimi typami przejmować rób swoje i czerp z tego radość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Comedian Napisano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Cóż, pewnie miałeś do czynienia z rowerowym pozerem. Przez te wszystkie ''Masy Krytyczne'' jest takich coraz więcej. Facet kupuje super sprzęt, by raz w miesiącu się przejechać po mieście i załapać się na zdjęcie w lokalnej gazecie. Druga sprawa jest taka, że chyba raczej nikogo twoje żale nie interesują. W życiu trafisz na chamów, prostaków i ''samców alfa'' jeszcze wiele razy - za każdym razem będziesz taki temat zakładał, ja się pytam ? Z kolei druga sprawa jest taka, że przeciwieństwem rowerowego pozera jest rowerowa miernota. To właśnie taki, co jeździ na pordzewiałym rowerze i potarganym siodełkiem i płacze, że nikt go nie traktuje jak profesjonalnego bikera... Moja rada ? Miej to w dupie. Jeździsz dla siebie, a nie dla innych i póki sprawia ci to frajdę to co cię obchodzi zdanie innych ludzi? W przyszłości masz być mężczyzną, więc zamiast rozklejać się jak dziewczynka, której ktoś skrytykował makijaż pokaż, że masz jaja(tylko nie dosłownie, bo na to jest paragraf ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenjisan Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Dokładnie, nie becz, tacy ludzie są bardzo wartościowi...przypomnij sobie go podczas ciężkiego podjazdu. Przypływ powera gwarantowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapi84 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Dokładnie tak ... mnie jak ktoś wkurzy (np. w robocie) co zdarza się codziennie - odreagowuje to na rowerze ... i im bardziej sobie pomyśle o tym, tym szybciej jadę satysfakcja gwarantowana !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Powiem tak wraz z wciskaniem niby coraz to nowszego i oczywiście droższego sprzętu pojawiają się a raczej szerzą jak zaraza tego typu szkodniki . Nie dotyczy to tylko kolarstwa (choćby szpanerstwo na stokach narciarskich) i zazwyczaj są to po prostu cienkie bolki które w ten prostacki sposób próbują się dowartościować. Jakie kompleksy co ty gadasz ja zaczynałem na sprzęcie którego dzisiaj co po niektóre serwisy pewnie nawet by nie przyjęły a zjeździłem nim praktycznie całą okolicę w której mieszkam. Takie zachowanie to wyjątkowe chamstwo ale dzisiaj niestety trzeba się na to uodpornić jak na chorobę bo cham chama chamem pogania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nanek3 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Poczekaj jak zrobisz prawko i się przejedziesz samochodem, wtedy dopiero poznasz znaczenie słowa chamstwo. A tak na poważnie, to chyba nie wziąłeś gadania tego gościa do siebie? Jeżeli ktoś nie umie poprawnie budować zdań i krytykować nie ubliżając, to po kiego grzyba w ogóle brać go pod uwagę? Spróbuj sobie wymyślić jakąś uniwersalną gadkę, którą będziesz mógł rzucić na szybko. Ja na chamskich samochodziarzy w wieku 18-40 lat mam odzywkę "Jakie fele, taki *h*j" ( Tak, inspirowałem się Tede) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapi84 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Powiem tak wraz z wciskaniem niby coraz to nowszego i oczywiście droższego sprzętu pojawiają się a raczej szerzą jak zaraza tego typu szkodniki . Nie dotyczy to tylko kolarstwa (choćby szpanerstwo na stokach narciarskich) i zazwyczaj są to po prostu cienkie bolki które w ten prostacki sposób próbują się dowartościować. Bardzo często jeżdżę w Tatry (lubię góry) i nocuje w Zakopanem, dnie spędzam w górach (pieszo, nie żadne wyciągi itd.), a wieczorem spacery po mieście ... i powiem szczerze że ludzie chodzący po krupówkach są "lepiej" (czytaj. bardziej szpanersko) ubrani niż Ci co chodzą po górach ... jak widzę pakerków w nowiuśkiej kurtce NorthFace'a to mi się smiać chce, a potem taki mówi że on chodzi po górach i ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie <lol> a jak go spytasz na jakim szczycie był to Ci odpowie - Kasprowy, gdyż tylko tam jest kolejka Taka jest już niestety mentalność ludzi ... nie ważne że nie ma kondycji i przejeżdża 500 km w roku, ważne że ma rower za 8000zł i spodenki z lumpeksu W czasach kiedy najwięcej jeździłem na rowerze (czasy technikum) miałem złożony rower za ok. 800zł i na nim najwięcej kilometrów zrobiłem, i nie przeszkadzało mi jaki sprzęt mam tylko się cieszyłem że mam na czym jeździć i czerpałem maksymalne korzyści z tego ! Święte słowa "Nie XTR'y napędzają rowery" !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Comedian Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 ubrani niż Ci co chodzą po górach ... jak widzę pakerków w nowiuśkiej kurtce NorthFace'a to mi się smiać chce, a potem taki mówi że on chodzi po górach i ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie <lol> Haha, znam to! A najlepsze jest to, że 90 % tych ciuchów z North Face'a to podróby(na allegro większość ciuchów tej firmy to podróby) Taka jest już niestety mentalność ludzi ... nie ważne że nie ma kondycji i przejeżdża 500 km w roku, ważne że ma rower za 8000zł i spodenki z lumpeksu Nie no, tutaj koleś akurat nie żałuje pieniędzy - wszak lans jest najważniejszy. Tak więc masz kolesia w oryginalnym stroju ''Discovery'', z oryginalnym Camelbakiem, butkach SPD, który popierdziela sobie na sprzęcie w cenie samochodu, ale przy najmniejszej górce opróżnia całego Camela, a o przejeździe przez błoto zapomnij! Rama z logiem się pobrudzi... Święte słowa "Nie XTR'y napędzają rowery" !!! Ta, mam takie dość odważne stwierdzenie, ale dla mnie grupy wyższe niż XT w cywilnym użytku to już jest powód do podejrzeń o lansowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Jeśli taki "kolo" poczuł się dowartościowany patrząc na ciebie i twój rower, to należy jedynie mu współczuć, że akurat to daje mu satysfakcję. A co do wszystkich w tym temacie marudzących na sens i treść tematu - tak się składa że w pewnym wieku młody człowiek sugeruje się tym co inni mówią o nim i do niego. Nie każdy jest asertywny i nie po każdym spływa jak po kaczce, to co nieprzyjemne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Comedian Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 A co do wszystkich w tym temacie marudzących na sens i treść tematu - tak się składa że w pewnym wieku młody człowiek sugeruje się tym co inni mówią o nim i do niego. Nie każdy jest asertywny i nie po każdym spływa jak po kaczce, to co nieprzyjemne. Ale z takimi problemami to się idzie do psychologa, a nie forum rowerowych maniaków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nanek3 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Ale z takimi problemami to się idzie do psychologa, a nie forum rowerowych maniaków Jakby to powiedzieć, to jest taka grupa pierwszego wsparcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Ale z takimi problemami to się idzie do psychologa, a nie forum rowerowych maniaków Ale jakby forum rowerowych maniaków takie praktyki tępiło to może dało by się takie zachowania ukrócić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brt0555 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Tak to jest jak milosnik spotyka sie z pseudo milosnikiem, ja na Twoim miejscu bym mu grzecznie odpowiedzial, bo pokazal naprawde jakim jest kretynem, jesli to czyta mam nadzieje, ze uswiadomil sobie, ze rower za pare tysiecy i kompletny stroj nie robi z niego profesjonalnego rowerzysty, nie przejmuj sie, pedaluj dalej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 ja też miałem taki przypadek, ale była krótka piłka, krótki wyścig po miejskim parku, efekt?? ja sobie siedzę a lanser podprowadza swój rowerek pod mostek vjakieś 200metrów przed "metą" , nawet przechodnie się nabijali z niego, a był bardziej czerwony niż jego univega;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 13 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Powiem tak nie miało to być odebrane jako smutki i żale lecz też jako tako przestroga i pokazanie tego że nie wszyscy bikerzy są w porządku. Dwóch kolegów pisało ze po każdym takim zdarzeniu będę zakładał taki temat. Nie, chodzi mi o to ze pierwszy raz się z czymś taki spotkałem, rozumiem jak bym 2, 3, 4 raz miał taką sytuację. Sam doświadczyłem tego na torze supermoto czy na crossowym gdy objeżdżałem quadem innych i później pluli się że o mało gleby nie zaliczyli, a sami w podzięce mnie zajeżdżali pierwsza taka sytuacja dziwna, ciężka później jak po rybie spływało, dla mnie ten pierwszy kontakt z nową dziwną sytuacją jest "mieszający" mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Ps: Chyba popadnę po tym w kompleksy jak nigdy... To nie Ty, tylko on powinien popaść w kompleks - na tle swojego buractwa. Trzeba mu było odpowiedzieć, że jeśli jego zdaniem strój i klasa roweru tworzą rowerzystę, to mu szczerze współczujesz zorientowania w temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 13 Czerwca 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Z ciekawości, co mu odpowiedziałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marky5 Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Jak dla mnie to był ewidentny pozer,a nie bajker!Nadziany szpaner z wypasioną bryką! Nie masz się czym przejmować,bo te słowa padły z ust nieznajomego cieniasa,a nie kogoś o jakimkolwiek autorytecie dla Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.